Akwarystyka

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Akwarystyka

Post autor: Alishia » 22 mar 2009, 22:09

Zwracam się z pytaniem(pytaniami)do zagorzałych akwarystów.Od jakiegoś czasu(dłuższego)mam akwarium...Ale od niedawna postanowiłam się za nie wziąć.Prawie wszystkie informacje można znaleźć na stronach i wszelakich forach,ale jakoś Wam ufam najbardziej:)
Po pierwsze...mam około 13 rybek w akwarium o pojemności 25L.Staram się ryby karmić parę racy dziennie(5-6)małymi dawkami(szczypta?).Owszem,zdarzają się dni,że ryby dostają miej pokarmu..ale bardzo rzadko.I nie mogę dojść do tego co ile i jaką ilością mam je karmić.
Po drugie często widzę,że np żałobniczki pływają bokiem(lub bokiem stoją w miejscu),danio pływa(lub stoi w miejscu)w kącie tuż pod powierzchnią wody,a neonki stoją w miejscu głowami w dół. W internecie znalazłam,że to może być tak zwana psychoza strachu-w akwarium jest za mało rybek,lub jest jedna dominująca(u mnie widziałam tylko jak pan mieczyk gania za panią mieczyk).
Po trzecie(i ostatnie)czym takie rybki karmić.Produktów jest dużo.Ale które wg. Was najlepiej się nadają i co jaki czas jakimi karmić:)
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi:)

Awatar użytkownika
deep navy
Aktywny ✽✽✽
Posty: 581
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:45
Choroba: osoba zainteresowana
województwo: lubelskie
Lokalizacja: zza Buga

Re: Akwarystyka

Post autor: deep navy » 22 mar 2009, 23:30

Alishia pisze:Staram się ryby karmić parę racy dziennie(5-6)małymi dawkami(szczypta?)
doczytałem się, że 5 razy dziennie to max.
Alishia pisze:małymi dawkami(szczypta?)
doczytałem się, że to ma być wyjadane w ciągu 3-8 minut (jeżeli zostają resztki to... za dużo dajesz)
Po pierwsze...mam około 13 rybek
może wymienisz nam gatunki tych ryb?
Alishia pisze:Produktów jest dużo.Ale które wg. Was najlepiej się nadają
''mój pan'' z przedmiotu 'standaryzacja paszoznawstwa' mówił, że dobry pokarm dla rybek jest produkcji Niemieckiej :)
"Wciąż wierzę w miłość, w pokój, w pozytywne myślenie" J.Lennon

Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Alishia » 23 mar 2009, 09:38

Z moją znajomością gatunków jest kiepsko..bo nie znam wszystkich:/Na pewno mam żałobniczki(2),neonki(2),danio(2),kosiarka(2),mieczyk(2)...Jak znajdę nazwę reszty to dopiszę:)

Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Alishia » 24 mar 2009, 10:19

Wczoraj dokupiłam żywą roślinkę.Poprzednia została zjedzona.I dziś dokupię jakieś ryby,choć wszyscy mówią,że mam ich dużo(?).
Źle napisałam a propo akwarium-ma 40L.
I jeszcze...pokarm to w ogóle nie zauważam by leciał na dół.Jak tylko pojawi się jedzenie ryby rzucają się jak po głodówce.A właśnie...Słyszałam tezę,że jeden dzień w tygodniu głodówki dobrze wpływa na ryby.Prawda?

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Shadowka » 25 mar 2009, 09:12

co do rybek to ma dwa akwarium jedno 60 litrów drugie 120, w tym mniejszym mam około 20 rybek(4neonki, 1-2piskorki, 4glonojady, 2otoski, 1bocje wspaniała, 2kirys, 4danio , kosiarki krewetki do tego) karmię je raz dziennie wieczorem bo tak jakoś mi wygodniej dostają jedzenie pływające suche i opadające na dno dla dennych, raz w tygodniu staram się kupić jedzenie żywe najbardziej lubią ochotkę, i kupuję też te mrożone jedzenie w kostkach dostają ją wtedy taką kostkę po pół dwa razy dziennie, żyją mi rybki bardzo dobrze, ale co ważne może mam dużo żywych roślin i dobry filtr, jest utrzymana dobra równowaga tlenu i dwutlenku. Zrobić rybkom głodówkę raz w tygodniu można ja w jednym tygodniu robię w innym nie robię...

Duże akwarium ma znacznie mniej rybek (2agasizy, 3 bocje wspaniałe, 4kardynałki, jeżynce, 2 kosiarki no i krewetki) dużo zywych roślin i dobry filtr, rybek jak na taką powierzchnię jest mało ale nie mają większego problemu z żadną psychozą ,że jest ich za mało.

