olej kokosowy

[Miska Ryżu]

Stosował ktoś może?

Załączam zeskanowaną ulotkę w której posiadanie weszłam.
Moje pierwsze wrażenie było: "ta, na wszystko jest", a potem pomyślałam że może ktoś z was ma już jakieś doświadczenia z tym i się podzieli.

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[Antonietta]

Olej kokosowy zawiera naturalne antyoksydanty, które zwalczają wolne rodniki, spowalniając procesy starzenia się skóry, sprawiając jednocześnie, że staje się ona jędrna i elastyczna. Olej ten stosowany jest jako lek przy chorobie Crohna (wrzodziejące zapalenie jelita grubego) i przy cukrzycy typu ll.

http://www.planetazdrowie.pl/index.php? ... Itemid=178

oraz

http://forum.gazeta.pl/forum/w,86962,11 ... i.html?v=2

scaliłam

[deth]

"MCT" - do kupienia w sklepach z odżywkami i kulturystycznych sie mi zaraz Misia przypomniała...

[obyty.z.cu]

jako lek przy chorobie Crohna (wrzodziejące zapalenie jelita grubego)

dla piszącego Crohn to WZJG znaczy...
cóż,marketing .... ( to o tamtej stronie )

Olej z pierwszego tłoczenia na zimno,bez rektyfikacji jest ok.,
tylko problem w tym,że szybko się psuje.

Rektyfikowany to już tylko chemia.... jak każdy inny rektyfikowany olej.

[Antonietta]

Szczerze Wam powiem, ze mam olej kokosowy od jakiegos czasu. Moja rodzina mieszkajaca poza Polska stosuje go od kilku lat.

Jednak czy pomaga ... trudno powiedziec.

[ Dodano: 02-04-2012 ]
Kto to jest Misia?

[marcin820201]

Rożne drogi modulacji NOD genów i ich ekspresji przez kwasy tłuszczowe. Streszczenie niebawem ale krótko mówiąc Laurynowy kwas zawarty w oleju z kokosa w najwiekszych ilościach nasila odpowiedź prozapalną z genu NOD2 - a kurkumina działa przeciwnie tj - hamuje odpowiedź proazapalną z genu NOD2. To jeden z kluczowych jak do tej pory poznany gen w CD.

Abstrakt:
http://www.jbc.org/content/282/16/11618 ... f_ipsecsha

full versja:
http://www.jbc.org/content/282/16/11618.full.pdf

(pdf viever potrzebny do otwarcia)

[Mamcia]

To racja, ale jest super do smażenia i działa fantastycznie na skórę. Łatwiej też się wchłania bo zawiera MCT.

[topost]

Potwierdzam powyższe. Pomijając zastosowanie do spożycia to nic nigdy tak dobrze nie zadziałało na moją suchą skórę jak olej kokosowy. Praktycznie pozbyłem się suchej i twardej skóry z pięt do tego jest niezastąpiony do produkcji antyperspirantu domowej roboty: polecam każdemu: https://paleosmak.pl/najprostszy-dezodorant/ - przetestowałem na sobie w największe upały działa bez zarzutu, zero potu, zero nieprzyjemnego zapachu, zero śladów na odzieży, zero problemów z myciem pach i osadem który zostawia antyperspirant no i ten skład ... sama natura a w antyperspirancie cała tablica mendelejewa łącznie z aluminium !. Ja jestem zachwycony i stosuję od tego lata regularnie. Polecam !

[michal_mg]

