klopoty z cera

Wszystkie rady związane z pielęgnacją skóry.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
aleksandra_ff
Początkujący ✽✽
Posty: 127
Rejestracja: 23 lip 2010, 22:11
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Frankfurt/Poznań
Kontakt:

Re: klopoty z cera

Post autor: aleksandra_ff » 27 gru 2010, 20:29

Jak pisałam post wyżej przez steryd moja twarz wyglądała delikatnie mówiąc "nieciekawie". Nie byłam u dermatologa, bo kilka lat temu zmagałam się z trądzikiem, wielu moich znajomych również i nikomu kogo znam specyfiki przepisane przez lekarza nie pomogły. Z wyjątkiem kuracji za 1000zł, która uratowała twarz mojej koleżanki. Zainwestowałam w serie kosmetyków Iwostin Purritin, które kiedyś bardzo mi pomogły, ale niestety teraz okazały się mało skuteczne. Ogólnie psychicznie już wysiadłam i myślałam, że będę na sylwestra straszyć. Uratowała mnie moja ciotka, która w trakcie świątecznej wizyty dała mi w doniczce Żyworódka i kazała wcierać sobie w twarz sok z liści tej rośliny. Wzięłam z grzeczności, bo nie wierzyłam w skuteczność liścia. Po dwóch dniach nie mogę wyjść z szoku zostały mi tylko lekkie zaczerwienienia. Siostra powiedziała mi dziś, że już prawie nic nie widać. Ta roślina mnie uratowała, bo już nie mogłam w lustro patrzeć.
Jeśli uważasz, że kobiety to słaba płeć, spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę.

Awatar użytkownika
Coralie
Aktywny ✽✽✽
Posty: 535
Rejestracja: 12 lip 2010, 16:23
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z piekła

Re: klopoty z cera

Post autor: Coralie » 27 gru 2010, 22:27

Wow, co to za żyworodek i skąd go wziąć? I jak wyciskasz sok z tych liści?
New beginning :)

Awatar użytkownika
Ania406
Doświadczony ❃
Posty: 1354
Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Znienacka

Re: klopoty z cera

Post autor: Ania406 » 27 gru 2010, 22:38

Coralie pisze: Wow, co to za żyworodek i skąd go wziąć? I jak wyciskasz sok z tych liści?
Roślina się nazywa "żyworódka".

http://www.kuzdrowiu.pl/?pid=main_tresc.pl.76
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.

aleksandra_ff
Początkujący ✽✽
Posty: 127
Rejestracja: 23 lip 2010, 22:11
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Frankfurt/Poznań
Kontakt:

Re: klopoty z cera

Post autor: aleksandra_ff » 27 gru 2010, 22:43

Żyworódka to doniczkowe zielsko, ludzie mają to często na parapetach. Dostałam, więc nie wiem gdzie można kupić niestety. Ten sok wyciskam tak:urywam liść,myję go, zdejmuję z niego taką cienką błonkę i wcieram w twarz. Albo zgniatam liść i przez gazik wyciskam sok i później nakładam wacikiem. Można też okłady kilkugodzinne robić. Najważniejsze, że działa :wink:
Jeśli uważasz, że kobiety to słaba płeć, spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę.

Awatar użytkownika
Coralie
Aktywny ✽✽✽
Posty: 535
Rejestracja: 12 lip 2010, 16:23
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z piekła

Re: klopoty z cera

Post autor: Coralie » 27 gru 2010, 23:05

No jestem pod wrażeniem, jak gdzieś dorwę to wypróbuję, dzięki :)
New beginning :)

Olimpijka

Re: klopoty z cera

Post autor: Olimpijka » 27 gru 2010, 23:38

aleksandra_ff pisze:Żyworódka to doniczkowe zielsko, ludzie mają to często na parapetach. Dostałam, więc nie wiem gdzie można kupić niestety. Ten sok wyciskam tak:urywam liść,myję go, zdejmuję z niego taką cienką błonkę i wcieram w twarz. Albo zgniatam liść i przez gazik wyciskam sok i później nakładam wacikiem. Można też okłady kilkugodzinne robić. Najważniejsze, że działa :wink:
Czyli dziala na zasadzie aloesu, przygotowanie.

Ja polecam z ziol tez bratek do picia - systematycznie. Rewelka.

Awatar użytkownika
Apate
Debiutant ✽
Posty: 46
Rejestracja: 31 lip 2010, 19:38
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk

Re: klopoty z cera

Post autor: Apate » 31 gru 2010, 11:27

Przy bratku na początku jest duży wysyp. Później, rzeczywiście, robi się coraz fajniej.
Efekty są niezłe, ale ja zarzuciłam picie naparów, bo - w moim przypadku - bratek bardzo podkręcał przemianę materii.

