Zmiany w moim życiu

[angelika0103]

Mam nadzieje że napisałam w odpowiednim miejscu na forum. Tak chciałabym wam opowiedzieć o zmianach w moim życiu jakie ostatnio nastały. Z powodu crohna i nie tylko. Moja kariera zawodowa ciągle się zmieniała. Nie potrafiłam się odnaleźć na rynku pracy. Gdy już się zatrudniłam dawałam od siebie wszystko, to i tak kończyło się zwolnieniem lub nie przedłużeniem umowy, z powodu pobytów w szpitalu czy kontroli u lekarzy. Ostatnio usłyszałam no na pewno nie chce tej chorej. Pracowałam wtedy w aptece weszłam z projektu dla osób niepełnosprawnych. I tu taki tekst na zakończenie. Niestety pracodawcy chcą młodych i zdrowych pracowników. I co teraz mam 28 lat jestem bez pracy a tak chciałabym chociaż po części żyć jak inne młode kobiety. I wtedy stara znajoma zaproponowała mi współprace z firmą Teamwork miałam wątpliwości,jednak i nie miałam nic do stracenia. Teraz po kilku miesiącach mogę zdecydowanie polecić ten system pracy. Pracuje wtedy kiedy dobrze się czuje i mam siły. Przede wszystkim rozwijam się, każdy mój krok jest doceniany, cały czas mam wsparcie zespołu a co najważniejsze nie czuję już strachu,że gdy przyjdzie zaostrzenie zostanę zwolniona. Nie tylko wystąpiły u mnie zmiany w sferze materialnej czy zawodowej, ale również fizycznej. Absolutnie nie jest to reklama produktów ale na mnie zadziało. zeszła ze mnie woda stawy już tak nie bolą mam więcej siły. Wiem że jest wiele osób które przeszły przez to co ja. I chciałabym im pomóc, utarłam po to cieżke by móc ją dalej polecać. Pozdrawiam Was Angelika facebookowa CROHNika

[Noelia]

Pozdrawiam Was Angelika facebookowa CROHNika

Super, gratuluję!
Ja akurat nie kojarzę Ciebie z FB, tylko z YouTube

[angelika0103]

Dziękuje. A stworzyłam również strone na facebooku. Dzięki niej mam kontakt z wieloma osobami chorymi. Moge im pomagać i wspierać co przynośi mile radości. Zresztą jest to dla mnie forma terapii.

[S_Gosia]

Mam tą stronę polubioną..... tak trzymaj

[tetrus]

Oby więcej takich ludzi jak Ty, którzy się nie poddają i są otwarci na nowe wyzwania.. Życzę powodzenia!

[Anette28]

Super Kochana

[Pan_Klocek]

Gratulacje odwagi! Tyle zmian podczas zmagania się z ciężką chorobą nie jednemu potrafią odebrać wszystkie siły. Nie tylko fizyczne, ale też psychiczne...
Życzę Ci drugie tyle sukcesów i jeszcze więcej siły. A co do moich zmian, to największym osiągnięciem był remont w Krakowie. Pomogli fachowcy, sam nie dałbym rady. Jednak dzięki temu mam więcej energii i lepiej pracuje mi się z domu