Moja zawiła historia

Miejsce dla wszystkich co mają ochotę prowadzić dziennik czy swój temat, opisując jak na co dzień zmagają się z chorobą.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Frymek
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 01 paź 2018, 18:22
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: pomorskie
miasto: Koszalin

Moja zawiła historia

Post autor: Frymek » 01 paź 2018, 18:49

Witam wszystkich , moja przygoda z jelitami zaczęła się w listopadzie ubiegłego roku. Problemy pojawiły się z godziny na godzinę .Najpierw zaczął boleć mnie ząb 8 , na który brałem jakiś lek NLZP z kodeina , bo faktycznie działał , dzień później pojechałem na walkę , i czekając aż wyjdę na ring brzuch spuchł mi jak balon i dostałem gorączki. Kilka dni później wylądowałem na sorze. Zrobili mi badania i wyszedł wysoki stan zapalny , na który dostałem antybiotyk. Pomogło na chwilę i za kilka dni z powrotem na sorze gdzie dostałem kolejne antybiotyki. Sytuacja powtórzyła się kilka razy , az zatrzymali mnie na oddziale. Miałem robiona kolonoskopię , posiewy krwi , czynnik rematoidalny i wiele innych badań z których nic nie wynikało. Jedynie kalprotektyna wyszła 209. Podczas pobytu dostawałem doksycyklinę .Sytuacja poprawiła się na 3 miesiące , po czym wszystko wróciło. W maju gastrolog przepisał mi metronidazol, ktory mnie wyleczył na prawie dwa miesiące , po czym wszystko znów wróciło. Pojechałem do innego szpitala gdzie znów dostałem metronidazol i sytuacja się wyciszyła do chwili obecnej.Zapisano mnie również na planową diagnostykę. Zrobiono mi gastroskopię , biopsję szpiku , tomograf.Badania bez odchyleń. Obecnie bóle brzucha , żołądka , jednak bez podwyższonych parametrów zapalnych. Kalprotektyna blisko 300. Krew w kale. Obecnie czekam na badanie kapsułką endoskopową. Lekarze podejrzewają crohna . Może ktoś z forumowiczów podpowie mi lub da jakieś sugestie co innego mogło by być przyczyną takich zaburzeń.Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

Awatar użytkownika
Frymek
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 01 paź 2018, 18:22
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: pomorskie
miasto: Koszalin

Re: Moja zawiła historia

Post autor: Frymek » 01 paź 2018, 19:29

A i w momencie gdy miałem stan zapalny , w USG wychodziło , że miałem powiększone węzły chłonne krezkowe

Awatar użytkownika
leila
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: ....

Re: Moja zawiła historia

Post autor: leila » 19 paź 2018, 18:39

a u kogo sie leczysz w koszalinie?
zepchnac chorobe na dalszy plan
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Frymek
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 01 paź 2018, 18:22
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: pomorskie
miasto: Koszalin

Re: Moja zawiła historia

Post autor: Frymek » 19 paź 2018, 18:49

Leczę się obecnie u dr.Wojtkiewicza w Gdańsku.

Awatar użytkownika
leila
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: ....

Re: Moja zawiła historia

Post autor: leila » 20 paź 2018, 12:54

mysłałam ze w koszalinie sie leczysz tu mieszkajac.
zepchnac chorobe na dalszy plan
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Frymek
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 01 paź 2018, 18:22
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: pomorskie
miasto: Koszalin

Re: Moja zawiła historia

Post autor: Frymek » 20 paź 2018, 17:44

Byłem na jednej wizycie u dr.Jurgielanca

Awatar użytkownika
leila
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: ....

Re: Moja zawiła historia

Post autor: leila » 21 paź 2018, 06:34

mieszkasz w koszalinie? czy leczysz sie na fundusz w gdansku?czyli jurgielaniec odpada jako chodzic do niego? ja w koszalinie jeszcze nei dobrałam do siebie lekarza ,leczy głownie rodzinny.
zepchnac chorobe na dalszy plan
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Frymek
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 01 paź 2018, 18:22
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: pomorskie
miasto: Koszalin

Re: Moja zawiła historia

Post autor: Frymek » 21 paź 2018, 11:23

Tzn. pomieszkuje w Koszalinie , Jurgielaniec dla mnie odpada bo nie pracuje w szpitalu. W Gdańsku prywatnie się lecze ponieważ mój lekarz jest ordynatorem na oddziale gastrologicznym.

