to prawda, że nie mogę mieć psa?

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
gorzata
Debiutant ✽
Posty: 7
Rejestracja: 25 sty 2009, 19:21
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Rybnik

to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: gorzata » 25 sty 2009, 19:24

choruje na crohna.. dowiedziałam się o tym bardzo niedawno i moi rodzice po prostu są bardzo przewrażliwieni.. oddali mojego psa jakieś starszej kobiecie, uważając ze nie możemy mieć zwierząt.. szukałam odpowiedzi na ten temat, na który mówiąc szczerze mało wiem.
to prawda, że nie mogę mieć psa?

Awatar użytkownika
tom-as
Ekspert ✿✿
Posty: 6438
Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Oberschlesien / Las

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: tom-as » 25 sty 2009, 19:36

gorzata pisze:uważając ze nie możemy mieć zwierząt
jeśli to jest motyw działań to faktycznei nie możesz. wiem - straszne :-/

ale ale

jeżeli rodzice kierowali sie przy podejmowaniu decyzji Twoim zdrowiem to.... ekhm... specjalnei to racji nie maja.

wsrod nas jest sporo psiarzy i kociarzy ;-)

Awatar użytkownika
Słonko
Początkujący ✽✽
Posty: 486
Rejestracja: 08 wrz 2006, 20:35
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: Słonko » 25 sty 2009, 19:37

Wydaje mi się, że to niedorzeczność. Psy wpływają bardzo pozytywnie na ludzi chorych, no chyba, że ktoś ma alergię - wtedy inna sprawa. Nigdy nie słyszałam o tym, żeby nie można było mieć zwierząt przy Crohnie..

Awatar użytkownika
tom-as
Ekspert ✿✿
Posty: 6438
Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Oberschlesien / Las

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: tom-as » 25 sty 2009, 19:41

po tych wypowiedziach to cos mi sie wydaje ze gorzata to zrobi w domu dym ;-)

gorzata
Debiutant ✽
Posty: 7
Rejestracja: 25 sty 2009, 19:21
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Rybnik

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: gorzata » 25 sty 2009, 19:43

też nie umiałam znaleźć w tym związku, ale nie byłam pewna. dziękuje
pies ma 8 lat. trochę chorowity, fakt. śmierdziało mu z pyska, uważali, że za dużo bakterii...
los jest ślepy, więc nie tak trudno go oszukać.

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: Mamcia » 25 sty 2009, 19:58

Jak nasza Panna zaczęła chorować i nie było jeszcze diagnozy to pojawiła się rodzaj uczulenia na szczura i niestety zwierze wyjechało do Babci. Potem w badaniach wyszło uczulenie na sierść kota, dorsze i wysoki poziom histamin. Żeby było weselej to na koty nie reaguje, ale reaguje na sierść psa na które uczulenia nie ma.
Rodzice postąpili pochopnie, bo jak piszą Przedmówcy wielu CUDaków ma zwierzęta, bo nie są na nie uczuleni.
Powinnaś skłonić rodziców to wykonania testów na obecność przeciwciał i jeśli wszystko będzie OK to nie ma żadnych przeciwwskazań do tego, aby Zwierz wrócił do ciebie. Rodzice, nie tylko twoi, powinni wiedzieć, że choroba jest wystarczającą "karą" i ich nadopiekuńczość nie powinna "karać" dziecka dodatkowo. Nie dot. to tylko zwierząt, ale również zmuszania do rezygnacji z pasji, sportu itp.
Poczytajcie sobie http://crohn-colitis.hu/eng/famous-people-with-ibd.php
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: Shadowka » 25 sty 2009, 20:29

też nie umiałam znaleźć w tym związku, ale nie byłam pewna. dziękuje
pies ma 8 lat. trochę chorowity, fakt. śmierdziało mu z pyska, uważali, że za dużo bakterii...
często u psa śmierdzenie z pyska to nie bakterie ale żoładek albo nawet serduszko :D
mój jak dostał leki na krwionośny układ to od razu milej zapachniał...
Co prawda mam CU ale mam i psa i kota a nawet po dwie sztuki i to ostatnia z możliwości wywołania choroby :)
A nic lepiej nie uspokoi nie ukoi nerwów jak ulubiony zwierzak ;)
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: obyty.z.cu » 25 sty 2009, 20:43

gdzie pies tam i lepsze samopoczucie, i wrazliwosc, i milosc i wiele dobrego.
Sadze, ze rodzice chcieli dobrze ale spanikowali, moze warto zeby nas poczytali,
mialem dwa psy i kota, teraz zostal jeden pies, ale za to jaki "rojber" :razz:
Czasem , tylko on mnie potrafi zdopingowac do spacerow.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Słonko
Początkujący ✽✽
Posty: 486
Rejestracja: 08 wrz 2006, 20:35
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: Słonko » 25 sty 2009, 21:11

No właśnie, gdzie pies tam i spacer, a spacer to zdrowie :wink: My z mężem kupiliśmy psa, żeby się więcej ruszać.

