wypadanie wlosow
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- torcik
- Debiutant ✽
- Posty: 23
- Rejestracja: 20 paź 2011, 18:23
- Choroba: CD
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: kraina plastusiów
Re: wypadanie wlosow
mi włosy wypadały garściami jak brałam sterydy, straciłam ich bardzo dużo i do teraz próbuję je odzyskać.
pomogły mi tabletki biotebal jak i inne wzmacniające, picie siemienia lnianego no i wcierki z kozieradki mogą też być specjalne szampony czy odżywki np. biovax albo wax
pomogły mi tabletki biotebal jak i inne wzmacniające, picie siemienia lnianego no i wcierki z kozieradki mogą też być specjalne szampony czy odżywki np. biovax albo wax
Z CuDasiem od 6.04.11r.
"Humor i cierpliwość to dwa wielbłądy, na których przemierzyć można wszystkie pustynie."
"Humor i cierpliwość to dwa wielbłądy, na których przemierzyć można wszystkie pustynie."
- ewkunia
- Doświadczony ❃
- Posty: 1030
- Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z Nibylandii:)
Re: wypadanie wlosow
Hm, zjadłam ok 80 tabletek skrzypu, nie używam odżywki do włosów i:
1. Mniej wypadają - właściwie normalnie przy myciu.
Nie wiem,czy to kwestia skrzypu czy faktu, że zlikwidowałam główną przyczynę stresu ... Fryzjerka zresztą powiedziała mi -gdy skarżyłam się na wypadanie - ze włosy mam mocne...
1. Mniej wypadają - właściwie normalnie przy myciu.
Nie wiem,czy to kwestia skrzypu czy faktu, że zlikwidowałam główną przyczynę stresu ... Fryzjerka zresztą powiedziała mi -gdy skarżyłam się na wypadanie - ze włosy mam mocne...
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 12
- Rejestracja: 23 lut 2013, 00:14
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Valhalla
Re: wypadanie wlosow
A co powiecie na wypadanie włosów dziewczynie spowodowane niedoczynnością tarczycy?
Jakieś mezoterapie itp. coś dadzą czy cierpliwie trzeba czekać na efekt działania tabletek, unormowania hormonów.
Czytaliśmy różne fora i w sumie co człowiek to inne zdanie...
Jakieś mezoterapie itp. coś dadzą czy cierpliwie trzeba czekać na efekt działania tabletek, unormowania hormonów.
Czytaliśmy różne fora i w sumie co człowiek to inne zdanie...
Też kochacie Polską służbę zdrowia?
-
- Debiutant ✽
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 lip 2012, 22:09
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Wołomin
Re: wypadanie wlosow
z racji iż jestem fryzjerem z kilkunastoletnim stażem pozwolę sobie zabrać głos i podzielić sie moimi spostrzeżeniami na temat włosów i problemem ich wypadania podczas choroby.
Włosy sa odzwierciedleniem naszego stanu zdrowia wiadomo to nie od dzis.Ich gęstość,połysk/matowienie, łamliwość i wypadanie zależy od mikro elementów i witamin jakie dostarcza cebulką nasz organizm.dlatego w okresie choroby warto zadbac o odpowiednie odżywki i witaminki lecz skłaniał bym sie raczej do stosowania suplementów doustnych ponieważ dbamy o cały organizm a efekt jest długo trwalszy niz po zastosowaniu cudszamponiku za kilkadziesiąt zł. i być może pomoże ale doraźnie na kilka godzin do kolejnego mycia.
W naszym jakie jest CU/CD do konca.Co nie oznacza,że niema co walczyć z wiatrakami Higiena osobista i choć chwilowa poprawa naszego wyglądu ma duże znaczenie dla psychiki co równa sie z poprawa zdrowia.
Wypadanie włosów w naszym przypadku nie oznacza całkowitego wyłysienia.Organizm pozbywa sie tych partii włosów gdzie ich ukrwienie jest zbyt małe by mogły czerpać mikroelementy z naszego organizmu(najczesciej czubek glowy)i to do pewnego stopnia.
Dlatego ważną sprawą jest stymulacja/masaż w celu poprawienia odpowiedniego krążenia,które zalecam swoim klientom.
Pragnę obalić też pewien mit o skracaniu włosów w celu ich wzmocnienia.Drogie panie to nic nie daje!!!
Jeśli cebulka jest na tyle mocna by utrzymać włos to niema znaczenia czy jest długi czy krotki a jeśli go wyrwiemy przy czesaniu to miejsce jest na tyle ukrwione by wyrosły tam nowe ,jesli jest zbyt słabo,to przy lekkim wiaterku włos wypada.Można sie ograniczyć do podcinania końcówek.
