Od początku elaborat :)

[Aleksander1983]

Cześć,
W 2012 złapałem jersiniozę. Zwyczajny pech w korpo gdzie pracuje była lodówka, która nie była czyszczona i 6 osób w tym ja zachorowaliśmy. Z bólem brzucha trafiłem do Centrum Damiana gdzie gastrolog stwierdził, że to stres i nic mi nie jest. Jakoś przeleczył mnie internista i o temacie zapomniałem. Leczyłem się na IBS zaparciowe od 15 roku życia i wcześniej mialem raz kolonoskopię z pobraniem wycinków, która zmian nie wykryła. Cierpiałem też na refluks, i miałem gastroskopię i też nic niepokojącego w niej nie wychodziło. W 2013 z bólem brzucha wylądowałem w szpitalu MSWiA. zrobiono kolonoskopię i wyszły nadżerki. Wcześniej miałem 2 operacje zatok gdzie było dużo nlpz-ów. Diagnoza jaką dostałem na wypisie to mikroskopowe zapalenie jelita. Dostałem pentasę, która pomogła. W 2018 w kwietniu zrobiłem kolonoskopie gdzie w jelicie krętym znowu były nadżerki jednak dużo mniej niż w poprzedniej kolonoskopii. pentasy nie brałem już od roku. Do października 2019 był spokój ale w połowie miesiąca złapałem anginę, która rzuciła się na gardło i zatoki. Dostałem Augmentin SR i nlpz. Po 8 dniach brania leków zaczął się ból w dole brzucha po prawej stronie. Zrobiłem testy na clostridium(negatywny). Gastrolog zasugerował aby na wszelki wypadek przeleczyć się metronidazolem i przez 3 dni była poprawa a później znowu źle. Dostałem pentasę 2g na dobę. Podobnie było z kuracją xifaxanem tzn po 3 dniach znowu się pogarszało. Z wyników zrobiłem całą morfologię i miałem małą krwinkę, kalprotektyna 186 a na koniec wyszła krew w kale. Gastrolog kazał wziąć entocort i zwiększyć pentasę do 4g na dobę. Z uwagi na ciągły ból,który pojawił się w górze brzucha po lewej stronie(pod żebrami) dostałem jeszcze duspatalin retard i meteospasmyl oraz iberogast. Straciłem kilka kilogramów bo z 91,8 spadłem na 72,6kg ale po 2 tygodniach diety ubogoresztkowej znalezionej tutaj(bardzo fajnie, że administrator/moderator to tutaj umieścił bo dzięki temu przestałem tracić masę) waga zaczęła wracać do poziomu ok 80kg).
Stan na dziś:
Ważę 82.1 kg. Z 9mg entocortu zszedłem na 3mg(zacząłem brać 6 grudnia i co miesiąc obniżałem o 3mg),biorę pentasę 4g na dobę. jedyne co pozostało do lekki ból po wypróżnieniu i nadciśnienie tętnicze, które pojawiło się 2 tygodnie temu. Nie wiem czy to przez entocort ale dużo ćwiczyłem i zawsze miałem górne ciśnienie poniżej 100 a tu nagle 200 górnego) Na entocorcie kalprotektyna zeszła do 56 choć mam teorię że to bardziej przez pentasę bo po zwiększeniu dawki do 4g na dobę objawy ustąpiły. Teraz czekam na kolonoskopię z wycinkami aby zobaczyć co się narobiło w jelitach stawiam na Crohna, do tego chcę zrobić kalprotektynę no i SIBO bo w trakcie brania antybiotyków brałem dużo probiotyków i nie wiem czy nie przedobrzyłem i to też może jest efekt. Jedno co mogę stwierdzić to że jestem wdzięczny gastrologowi, który mnie poskładał "do kupy" bo moje problemy z jelitami trwały prawie 3 miesiące.

[romek]

a co to za gastrolog? I gdzie przyjmuje. Warto podawać nazwiska dobrych gastro, znających się na NZJ

[Aleksander1983]

Ja nie wychodzę poza listę,która tu jest publikowana i każde z tych nazwisk jest godne polecenia.