Moim zdaniem masz dużo rybek z różnych gatunków a takie neonki czy danio najlepiej się chowają po kilka sztuk, to są rybki stadne i potrzebują towarzystwa. Ja dokupiłabym do towarzystwa jeszcze neoinki i danio, na 40 litrów możesz troszkę jeszcze tych rybek mieć. Ważne jest też światło jakie masz w akwarium i żeby dziennie paliło sie taką samą ilość godzin bo rybki musza wiedzieć kiedy jest noc a kiedy dzień :)
pozdrawiam i powodzenia w akwarystyce, jak coś mi wpadnie do głowy dam znać :)
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Alishia » 25 mar 2009, 10:39

Dzięki wielkie za porady.Kurde,karmić raz dziennie?To mnie zaskoczyłaś.Ale widzę,że muszę zainwestować w żywy pokarm.
Krewetki?Nie dawno mi zdechła ostatnia.A uwielbiam je i na pewno też dokupię razem z neonkami i danio(wczoraj jedna zdechła :oops: ).

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Shadowka » 25 mar 2009, 14:03

Alishia pisze:Kurde,karmić raz dziennie?To mnie zaskoczyłaś.Ale widzę,że muszę zainwestować w żywy pokarm.
no może to nie po książkowemu, ale ja tak robię i od 4 lat nie narzekam, że mi rybki padają :)
żywy pokarm to faktycznie fajne urozmaicenie dla rybek, na samych chrupkach tez bym nie chciała żyć ;)
Alishia pisze:Krewetki?Nie dawno mi zdechła ostatnia.A uwielbiam je i na pewno też dokupię razem z neonkami i danio(wczoraj jedna zdechła :oops: ).
przy kupnie w sklepie uważaj jak wyglądają rybki obserwuj je dokładnie, wszystkie jakie są w danym akwarium czy nie mają białych plamek, czy dobrze oddychają, czy nie mają jakiś zmian poobgryzanych płetw :) i rybki takie jak neonki czy danio kup sobie tak by mieć po 5 sztuk. może jak chcesz tak na poważnie się tym zająć kup podstawowy zestaw do mierzenia wody pH, CO2.. może troszkę kosztuje ale starcza na bardzo długo i zobacz czy woda ma odpowiednie parametry... powodzenia... krewetki nie zdziw się jak znajdziesz w filtrze często małe tam wchodza bo mają cudowne jedzenie i warunki w takim filtrze, i rosną tam potężne sztuki :)

aaa i raz na tydzień polecam podmienić 1/3 wody ja to robię razem z odrobinę oczyszczaniem dna :) i może żywe roślinki wygląd niesamowity i akwarium zrobi sobie swój własny klimat
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Alishia » 25 mar 2009, 21:14

A jak się "odrobinę czyści dno"?:)Bo nie wiem jak się do tego zabrać...Rybki przerzucić gdzieś na jakiś czas..i...?Bo wymianę wody to umiem... ;)
Nie miałam teraz za bardzo czasu na wypad do zoologicznego,ale na jutro już mam postanowienie:)

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Shadowka » 26 mar 2009, 08:33

najpierw pytanie z czego masz zrobione dno :)
ja mam glinę potem żwirek w jednym miejscu piasek dla mułojada którego zjadł mój kot ;)
oczyszczanie dna częściowe bo całego mi się nigdy nie chce robię razem z podmiana wody bo tak to jakoś wychodzi, biorę wężyk taki z końcóweczką (jak spytasz w zoologu będą wiedzieć) a można i bez końcóweczki ale jest zabawa z kamykami jak się wężyk zatka, troszkę na nieciągnącym wężyku(od drugiej strony przytykam) przekopuję kawałek dna i wypływają na górę kupki i resztki pokarmu, wtedy to zasysam :) nie robię całego dna z lenistwa a dwa dlatego ,żeby utrzymała się jakaś tam równowaga biologiczna, bo dziwne jakby nagle cały syf zniknął :)
miłej zabawy ;)

[ Dodano: 26-03-2009 ]
całą zwierzynę zostawiam w akwa ;) zapomniałam dodać :)
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Alishia » 26 mar 2009, 21:49

Aaaa,to myślę,że podołam.Nawet bez tej końcówki.Mam taki wężyk i chyba dam nim radę...
Z tego co mówili mi też ludzie przy okazji takiego czyszczenia(albo tylko podmiany wody)dobrze jest filtr wyczyścić właśnie w tej wodzie "wypompowanej",żeby te kultury baterii zostały.I a propo..czy od czasu do czasu czyścić filtr pod bieżącą wodą?
Jak mówiłam tak zrobiłam..dziś zakupiłam trzy krewetki(uwielbiam je:D),3 mieczyki,5 neonek(już mam 7),dwa sumy(ale nie pamiętam jakie:/).Teraz na łikend wyjeżdżam do kuzyna,a ona ma kupę gupików i myślę,że jakieś 3 lub 4 wezmę do siebie.
Aha i kupiłam żywe czerwone robaczki.Ale rybki miały ucztę.Dawno nie widziałam ich takich "ruchawych".Widać było,że pomysł się im spodobał.