Żyworódka brzmi obiecująco, muszę poszukać.
Chociaż przyznam, że - po przeczytaniu jakiś czas temu całego tego wątku - kupiłam na biochemii urody tonik z 2% kwasem salicylowym i 8% kwasem mlekowym i jestem bardzo zadowolona. Cera mi się znacznie poprawiła. : )

Awatar użytkownika
Coralie
Aktywny ✽✽✽
Posty: 535
Rejestracja: 12 lip 2010, 16:23
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z piekła

Re: klopoty z cera

Post autor: Coralie » 31 gru 2010, 13:24

Mi kwas salicylowy też bardzo pomagał, ale do czasu. Potem jego właściwości jakoś przestały robić wrażenie na mojej skórze ;)
New beginning :)

Olimpijka

Re: klopoty z cera

Post autor: Olimpijka » 11 sty 2011, 21:40

Dzis ja musze sie pozalic :cry:

Nagle zaczerwienila mi sie broda z jednej strony, mocno i potem to zaczerwienienie jakby spuchlo (jak blizna) i pojawily sie drobniutkie krostki. Kupilam masc hydrokortyzon i jak wrocilam do domu to i zauwazylam z drugiej strony :cry:
Nie wiem co to jest, czy to jakies uczulenie, czy moze od Imuranu? W aptece Pani powiedziala, ze to nie wyglada jak liszaj.
Mam od jakiegos czasu pod okiem taka sucha plamke czerwona i czasem znika po smarowaniu, ale sie pojawia. To chyba jednak nie to samo, bo mam to dlugo.
Kilka dni temu kupilam krem nawizajacy Ziaja Kozie mleko. Myslicie, ze tak moze wygladac uczulenie na krem? Tylko na brodzie? :cry:

Olimpijka

Re: klopoty z cera

Post autor: Olimpijka » 11 sty 2011, 21:44

Smerfetka, tak udam sie, ale sa kolejki dlugie, a nie chce zeby sie roznioslo :cry:

Olimpijka

Re: klopoty z cera

Post autor: Olimpijka » 11 sty 2011, 21:48

Smerfetka, nie dostane sie do gastro do kwietnia, a prywatnie odpada :smutny:
No i moj gastro nic nie zalatwia tylko mowi, ze mam isc do tego, czy tego specjalisty.

Olimpijka

Re: klopoty z cera

Post autor: Olimpijka » 11 sty 2011, 21:52

Smerfetka, wysle Ci moze fotke? Jest mocno czerwone, powinno wyjsc na zdjeciu.

Olimpijka

Re: klopoty z cera

Post autor: Olimpijka » 11 sty 2011, 22:08

Smerfetka, wyslalam na pw.

Awatar użytkownika
Alis
Doświadczony ❃
Posty: 1591
Rejestracja: 23 wrz 2010, 12:59
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Polski

Re: klopoty z cera

Post autor: Alis » 09 paź 2012, 14:09

dziewczyny co doradzacie na trądzik ? U mnie dobrze dzialal zineryt ale skora przyzwyczaila się , duac tez mi pomagal ale on na kidnamycynie i o jelito sie boje. obecnie 3 miesiące mineły z differinem bez rezultatu..
Leki: Pentasa granulat 2x1 g/Sanprobi Super Formuła 1x1/wcześniej Remicade

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: klopoty z cera

Post autor: Natuśka » 09 paź 2012, 15:06

Alis pisze:dziewczyny co doradzacie na trądzik ? U mnie dobrze dzialal zineryt ale skora przyzwyczaila się , duac tez mi pomagal ale on na kidnamycynie i o jelito sie boje. obecnie 3 miesiące mineły z differinem bez rezultatu..
O matko, Alis- widze na jednym wózku równo jedziemy :wink:
Też miałam Zineryt i przez jakieś pół roku było pięknie, już nawet nie brałam pod uwagę, że do tanich nie należy, ale tez już zero rezultatu.

Differin miałam i odniosłam wrażenie, ze podziałał nie w tę stronę co powinien :neutral:

Duac stosowałam przez ostatnie pół roku, ale ostatniej recepty nie wykupiłam, bo już nie dawał rady :/

Aktualnie nic nie stosuję, wyglądam jak wyglądam, ale już szkoda mi kasy na to wszystko. Hormonów brać nie chcę, bo mi się coś w brzuchu tworzy. Czasem przypudruję się pudrem Dermatol. Szczególnie, gdy mi się coś nie chce zagoić...

Ale generalnie lipa w tym temacie... :oops:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pielęgnacja Skóry”