Mój żadnego z tych problemów (jakimś cudem) nie miał, ale w Poradniku żywieniowym są wymienione produkty niekorzystne nawet w remisji - wzdymające (na liście np. cebula, czereśnie, kalafior) oraz gazotwórcze (jabłka, mleko, słodycze, piwo itd.).
Może za dużo ich w diecie?
Jest tam też wzmianka o FODMAP:
Espumisan itp. to "leczą" objawy, a najlepiej byłoby przyczynę znaleźć.Do produktów szybko fermentujących w jelitach należą tzw. FODMAP. Są to węglowodany krótkołańcuchowe, które nierozłożone działają na jelita silnie osmotycznie, co może wzmagać biegunki. W czasie fermentacji, pod wpływem bakterii jelitowych tworzą gazy (wodór, metan, siarczki), odpowiedzialne za wzdęcia. FODMAP znajdziemy w takich pokarmach jak: miód, melasa, soki owoców, syrop glukozowo-fruktozowy, słodziki, a także w jabłkach, mango, arbuzach, gruszkach, winogronach, czereśniach, mleku, pszenicy
To raz

A dwa, że to teoretycznie typowa dolegliwość w CU, więc...cóż

A jeśli chodzi o język, to może spróbuj płynów Listerine - są "hardkorowo" wręcz odkażające.
Albo delikatniej - płukanie szałwią, roztworem soli albo wodą z olejkiem z drzewa herbacianego.
Dentysty możesz kiedyś zapytać przy okazji

Ewentualnie niedobór witamin z grupy B - może jakieś suplementy, np. Vitaminum B compositum?