Obciążenie genetyczne a niepokojące symptomy NZJ u dziecka.

Tak to prawda, dużo dzieci choruje na NZJ. Tutaj rodzice mogą opisywać swoje przeżycia, doświadczenia, dzielić się radami.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Krzysiek(R)
Początkujący ✽✽
Posty: 89
Rejestracja: 02 gru 2003, 12:00
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Obciążenie genetyczne a niepokojące symptomy NZJ u dziecka.

Post autor: Krzysiek(R) » 05 maja 2025, 18:33

Być może źle lokuję zapytanie ale tematyka dotyczy mojego potomstwa u którego zauważam objawy z mojej młodości, gdy zaczęła się moja "przygoda" z NZJ.
Mój nastoletni syn miał niedawno incydent związany z tępym bólem brzucha. Brzuch twardy, objaw Blumberga z reakcją. Objawy zaczęły się późnym wieczorem. Podanie leków rozkurczowych i espumisanu pomogło na tyle, że syn przespał noc. Rano jak nowo narodzony - wszystko minęło. Lekarza więc póki co darowałem sobie ale zrobiłem mu podstawowe badania krwi - morfologię, CRP, OB. Leukocyty nieco przekroczone (11,5tys), CRP ok 15, OB - 10. Widać, że coś się działo ale czy to nie jest zbieg okoliczności związany z innymi czynnikami nie wiem. Bóle minęły ale obawa pozostała.
Jako być może przewrażliwiony ojciec poczyniłem już pierwszy krok i chcę zrobić przynajmniej kontrolne USG (wiem po własnym przypadku, że niewiele może pomóc ale od tego chcę zacząć). Za 2 tygodnie powtórzę mu badania aby zweryfikować czy nadal są przekroczenia.
I teraz pytanie kluczowe - co można byłoby zrobić z badań aby metodą jak najmniej uciążliej dla niego diagnostyki i eliminacji zweryfikować rzeczywiste zagrożenia? Nie chcę go pchać na kolono itp bo to pierwsze ze zdarzeń i zafunduję mu niepotrzebnie masę stresu ale widzę postęp medycyny i gro badań, których na przestrzeni lat ja nie miałem szansy sobie wykonać a które być może dałyby pogląd na rzeczywistość i przyszłość w jego przypadku. Doradźcie co z badań typowo nieinwazyjnych warto przemyśleć?

Patrzyłem na
https://diag.pl/sklep/pakiety/genetyczn ... go-crohna/

i

https://www.alab.pl/pakiet/pakiet-stanu-zapalnego-jelit

pytanie tylko do Was czy warto, czy da to realny pogląd na sytuację? Od wielu lat leczę się praktycznie jednymi lekami i doświadczenia z w/w kwestiami za wiele nie mam. Nie wiem na ile badania takie rzeczywiście będą pomocne a na ile są tylko komercyjnym aspektem rozwoju medycyny, który niewiele będzie w stanie wyklarować.

Doradźcie w jakim kierunku Wy, jako rodzice już doświadczeni w temacie poszlibyście obecnie.

romek
Aktywny ✽✽✽
Posty: 543
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: Obciążenie genetyczne a niepokojące symptomy NZJ u dziecka.

Post autor: romek » 06 maja 2025, 13:01

Przede wszystkim kalprotektyna w kale. Drogie, ale nieinwazyjne :roll:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Maluchy NZJ”