I to chyba tyle bo istnieją jeszcze czynniki na które nie mamy wpływu a według mnie maja istotniejsze znaczenie na naszą czuprynę. Genetyka/warunki geograficzne/zegar biologiczny to czynniki podstawowe i preparaty stosowane nie zawsze pomagają na organizm w jednakowym stopniu.
jesli sa pytania w tym temacie to smialo moge sie polecić jako fryzjerCUdak
pozdr.
Włosy sa odzwierciedleniem naszego stanu zdrowia wiadomo to nie od dzis.Ich gęstość,połysk/matowienie, łamliwość i wypadanie zależy od mikro elementów i witamin jakie dostarcza cebulką nasz organizm.dlatego w okresie choroby warto zadbac o odpowiednie odżywki i witaminki lecz skłaniał bym sie raczej do stosowania suplementów doustnych ponieważ dbamy o cały organizm a efekt jest długo trwalszy niz po zastosowaniu cudszamponiku za kilkadziesiąt zł. i być może pomoże ale doraźnie na kilka godzin do kolejnego mycia.
co do mezoterapi riki to moje podejście jest również sceptyczne.jest to nic innego jak podanie odzywki do miejscowo + głęboki masaż.Każdy może sobie sam zafundować uf zabieg i zaoszczędzić kilkaset zl bo zabieg należy kontynułować do momentu gdy nasz organizm wyjdzie z choroby w przypadku twojej dziewczyny do ustawienia leku.Riki pisze:A co powiecie na wypadanie włosów dziewczynie spowodowane niedoczynnością tarczycy?
Jakieś mezoterapie itp. coś dadzą czy cierpliwie trzeba czekać na efekt działania tabletek, unormowania hormonów.
Czytaliśmy różne fora i w sumie co człowiek to inne zdanie...
W naszym jakie jest CU/CD do konca.Co nie oznacza,że niema co walczyć z wiatrakami Higiena osobista i choć chwilowa poprawa naszego wyglądu ma duże znaczenie dla psychiki co równa sie z poprawa zdrowia.
Wypadanie włosów w naszym przypadku nie oznacza całkowitego wyłysienia.Organizm pozbywa sie tych partii włosów gdzie ich ukrwienie jest zbyt małe by mogły czerpać mikroelementy z naszego organizmu(najczesciej czubek glowy)i to do pewnego stopnia.
Dlatego ważną sprawą jest stymulacja/masaż w celu poprawienia odpowiedniego krążenia,które zalecam swoim klientom.
Pragnę obalić też pewien mit o skracaniu włosów w celu ich wzmocnienia.Drogie panie to nic nie daje!!!
Jeśli cebulka jest na tyle mocna by utrzymać włos to niema znaczenia czy jest długi czy krotki a jeśli go wyrwiemy przy czesaniu to miejsce jest na tyle ukrwione by wyrosły tam nowe ,jesli jest zbyt słabo,to przy lekkim wiaterku włos wypada.Można sie ograniczyć do podcinania końcówek.
I to chyba tyle bo istnieją jeszcze czynniki na które nie mamy wpływu a według mnie maja istotniejsze znaczenie na naszą czuprynę. Genetyka/warunki geograficzne/zegar biologiczny to czynniki podstawowe i preparaty stosowane nie zawsze pomagają na organizm w jednakowym stopniu.
jesli sa pytania w tym temacie to smialo moge sie polecić jako fryzjerCUdak
pozdr.
- gabriella
- Początkujący ✽✽
- Posty: 419
- Rejestracja: 22 mar 2010, 23:26
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: wypadanie wlosow
a ja po ponad trzech latach odstawiłam i Azatioprynę i Asamax. Włosy wypadają mi garściami. Ale już raz miałam cos takiego, jak odstawiłam sterydy. A teraz jestem po operacji, miałam mało krwi, schudłam jak nie wiem. I to pewnie przez to.
Ale tak nie lubię, niech już przestaną wypadać
Ale tak nie lubię, niech już przestaną wypadać
Re: wypadanie wlosow
gabriella, ale też nie ma reguły czy będą ci wypadać jak odstawisz. Jak brałem sterydy to bywało, że bardzo wypadały, a czasem prawie w ogóle.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 84
- Rejestracja: 30 paź 2013, 09:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: wypadanie wlosow
gabriella
mnie włosy wychodziły garściami ,zdesperowana szukałam różnych porad i poskutkowało ,wcieram olej kokosowy i czarnuszkowy we włosy i skórę oraz ampułki Seboradin z rzodkwią ,dziurawcem i tatarakiem i jest naprawdę lepiej . włosy nie wypadają.
mnie włosy wychodziły garściami ,zdesperowana szukałam różnych porad i poskutkowało ,wcieram olej kokosowy i czarnuszkowy we włosy i skórę oraz ampułki Seboradin z rzodkwią ,dziurawcem i tatarakiem i jest naprawdę lepiej . włosy nie wypadają.