Awatar użytkownika
leila
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: ....

Re: Moja zawiła historia

Post autor: leila » 21 paź 2018, 15:27

a jak z przyjeciem do szpitala n a fundusz w pomorskim.ja mam kase zachodniopomorska tam jest pomorska czy przyjeliby do szpitala z innrego regionu. .piszesz ze robiłes duzo badan .rozumiem ze masz kase zachodniopomorska i lezałes w gdansku w obydwu szpitalach?
zepchnac chorobe na dalszy plan
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Frymek
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 01 paź 2018, 18:22
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: pomorskie
miasto: Koszalin

Re: Moja zawiła historia

Post autor: Frymek » 21 paź 2018, 17:02

Z tego co wiem to nie ma znaczenia skąd jesteś. Leżałem w Słupsku i Kościerzynie.

atabe
Aktywny ✽✽✽
Posty: 863
Rejestracja: 28 kwie 2010, 10:31
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: kobyla łąka

Re: Moja zawiła historia

Post autor: atabe » 21 paź 2018, 17:16

Leila , leczyć się możesz w całej Polsce , bardzo dobry jest oddział w szpitalu MSWia w Gdańsku

Awatar użytkownika
leila
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: ....

Re: Moja zawiła historia

Post autor: leila » 21 paź 2018, 18:44

miałam sytuacje pare lat temu w szpitalu w innym miescie ze na sorze kiedy miałam zaostrzenie mocne cu i skierowanie od rodzinnego powiedział ze mam szpital w swoim miescie ,patrzył ze jestem z innego miasta i powiedzial a u niego nie ma łózka dla kobiety zadnego wolnego co chyba dziwne?
zepchnac chorobe na dalszy plan
Obrazek
Obrazek

atabe
Aktywny ✽✽✽
Posty: 863
Rejestracja: 28 kwie 2010, 10:31
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: kobyla łąka

Re: Moja zawiła historia

Post autor: atabe » 22 paź 2018, 17:30

Po prostu trzeba nie dać się zbyć, masz prawo do leczenia w całej Polsce. Jak radzi Mamcia żądaj odmowy przyjęcia na piśmie

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Moja zawiła historia

Post autor: Noelia » 24 paź 2018, 11:59

Frymek pisze:
01 paź 2018, 18:49
Witam wszystkich
Witaj :beer:
Frymek pisze:
01 paź 2018, 18:49
Miałem robiona kolonoskopię
A pobrano wycinki hist-pat (biopsję) z różnych odcinków jelita, w tym z ileum terminale, czyli z końcówki jelita krętego (jest to bardzo częsta lokalizacja CD) :?:
Frymek pisze:
01 paź 2018, 18:49
Lekarze podejrzewają crohna . Może ktoś z forumowiczów podpowie mi lub da jakieś sugestie co innego mogło by być przyczyną takich zaburzeń.
Podobne objawy jak CD może dawać Yersinia.
Bywa mylona z Crohnem.
Tutaj są wątki na ten temat:
Crohn, Yersinia czy...
crohn czy yersinia??
Yersinia czy Crohn? Sił już brak
Leki na Yersinia

Ciekawe, co wykaże ta endoskopia kapsułkowa.
W kierunku CD warto też zrobić badania jelita cienkiego, np. obrazowe (enteroklizę lub enterografię) czy endoskopowe (enteroskopia dwubalonowa).

Pozdrawiam :roll:
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
Frymek
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 01 paź 2018, 18:22
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: pomorskie
miasto: Koszalin

Re: Moja zawiła historia

Post autor: Frymek » 24 paź 2018, 15:13

Pobrano wycinki tylko z jelita grubego. Wyszedł stan zapalny , na który lekarze odpowiedzieli , że taki stan zapalny to oni też mają.
Na yersine nie miałem badan.
Poza tym morfrologia bardzo dobra , crp 0,01 , OB 2 , ANA IGG IIFT negatywne .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja Historia”