Trzeba tu trochę na to inaczej spojrzeć - olej kokosowy po pierwsze nie jest lekiem, więc żadnej choroby nie wyleczy. ALE... ma wiele cennych związków, które odpowiednio użyte uzupełnią niedobory. A ponieważ z niedoborów może powstać wiele chorób, to uleczy oczywiście te choroby - ale pod warunkiem, że wynikły one z niedoborów. Medycyna oficjalna lubi tylko klimaty białe, albo czarne - tzn, że dana choroba jest z powodu JEDNEGO TYLKO powodu, co najwyraźniej nie jest prawdą. Do tego można go używać terapeutycznie na różne sposoby: jedząc, ssając, smarując ciało, ale też i na włosy.
Olej kokosowy jest jedynym olejem roślinnym nasyconym (w około 95% ) co oznacza, że smażąc na nim nie wytwarzają się transy, które są szkodliwe/zabójcze/trujące.
Są jego główne dwa rodzaje: naturalny i rafinowany (a nie raktyfikowany). Naturalny ma zapach i posmak kokosa, który nie w każdej potrafie pasuje jak i nie każdemu jego smak musi odpowiadać. A jeśli dowiemy się co oznacza RAFINACJA - można sprawdzić na własną rękę abym nie był posądzany o wciskanie kitu - to dowiemy się, że jest to jego oczyszczenie przez oddziaływanie głównie wysoką temperaturą. Teraz, czy rafinowany oznacza CHEMIĘ to wyjaśnijmy sobie jak tworzą się tłuszcze trans, bo o to głównie chodzi. Oleje trans wytwarzają się poprzez podgrzewanie olejów nienasyconych, które w bardzo łatwy sposób utleniają się. A właśnie utleniony olej nienasycony jest olejem trans. Skoro olej kokosowy jest olejem nasyconym to oznacza, że nie utlenia się - a co za tym idzie nie wytworzy się olej trans.
Nie mylmy też rafinacji z uwodorowieniem, bo są to różne procesy i wytwarzają odmienne trujące związki od rafinacji.
Kończąc - oleje roślinne rafinowane to w skrócie zabutelkowane oleje utlenione, czyli trans... coś czego należy unikać, bo to trucizna. Olej kokosowy nigdy nie będzie olejem trans, bo jest on olejem NASYCONYM. Jeśli więc ktoś uważa, że rafinacja = chemia to jego wola, bo myśleć można co się chce, ale nie jest to prawda.

p/s Olej kokosowy jak napisałem to ok 95% olejów nasyconych - pozostałe 5% to oleje nienasycone. I z tych 5% smażąc na patelni wytworzą się oleje trans - których należy unikać. Jednak poprzez zawartość innych związków które o niebo lepiej oddziałują na nasz organizm to ilość tych szkodliwych jest tak minimalna, że organizm jest w stanie sobie z taką ilością poradzić bez negatywnych skutków.
Oleje roślinne inne niż kokosowy nadają się wyłącznie jako dodatek spożywany na ZIMNO - nawet jak marketingowa etykieta mówi inaczej, że nadaje się do smażenia.

[Mamcia]

michał_mg opisał problem dogłębnie.
Do smażenia w niskiej temperaturze można stosować oliwę z oliwek. Ma sporo kwasów nienasyconych, ale są to większości kwasy jednonienasycone oraz masło klarowane. Oczywiście też tłuszcze zwierzęce, ale te mają inne wady.
Podobno tłuszcz z gęsi - uwielbiam - tych wad nie ma, ale nie czytałam badań naukowych, które to potwierdzają.

[michal_mg]

Utleniony olej jednonienasycony jest również niezdrowy - jasne, że tak jak wielo.... a przyśpieszony proces utlenienia zaczyna się już od 40C.

Ważna jest jeszcze jedna rzecz. Olej z pierwszego tłoczenia na zimno ZAWSZE wychodzi mętny, jednak jest to nieładne dla oka. A na piękności opiera się biznes nawet jak kryterium wyglądu jest nieważnym. Natomiast jak przefiltrować olej aby szło to sprawnie? Podgrzewa się go bardzo aby spowodować jego upłynnienie i przez to ułatwia filtracje - więc już tak naprawde mamy zabutelkowany utleniony olej - tym bardziej niezdrowszy im bardziej był X razy nienasycony. Także jeśli jest wybór kupienia mętnego niż klarownego to lepiej kupić mętny i to z jak najkrótszym terminem ważności - jest to gwarancja niedosypywania stabilizatorów itp lub dodania ich w znikomej ilości.

Temat tłuszczy zwierzęcych jest również kontrowersyjny, a prawda podobno mocno odbiega od tego co nam włożono do głowy. Najważniejsze nie popadać w skrajności, ale do smażenia jak najbardziej się nadaje - choć znowu smażone mięso jest niezdrowe.... ryby też