- Mala_Mi
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 751
- Rejestracja: 18 lut 2013, 22:54
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Re: wypadanie wlosow
gabriella, mi też wypadały garściami, ale stosowałam na nie DERMENĘ szampon i żel na wypadanie włosów i pomogło! teraz w ogóle nie wypadają - nawet przy myciu nie znajduję ich w wannie a te co wypadły powoli odrastają ale wypadło mi z połowę czupryny
29 września 2012r. - pierwszy objaw
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami
Co dalej nie wiem, ale mam dość
W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami
Co dalej nie wiem, ale mam dość
W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.
-
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 863
- Rejestracja: 28 kwie 2010, 10:31
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: kobyla łąka
Re: wypadanie wlosow
Pomocne są też suplementy ze skrzypem. Ale najpewniej organizm musi dojść do siebie po osłabieniu. Tak ,ze wypoczywaj ,odżywiaj sie i łykaj witaminki
-
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 635
- Rejestracja: 09 lut 2011, 18:54
- Choroba: osoba zainteresowana
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: lubelskie
Re: wypadanie wlosow
Seboradin skrzyp pokrzywa.
- gabriella
- Początkujący ✽✽
- Posty: 419
- Rejestracja: 22 mar 2010, 23:26
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: wypadanie wlosow
Kupiłam seboradin, na razie szampon i lotion. Nie wierzę za bardzo, że pomoże. Jak mi wypadały włosy po odstawieniu sterydów, to dermatolog powiedziała, że co ma wylecieć i tak wyleci. Zapisała mi jakąś wcierkę sterydową i tyle.
- gabriella
- Początkujący ✽✽
- Posty: 419
- Rejestracja: 22 mar 2010, 23:26
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: wypadanie wlosow
Help, nic nie działa Seboradin nic nie zadział, przez chwilę myślałam, że jest lepiej, ale teraz znowu tragedia od tygodnia jem skrzyp i wcieram odżywkę Jantar i kupiłam sobie nawet jakiś mega drogi szampon Pat&Rub w 100% naturalny.
Już nie wiem, czy lecieć do dermatologa...
Już nie wiem, czy lecieć do dermatologa...
-
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 699
- Rejestracja: 30 paź 2013, 23:37
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: wypadanie wlosow
Mi też okropnie wypadały włosy, ścięłam je z tego powodu - miałam długość tak mniej więcej do łopatek, a teraz mam takie półdługie. Wiem, że ścięcie włosów ich nie wzmacnia, ale jednak przy dużym wypadaniu włosów długie włosy wyglądają gorzej. No i generalnie kondycja włosów marna, matowe strasznie włosy mam. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy sobie nie pofarbować, bo mam naturalne takie nijakie w sumie - taki kolor nijaki brąz matowy. Obawiam się jednak, czy to nie jest tak, że po farbowaniu włosy wypadają jeszcze bardziej. No tego chciałabym uniknąć.
Re: wypadanie wlosow
No ja niestety obawiam się tego samego, raz w życiu spróbowałam na drobnym pasemku i wypadła taka moc, że się przeraziłam. No ale mnie w sumie wypadają nawet od pianki modelującej użytej raz na ruski rok, więc o czym mowa...sofijka pisze:Obawiam się jednak, czy to nie jest tak, że po farbowaniu włosy wypadają jeszcze bardziej. No tego chciałabym uniknąć.
A próbowałyście dziewczyny farbowania henną? Czy to prawda, że mocno wysusza i też mogą wypadac?
- alex0101
- Początkujący ✽✽
- Posty: 281
- Rejestracja: 18 maja 2014, 23:33
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: wypadanie wlosow
Ja od siebie powiem jedynie, że mezoterapia potrafi zdziałać cuda, przynajmniej w moim przypadku tak było Włosy leciały garściami i nic nie było ich w stanie powstrzymać, nie czesałam, nie ruszałam ich w ogóle a i tak leciały jak liście na wietrze.
Po dwóch zabiegach zaczęłam już widzieć różnicę, później było coraz lepiej, młode rosnące włoski, miejsca przerzedzone całkowicie zarosły Może dlatego od razu były efekty, że to była jak to powiedziała moja Pani trycholog, terapia wstrząsowa, jedna dawka na tydzień.
A i oczywiście skrzyp, zdecydowanie polecam jego picie.
Po dwóch zabiegach zaczęłam już widzieć różnicę, później było coraz lepiej, młode rosnące włoski, miejsca przerzedzone całkowicie zarosły Może dlatego od razu były efekty, że to była jak to powiedziała moja Pani trycholog, terapia wstrząsowa, jedna dawka na tydzień.
A i oczywiście skrzyp, zdecydowanie polecam jego picie.