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Shadowka » 26 mar 2009, 22:23

Ja mam filtr który składa się z kilku gąbek, waty i ceramiki, jak go czyszczę raz na 2 tygodnie około, to jednej częsci po prostu nie czyszczę, ale ponoć jak jest mniej złożony to dobrze jest właśnie w tej wodzie wypłukać chodzi o to by pozbyć się nadmiaru odchodów które się odkładają w filtrze ;)
Myślę,że można raz na jakiś czas przeczyścić pod bieżącą wodą a np nie płukać pojemnika :) Każdy ma swoje sposoby ;)
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Alishia » 30 mar 2009, 21:49

W piątek jak jechałam do kuzyna kupiłam mu zestaw rybek(on ma same gupiki).Panie ze sklepu ucieszyły się,że w końcu przyszła jakaś kobieta,bo ponoć rzadko zdarzają się kobiety-akwarystki:)Ale do rzeczy...W bonusie dostałam dwa ślimaki.Jeden dla kuzyna,drugi dla mnie.Ślimaki te są "dobre"...takie duże i żółte...wyglądają jak winniczki.Ich "cielsko"jest białe z takimi pomarańczowymi wzorkami.Dziewczyny mnie tak zagadały,że w końcu nie wiem jaki to gatunek i co im dawać do jedzenia.... :/
Dostałam od kuzyna trochę gupików..od najmniejszych po duże osobniki(także ciążowe).Teraz to chyba rybek mam dość.I widzę,że rzeczywiście się ożywiły..od kiedy mają nowych mieszkańców.

Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Akwarystyka

Post autor: Alishia » 02 kwie 2009, 09:30

hehehe....Ale nie,że ja mam rybek dość...Bo uwielbiam je podglądać.Mam ich dość pod względem liczebnym:)

Doktorek

Re: Akwarystyka

Post autor: Doktorek » 22 wrz 2011, 13:42

Woda i życie pod jej powierzchnią interesowało mnie od zawsze :roll: pamiętam, że już jako mały, kilkuletni dzieciak uwielbiałem przesiadywać nad niedużym stawikiem (urodziłem się i wychowałem na wsi) i nieraz nawet dostałem burę od mamy bo zapominałem przy tym o bożym świecie tak mnie wciągało obserwowanie podwodnego świata :oops: stąd też zawsze, odkąd sięgam pamięcią, w moim domu było przynajmniej jedno akwarium. Zaczynałem podobnie jak inni - zwykły ramowy baniak, gąbkowy filtr podłączony pod brzęczyk, najpospolitsze gatunki rybek jak gupiki, mieczyki, molinezje oraz roślinek: moczarka, rogatek, nurzaniec zwany trawką. W czasach komuny, kiedy zaczynałem przygodę z akwarystyką, w sklepach było pusto i biednie. Dziś zaś można naprawdę poszaleć w tym temacie - po prostu jest wszystko czego dusza zapragnie, oczywiście pozostaje kwestia zasobności portfela. W swoim hobby przechodziłem już różne etapy i hodowałem wiele gatunków wodnych stworzonek. Obecnie mam 4 akwaria (warunki lokalowe nie pozwalają na więcej :smutny: ). Są to jedno większe stulitrowe akwarium LT (low-tech) oraz trzy trzydziestulitrowe baniaczki, w których hoduję krewetki karłowate. To większe nazwane fachowo low-tech'em to akwarium typowo roślinne tzn. rośnie w nim wiele gatunków roślin, a rybki i krewetki są dodatkiem. Low-tech znaczy z minimalnym udziałem techniki. Jako podłoże jest w nim warstwa żyznej czarnej ziemi (3 cm) przykryta warstwą czystego przepłukanego dokładnie żwirku (5 cm). Muszę stwierdzić, że na tym podłożu rośliny rewelacyjnie rosną, dość powiedzieć, że co 2 tygodnie muszę w nim robić przycinkę bo inaczej robi się potworny busz :mrgreen: kiedyś miałem akwarium HT (high-tech), ale nakłady pracy, a szczególnie finansowe na to, aby jakoś ono wyglądało i cieszyło oko były zbyt duże i odszedłem od tego typu zbiornika. To, które mam obecnie może nie jest bezobsługowe, no raczej małoobsługowe, a opieka nad nim sprowadza się do cotygodniowej niewielkiej podmiany 15% wody i wspomnianym przycięciu szybko rosnących roślin :-)

Awatar użytkownika
cordo
Aktywny ✽✽✽
Posty: 932
Rejestracja: 01 wrz 2007, 18:53
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Akwarystyka

Post autor: cordo » 22 wrz 2011, 21:45

Mam akwarium 250 l. Daję CO2, i czasami jakieś dodatkowe nawozy.
Potrafi zrelaksować... :wink:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inni Ulubieńcy”