Rewolucje po biologii.

Miejsce dla wszystkich co mają ochotę prowadzić dziennik czy swój temat, opisując jak na co dzień zmagają się z chorobą.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
sebissimo
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 08 cze 2019, 09:53
Choroba: nie ustalono
województwo: śląskie
miasto: Knurów

Rewolucje po biologii.

Post autor: sebissimo » 30 paź 2023, 09:43

Witajcie! Będzie przydługo, ale chcę opisać swój przypadek szczegółowo wierząc że Wasze doświadczenie jest bezcenne. Na karku lat 45 a od 30 choruję na łuszczycę a od ok 20 lat na Trądzik odwrócony. Z łuszczycą się pogodziłem, moja główna walka dotyczyła trądziku. Pojawiła się nadzieja, że pozbędę się przy pomocy leczenia biologicznego obu chorób. Pomyślałem, extra! Musiałem tylko udowodnić, że żadne dotychczasowe leczenie nie było efektywne. W lutym, zacząłem przyjmować lek,i które po dwóch tygodniach doprowadziły do mega biegunek przez które znalazłem się n SOR. Tam stwierdzono bakterie „Clostridium difficile” ale nietoksyczną. Dostałem metronidazol, po którym dolegliwości przeszły. Miałem dowód na to, że kolejny lek na łuszczycę nie zadziałał więc włączono leczenie biologiczne lekiem „Cosentyx”. Pięć tygodni, pięć dawek. Łuszczyca zniknęła całkowicie! Trądzik odwrócony nieco się uspokoił. Potem miesiąc przerwy i miała być kolejna dawka, której już nie dostałem. Z powodów skutków ubocznych. Po ok dwóch tygodniach od ostatniej dawki zaczęły się rewolucje jelitowe: poranne mocne i bolesne parcie na stolec i gazy z jakąś substancją tzn. śluz/ropa z oznakami jasnej krwi. Po wypróżnieniu z tej substancji jest stolec we w miarę normalnej postaci, biegunek póki co brak, ale parcie na stolec pojawia się rano kilka razy. Noce są spokojne bez jakichś oznak chorobowych. Delikatne skurcze jelit i od czasu do czasu klucie w lewym dolnym miejscu miednicy. Najpierw wizyta u rodzinnego lekarza, który przepisal, UWAGA! Buskopan forte, nic więcej 😩Udało mi się jednak dostać do gastrologa prawie z marszu (za jedyne niemal 350zl 😖). Z wywiadu lekarz stwierdził, że może to być znowu ta sama bakteria. Przepisał metronidazol z zaleceniem aby po 10 dniach od zakończenia przyjmowania zrobić masę badań. Przyjmuje lek 5 dzień ale nie widzę super poprawy. Jak szybko ten antybiotyk działa? Czy jeśli tej bakterii nie ma a jest np zapalenie jelit to czy ten lek będzie skutecznym? Nie zaszkodzi? Z zagranicznych źródeł wyczytałem, że lek biologiczny, który przyjąłem może powodować IBS. Na razie nie ma szans na kolejną wizytę i gastrologa. Czy szukać znowu pomocy u rodzinnego?
Pozdrawiam,
S.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja Historia”