Poduszkowce

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ala57
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:19
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin

Poduszkowce

Post autor: Ala57 » 31 mar 2011, 06:47

Ogłaszam wiosnę.Co prawda boćki do nas jeszcze nie przyleciały ale za to poduszkowce wypęłzły i wygrzewają się w oknach i karmią widokiem.Ruchu na balkonie nie można wykonać by nie został zauważony.Kiedyś taki poduszkowiec zapytał mnie "długo u pani gra telewizor i tak wcześnie pani wstaje to kiedy sie pani wysypia?na co ja pytaniem "a pani?".Zostawiłam ją zdziwioną niebotycznie i pewnie nadal nie rozumie o co chodzi.Czy macie doswiadczenia z tym gatunkiem "zwierzyny łownej"? :wink:

Awatar użytkownika
lidkabarcelona
Początkujący ✽✽
Posty: 71
Rejestracja: 22 lut 2011, 09:56
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poduszkowce

Post autor: lidkabarcelona » 31 mar 2011, 08:23

Oj mam, niestety same złe doświadczenia.
Ostatnio jedna z takich, pieszczotliwie zwana przez nas Gadulińską doniosła na mnie mojemu tacie, że ponoć bardzo wulgarnie odnoszę się do mojego psa...
Podała mu soczysty przykład nawet.
A tak się składa, że nic gorszego od "cholery" z moich ust nie można usłyszeć...
Kilka lat temu bowiem, podczas któregoś z Gran Derby (mecze FC Barcelona - Real Madryt), jak zawsze przy tej okazji podjęłam postanowienie: Jeśli wygra FCB nie będę przeklinać :)
Postanowienia granderbowe są dla mnie święte stąd też trzymam się tego do dziś.
Inna rzecz, że nie wyobrażam sobie wyklinać własnego, ani żadnego innego psa.
Przypuszczam, że motywy Gadulińskiej i jej podobnych konfabulantek pozostaną dla mnie tajemnicą..

Awatar użytkownika
malapkasia
Znawca ❃❃
Posty: 2859
Rejestracja: 24 maja 2010, 11:31
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin/Bełżyce/Łuszczów

Re: Poduszkowce

Post autor: malapkasia » 31 mar 2011, 12:25

Ala57 pisze:Co prawda boćki do nas jeszcze nie przyleciały
przyleciały już :P
"Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze rozumieć i trochę kochać. Aby być szczęśliwym z kobietą, trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć"
imuran, entocort 3mg, novothyral

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Poduszkowce

Post autor: Natalka » 31 mar 2011, 12:49

Ala57 pisze:Czy macie doswiadczenia z tym gatunkiem "zwierzyny łownej"?
oj mamy, ale tak sobie myślę, że to my jesteśmy dla nich "zwierzyną łowną" :wink:
ja to staram się olewać, bo po co sobie stresów dokładać, a one po prostu się nudzą, stąd takie zachowania, chociaż dla mnie nie do końca zrozumiałe, bo przecież można robić tyle fajnych i ciekawych rzeczy w ich sytuacji, kiedy mają kupę czasu i prawie nic już nie muszą :]
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

Zablokowany

Wróć do „Inni Ulubieńcy”