łamiące się włosy a jelita

Wszystkie problemy czy rady związane włosami i paznokciami.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Anonymous_13ece955

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: Anonymous_13ece955 » 05 lut 2015, 22:44

chrzanovy, no ba :mrgreen:

ja praktykuję teraz szarą z uszami kota :cool2:

a to foto moich już naprawdę ostro przerzedzonych, odchudzonych z naturalnej grubości, sianowatych włosów. na pożegnanie zafundowałam im taką oto diskotekę:

Obrazek

Awatar użytkownika
chrzanovy
Znawca ❃❃
Posty: 2134
Rejestracja: 30 lis 2014, 13:44
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Głogów Młp/Rzeszów
Kontakt:

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: chrzanovy » 05 lut 2015, 23:03

Anonymous_13ece955 pisze: na pożegnanie zafundowałam im taką oto diskotekę:
Punks Not Dead !
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę

Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek mc w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie

Awatar użytkownika
Lemoni
Doświadczony ❃
Posty: 1499
Rejestracja: 06 sty 2008, 14:34
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Newbury
Kontakt:

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: Lemoni » 05 lut 2015, 23:11

chrzanovy napisał w wątku, bo pewnie mu się czułki łamią :(. to przez jelita :/

Maatylda, ale czad! Ja nigdy nie miałam odwagi niczego kłaść na włosy, nawet ton ciemniejszej farby ;). Ale powiem Ci, że wcale Twoje włosy nie wyglądają na zniszczone, a już na pewno nie na połamane. Masz chyba jedynie wytarte końcówki trochę. Ja tu widzę ładne, niskoporowate włosy! Oddawaj :P!

A ja chyba odkryłam coś, co trochę pomaga. Olejuję ostatnio włosy na mokro, w misce z ciepłą wodą i łyżką oleju lnianego. Po umyciu daję im podeschnąć i w wilgotne wcieram roztarte ze 2-3 krople oleju i wyczesuję to tangle teezerem (na sucho mi puszył włosy). Wciąż połamańce są mało estetyczne, ale przynajmniej całość robi się miła i miękka w dotyku :).

Awatar użytkownika
chrzanovy
Znawca ❃❃
Posty: 2134
Rejestracja: 30 lis 2014, 13:44
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Głogów Młp/Rzeszów
Kontakt:

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: chrzanovy » 05 lut 2015, 23:14

chrzanovy napisał w wątku, bo pewnie mu się czułki łamią . to przez jelita
a napisałem dla draki :) ale z drugiej strony mialem wlosy po ramiona do 1 roku studiow \m/ wszytskie uciekly w kosmos
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę

Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek mc w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie

Anonymous_13ece955

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: Anonymous_13ece955 » 05 lut 2015, 23:31

Lemoni pisze:Ja nigdy nie miałam odwagi niczego kłaść na włosy, nawet ton ciemniejszej farby ;)
jak jest się rudym z natury, to ma się odwagę na wszystko, zwłaszcza w kwestii włosów :twisted:
poza tym to nie farba, tylko tonery, zmywalne aż za szybko :mad:

dziękować za komplementy :oops: :oops: :oops:
ja po prostu mam porównanie do włosów "sprzed" choróbska i po..niebo, a ziemia.
Lemoni pisze:niskoporowate
chyba muszę wygooglować :idea: :mrgreen:
Lemoni, włochaty ekspert? :hyhy:
Lemoni pisze:Oddawaj
no już ni ma, ni ma..praktycznie same odpadły.
Lemoni pisze:tangle teezerem
święta rzecz!!

generalnie olej lniany to dobra na wszystko, jak kokosowy.
super, że znalazłaś sposób na swoją sierść :roll:

chrzanovy pisze: Punks Not Dead !
neverrrrr :homer:
chrzanovy pisze:wszytskie uciekly w kosmos
podbijają nowe planety :wink:
z dziką chęcia zobaczę Twe foto sprzed odpalenia rakiety :mrgreen:

yumisajuri13
Debiutant ✽
Posty: 23
Rejestracja: 31 sty 2015, 18:32
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Żyrardów

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: yumisajuri13 » 06 lut 2015, 00:30

matylda faktycznie był cienkie w prześwitach ale u mnie te prześwity pociagnęły nawet wyzej :( a nie masz zdj tak z tyłu włosów ? :P i co teraz z Twoimi włosami , ale super że jednak masz długie u mnie cieżko o to żeby były długie
yumisajuri13

