Przetoka jelitowo skórna

Miejsce dla wszystkich co mają ochotę prowadzić dziennik czy swój temat, opisując jak na co dzień zmagają się z chorobą.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Aurer86
Debiutant ✽
Posty: 2
Rejestracja: 07 lut 2021, 18:13
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
miasto: Grodzisk Mazowiecki

Przetoka jelitowo skórna

Post autor: Aurer86 » 07 lut 2021, 18:34

Cześć koledzy i koleżanki. Chciałbym w skrócie opowiedzieć wam Swoją historię.. Jak już zapewne wiecie choruje na crohna. W 2016 przeszedłem hemikolektomie prawistronna rozszerzoną w szpitalu mswia w Warszawie. Później 5 lat remisji.. Po 5 latach zaczęły się zwężenia w miejscu zespolen które leczono zabiegami poszerzaniem endoskopowym sterydami i azathioprine. Przy ostatnim zabiegu endoskopowym powstała mikro dziurka. Później już tylko ropień.. Przetoka i operacja na szaserów.. (do mswia nie mogłem się dostać). Na szaserów zastosowano terapię VAC po 5 wymianach gąbki w warunkach sali operacyjnej stwierdzili ze przetoka się zamknęła i zszyli zostawiając dren.. W piątej dobie po operacji w drenie pojawiła się treść jelitowa 30ml na dobę. Nie chcieli mnie operować kolejny raz.. Wypisano mnie do domu w celu pilnego kontaktu z mswia. W międzyczasie dren mi oczywiści wypadł.. Podczas kontroli na szaserów chirurg zrobił mi nowa dziurkę w powłoce brzusznej i od tej pory treść saczy się na zewnątrz.. W mswia przyjęto mnie na oddział i profesorowie stwierdzili ze trzeba operować i nie ma co leczyć tego żywieniem.. Chirurg podczas konsultacji stwierdził że nie mam. Żadnych objawów brzusznych.. Do pilnej operacji i odradził mi na tą chwilę. Obecna operacje.. Wystraszyłem się i zrezygnowałem.. Mieliście takie przypadki ze profesorowie i gastrolodzy chcą operować a chirurdzy chcą leczyć zachowawczo?. Obecnie mam termin na przyjęcie na oddział za prawie dwa miesiące.. I męczy mnie już ta cała sytuacja.. W dodatku nikt nie chce mi zdjac reszty szwów odbarczajacych w obawie o ropnie itd.. (2 miesiąc po operacji)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja Historia”