Awatar użytkownika
Dyziu
Debiutant ✽
Posty: 37
Rejestracja: 27 lut 2008, 18:51
Choroba: CU u rodzica
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódzkie

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: Dyziu » 25 sty 2009, 21:26

Dominik jest uczulony na siersc zwierzakow wiec rozwiązaniem był pies z włosem i mamy od trzech miesięcy w domu yorka -sunie.Jak na razie wszystko jest ok i wiele uciechy,a co za tym idzie i obowiązków gdzie część z nich wykonuje właśnie Dominik.I nie ma już mówienia ze nic mu nie wolno bo jest chory.
Dominik ur 11.02.2000
berze;salofalk2-0-2,leczenie biologiczne od 27.11.2011

xAniax
Początkujący ✽✽
Posty: 299
Rejestracja: 13 lis 2008, 21:31
Choroba: CD
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: :)

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: xAniax » 05 lut 2009, 19:43

Jeśli ktoś ma alergie na sierść psów to polecam sznaucerki ja osobiście mam sznaucera miniature jest sliczny i wogole nie gubi siersci ale tak ok. raz na 3 miesiace trzeba go zawozic do fryzjera (koszt ok.50zł). Sznaucery sa miniaturowe średnie i olbrzymy ,a kolory całe czarne albo białe, pieprz i sól i czrano srebrny.Ja mam czarno srebrnego. Niedługo sie przeprowadzam do domku jednorodzinnegi i namaiwam rodziców do kupna dużego psa zgadzaja sie ale ja z mama chcem labladora w kolorze biszkoptowym,a tata z bratem chce owczarka niemieckiego.Aresik to kanapowiec wiec bedzie w domu a drugi pies bedzie pilnowal domu:Pa wy jakie pieski macie??
xAniax

Dopóki walczysz jesteś zwyciężcą ! ! !

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: Natalka » 05 lut 2009, 19:51

xAniax pisze:a wy jakie pieski macie??
zajrzyj tu zobaczysz i pieski i kotki i co kto tam ma :wink:
viewtopic.php?t=645

Awatar użytkownika
deep navy
Aktywny ✽✽✽
Posty: 581
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:45
Choroba: osoba zainteresowana
województwo: lubelskie
Lokalizacja: zza Buga

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: deep navy » 18 mar 2009, 12:32

elwirka pisze:Ja osobiście mam w domu dwa psy , jeden domowy który śpi ze mną w łóżku
zdecydowanie odradzam spanie z pupilem. Powód: bakterie , wirusy itd.
Pamiętajcie, że pies chodzi po dworze na 'bosaka' , wącha i oblizuje cudze kupki.

Ale samo posiadanie psiaka/kota w domu to dobre rozwiązanie. Zwierzęta bardzo dobrze wpływają na naszą psychikę.
"Wciąż wierzę w miłość, w pokój, w pozytywne myślenie" J.Lennon

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: Shima » 18 mar 2009, 14:08

bananek pisze:
elwirka pisze:Ja osobiście mam w domu dwa psy , jeden domowy który śpi ze mną w łóżku
zdecydowanie odradzam spanie z pupilem. Powód: bakterie , wirusy itd.
Pamiętajcie, że pies chodzi po dworze na 'bosaka' , wącha i oblizuje cudze kupki.
bananek a czy ty masz psa lub kota :?:

Ja miałam psa, potem znowu miałam psa i teraz też mam psa i śpi ze mną, z nami, z córką...jak mu się podoba :)
Nie wyobrażam sobie żeby go nie było...dodam że oprócz CD jestem też alergikiem i astmatykiem :)
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Awatar użytkownika
deep navy
Aktywny ✽✽✽
Posty: 581
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:45
Choroba: osoba zainteresowana
województwo: lubelskie
Lokalizacja: zza Buga

Re: to prawda, że nie mogę mieć psa?

Post autor: deep navy » 18 mar 2009, 15:32

Shima pisze:bananek a czy ty masz psa lub kota
'bananek' odpowiada: nie mam 'ni' tego 'ni' tego.

[ Dodano: 18-03-2009 ]
Shima pisze:śpi ze mną, z nami, z córką...jak mu się podoba
u Koleżanki 'Shimy' pies ma większe prawa niż domownicy.
"Wciąż wierzę w miłość, w pokój, w pozytywne myślenie" J.Lennon

ODPOWIEDZ

Wróć do „Miłośnicy Psów”