Anonymous_13ece955

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: Anonymous_13ece955 » 06 lut 2015, 00:45

yumisajuri13,
spokojnie,
długie już nie są, bo wszystko zostało ścięte, radykalnie + zaraz zrobię to znowu, bo widzę, że nie jest tak dobrze jak oczekiwałam. trudno, trzeba, odrosną prędzej czy później. ambitnie zamierzam się za nie wziąć. :ciezar:

innych w miarę nadających się fotek nie posiadam, nie lubię zdjęć swojej istoty :3

yumisajuri13
Debiutant ✽
Posty: 23
Rejestracja: 31 sty 2015, 18:32
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Żyrardów

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: yumisajuri13 » 07 lut 2015, 18:20

Maatylda a pokaż zdjęcie jak wyglądają teraz dokąd je ścięłaś ?
yumisajuri13

Awatar użytkownika
Kinia87
Aktywny ✽✽✽
Posty: 659
Rejestracja: 30 wrz 2014, 19:33
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: R....

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: Kinia87 » 07 lut 2015, 19:14

Maatylda, świetny kolor włosów- ty nasza tęczo forumowa :mrgreen:
Od 16 lat szczęśliwa posiadaczka Crohna :kox:
Od 9 lat szczęśliwa posiadaczka remisji :wielbie:
Od 9 lat nierozerwalny związek ze stomią

Anonymous_13ece955

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: Anonymous_13ece955 » 07 lut 2015, 20:40

yumisajuri13, do ramion. beeez szału :(

Kinia87,
:mrgreen:



niech nadejdą lepsze dni..sieknę całą paletę.

yumisajuri13
Debiutant ✽
Posty: 23
Rejestracja: 31 sty 2015, 18:32
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Żyrardów

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: yumisajuri13 » 07 lut 2015, 22:45

Kinia87 a jak Twoje włosy ?
yumisajuri13

Awatar użytkownika
Kinia87
Aktywny ✽✽✽
Posty: 659
Rejestracja: 30 wrz 2014, 19:33
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: R....

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: Kinia87 » 08 lut 2015, 10:15

yumisajuri13 pisze:Kinia87 a jak Twoje włosy ?
a moje włosy maja sie dobrze :mrgreen: i to bez żadnych tabletek i płynów. Jak byłam mała to miałam kędziorki na głowie (zawsze mam zdjęcie w portfelu jak byłam mała i obecnie) ale w trackie zaostrzenia mówiąc krótko, prawie wszystkie włosy mi wypadły i wcale nie odrosły ładne i piękne czy jakieś bujne lecz takie misz masz - więc prostownica i trwała prostująca grzywki idzie w ruch :kox:
Farbuje na brąz ale kiedyś zaszaleje i zrobie bordo :mrgreen:
Od 16 lat szczęśliwa posiadaczka Crohna :kox:
Od 9 lat szczęśliwa posiadaczka remisji :wielbie:
Od 9 lat nierozerwalny związek ze stomią

yumisajuri13
Debiutant ✽
Posty: 23
Rejestracja: 31 sty 2015, 18:32
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Żyrardów

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: yumisajuri13 » 08 lut 2015, 14:43

Maatylda wstawisz zdj obecne ? :)
yumisajuri13

Awatar użytkownika
Lemoni
Doświadczony ❃
Posty: 1499
Rejestracja: 06 sty 2008, 14:34
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Newbury
Kontakt:

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: Lemoni » 21 mar 2015, 12:06

Ok, moje włosy zaczęły się łamać nie tylko na końcach, ale i w 2/3 długości. Rozdwojenia, które po lekkim pociągnięciu pękały :o.
Zdjęcie z serii KU PRZESTRODZE (włosy świeżo po umyciu i użyciu jedynie na sekundę odżywki, która zresztą czasem je puszy):
przed fryzjerem

I zdjęcie pokazujące efekty zastosowania prostownicy parowej, specjalnego balsamu i ścięcia części włosów:

po fryzjerze

+ śliczny, rozmazany, fleszowy, sfałszowany kolor ;)

I biorę się za picie drożdży. Chyba. Jelita przyzwyczajają się do nich z tydzień...

Awatar użytkownika
Filifionka
Początkujący ✽✽
Posty: 375
Rejestracja: 12 gru 2014, 14:36
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Myślenice

Re: łamiące się włosy a jelita

Post autor: Filifionka » 21 mar 2015, 12:41

Lemoni pisze:I biorę się za picie drożdży. Chyba. Jelita przyzwyczajają się do nich z tydzień...
Też kiedyś robiłam kurację drożdżami, z tą różnicą, że w tabletkach, ale odstawiłam, bo gdzieś przeczytałam, że nie sa wskazane w chorych jelitach. A Ty co o tym sądzisz? :neutral:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Włosy i Paznokcie”