Beagle Niki - pies Mikrusi

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Raysha » 15 cze 2010, 11:34

martita pisze:[...]i zdrowia?
Zauważyłam, że jakby mnie mniej brzuch boli :D
Nie mam czasu myśleć o tym :)

Piciu
Znawca ❃❃
Posty: 2059
Rejestracja: 02 wrz 2006, 02:13
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Piciu » 15 cze 2010, 11:41

Mikrusia pisze:Zauważyłam, że jakby mnie mniej brzuch boli
-to efekt Nikoterapii :roll: i super że sprawia on Tobie tyle radości :spoko:

dethleffs

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: dethleffs » 15 cze 2010, 19:10

jakiż kochany ten Twój psiak,
ale bym go ugryzał chetnie :) :* śliczny jest, ja tez chce :placze:

Awatar użytkownika
maggie0278
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3162
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:26
Choroba: CU u rodzica
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: obywatel świata
Kontakt:

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: maggie0278 » 16 cze 2010, 11:22

Ale kochaniutki ! boski, zakochać się idzie :zakochany:
Aktualnie : Pentasa 1x2gr, Imuran obniżono do 50mg z uwagi na podwyższony poziom thioguaniny, Biopron 9 2x1, Omega-3, Calperos+Vit.D3
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły :(
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji :(
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Raysha » 20 cze 2010, 13:16

Piciu, dokładnie tak! :)
dethleffs, to sobie kup :D :P

Dziękujemy za pochwały.
Macie pozdrowienia i merdaski ogonkiem od Nikiego :)

A tu macie pozycje beaglową do spania:
Obrazek

Tomy
Doświadczony ❃
Posty: 1162
Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Polska

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Tomy » 20 cze 2010, 13:51

Mikrusia pisze:A tu macie pozycje beaglową do spania:
Mikra, a może sprzedano Ci jakiegoś nietoperza mutanta a nie beagla :lol:

dethleffs

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: dethleffs » 20 cze 2010, 20:00

Beagle też imprezują? ;)

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Raysha » 20 cze 2010, 20:01

dethleffs, codziennie :mrgreen:
Tomy, oprócz nietoperkowatych uszów, to skacze jak kangur, żre wszystko, ma ADHD a tak poza tym jest kochaaaany :twisted:

-edit specjalnie dla Misi :mrgreen:

Obrazek

Obrazek[

Misia

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Misia » 22 cze 2010, 15:00

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Raysha » 28 cze 2010, 18:13

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
:lol: :lol: :lol:
haha, ale się uśmiałam :D Dobreee :D
Zrobię takie zdjęcie jak będę odchodziła z CZD do innego szpitala :D
Mama mówi, że potem każdemu pacjentowi będą przepisywać na recepcie bigle :lol:

Kolejna porcja zdjęć :mrgreen:

Nie ma to jak na łóżku u Pańci :twisted:
Obrazek

Obrazek

Gdzie jest mój zając?
Obrazek

Błogie lenistwo sobotnie :D
Obrazek

Wdrapałem się - jestem hardcorem! :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Raysha » 30 cze 2010, 11:09

tola, on jest w tym mistrzem :)

Opowiem wam coś...

Mój beagiel poszedł ze mną wczoraj na spacer. Spotkaliśmy małżeństwo też beaglem, ale suczką. Zachwyceni moim Nikim zaprosili nas do środka na podwórku swojego domu. Takiego słodkiego obrazka to nie widzieliście. Gonili się od krzaka do krzaka, podgryzali się, lizali się językami po pysku, podawali sobie z pyska do pyska wodę, przytulali się... Rozstanie było ciężkie. Widać, że Nikiemu sunia przypadła do gustu. To nic, że jet między nimi różnica dziewięciu miesięcy. Niki jak już nie miał siły to stał koło bramy, Jaksza – bigielka go zaczepiała. Podobało mu się to, bo oddawał pyskiem i łapą, choć był zmęczony trochę.
Dzisiaj był spacer kolejny, gonił motyle. Romantyk. Przechodziliśmy koło domu Jakszy. Zapiszczał pod jej płotem. Przyleciała z szybkością torpedy. Przez płotek się przywitali. Niki próbował się przedrzeć przez taką małą szparę między płotkami. Strasznie go zdenerwowało, że nie mieści się cały. Próbował zdrapać pazurami płot. Oszalały popiskiwał pod płotem, lizał ją po pysku i próbował się dostać. Jak go odciągnęłam od jej płotu to przystawał koło płotu każdego domu, tak jakby się zastanawiał czy jak się wedrze przez ten płot to dotrze do Jakszy... W drodze powrotnej jak przechodziliśmy koło tej uliczki do domu jego ukochanej to przystanął niepewnie jakby oczekiwał, że ja pójdę znowu tą uliczką. Potem kilka razy tak przystawał i miał łebek skierowany w stronę domu Jakszy...
Czyżby love story?

kasinp
Znawca ❃❃
Posty: 2418
Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: kasinp » 30 cze 2010, 11:30

szkoda ze nie zrobiłas im zdjec ;P

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Raysha » 30 cze 2010, 11:31

kasinp, nie brałam akurat aparatu na spacer. Też strasznie żałowałam, że nie miałam przy sobie. :(

Misia

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Misia » 01 lip 2010, 10:03

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Beagle Niki - pies Mikrusi

Post autor: Natalka » 01 lip 2010, 20:51

Mikrusia pisze:Czyżby love story?
i to jakie piękne :mrgreen:
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

ODPOWIEDZ

Wróć do „Miłośnicy Psów”