NONI

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
michałek1
Debiutant ✽
Posty: 35
Rejestracja: 24 lis 2008, 19:37
Choroba: CD u dziecka
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zgierz

Re: NONI

Post autor: michałek1 » 08 kwie 2010, 17:55

JA PODAJĘ DZIECKU OD DWÓCH TUGODNI - ALE TO ZE WZGLĘDU NA GRZYBICĘ - CZ KTOŚ ma podobny problem

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: NONI

Post autor: Natalka » 08 kwie 2010, 19:34

michałek1, proszę wyłączyć CapsLock, bo pisanie dużymi literami oznacza w internecie krzyk, a my dobrze słyszymy :wink:
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

Ahaja
Debiutant ✽
Posty: 20
Rejestracja: 15 lut 2012, 09:54
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: NONI

Post autor: Ahaja » 04 maja 2012, 14:55

Temat widzę dawno nie aktywny, ale jeśli by ktoś czytał, widzę że nie ja jedyna eksperymentowałam na sobie różne takie i owakie :D
Sok noni piłam i rzeczywiście podnosi odporność, ale stolca nie unormował, ale poprawił mi humor, więc na pewno wykazuje pozytywne działanie na mózg, bo mimo, iż okres miałam ciężki to chodziłam głupio szczęśliwa, chociaż trzeba uważać gdzie się kupuje, jak kupiłam u jednego producenta przez internet to czułam, że działa, a ten kupiony w sklepie to hm no tak ni badzo, może rzeczywiście rozcieńczony

Awatar użytkownika
subzero
Aktywny ✽✽✽
Posty: 717
Rejestracja: 10 sie 2011, 16:36
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: K-ce bejbe

Re: NONI

Post autor: subzero » 04 maja 2012, 15:54

tez sie skusiłam na sok z noni w zeszłym roku - pieniadze wyrzucone w błoto, bo nic mi nie pomogl :]

Awatar użytkownika
Raoul_Duke
Początkujący ✽✽
Posty: 163
Rejestracja: 26 lut 2012, 02:29
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: NONI

Post autor: Raoul_Duke » 04 maja 2012, 16:52

Nie wierzę w żadne soki, uważam, że to jest zwykłe placebo. Żeby 2 stówki za to płacić to ja pier***. ...i to w biały dzień ;)
Tak samo chłodno spójrz
Na życie i na śmierć
Nie wstrzymuj konia, jedź!

Awatar użytkownika
subzero
Aktywny ✽✽✽
Posty: 717
Rejestracja: 10 sie 2011, 16:36
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: K-ce bejbe

Re: NONI

Post autor: subzero » 04 maja 2012, 18:35

No ale wiesz jak to czasem bywa.. tonący brzytwy się chwyta :E (czy jakos tak)

Awatar użytkownika
Raoul_Duke
Początkujący ✽✽
Posty: 163
Rejestracja: 26 lut 2012, 02:29
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: NONI

Post autor: Raoul_Duke » 04 maja 2012, 19:07

Właśnie dlatego zarabiają na tym kasę. Niezły pomysł na biznes. Też sobie wymyślę soczek o jakiejś śmiesznej nazwie i będę wmawiał ludziom że jest zajebi**y i leczy raka. Po dwie setki za buteleczkę. :roll:

"sroni", a nie NONI :)

Ludzie nie dajcie się nabijać w butelkę, jak nam nie pomoże medycyna, to nam nic nie pomoże. Żadne CuDowne soczki ;)
Tak samo chłodno spójrz
Na życie i na śmierć
Nie wstrzymuj konia, jedź!

Amkami
Początkujący ✽✽
Posty: 90
Rejestracja: 12 wrz 2008, 11:12
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Sochaczew
Kontakt:

Re: NONI

Post autor: Amkami » 05 maja 2012, 01:14

Moim zdaniem to czyste placebo... Ale jak mówi wujek Google:
zdarza się, że pacjent, który przyjął placebo, zamiast prawdziwego leczenia, naprawdę zdrowieje.
Tak málo mám krve
a ještě mi teče z úst

Awatar użytkownika
CAMPARI34
Aktywny ✽✽✽
Posty: 939
Rejestracja: 30 kwie 2008, 18:12
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: zagranica

Re: NONI

Post autor: CAMPARI34 » 05 maja 2012, 08:31

Raoul_Duke pisze:Żeby 2 stówki za to płacić to ja pier***. ...i to w biały dzień ;)

pierwsze słyszę w aptece 50 zł ale trza pić bo straci gwarancję szybko
:D

Awatar użytkownika
Raoul_Duke
Początkujący ✽✽
Posty: 163
Rejestracja: 26 lut 2012, 02:29
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: NONI

Post autor: Raoul_Duke » 05 maja 2012, 12:53

CAMPARI34 pisze:pierwsze słyszę w aptece 50 zł ale trza pić bo straci gwarancję szybko
Nie wątpię. Trzeba pić szybko i kupować następne. :lol:
Tak samo chłodno spójrz
Na życie i na śmierć
Nie wstrzymuj konia, jedź!

Awatar użytkownika
subzero
Aktywny ✽✽✽
Posty: 717
Rejestracja: 10 sie 2011, 16:36
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: K-ce bejbe

Re: NONI

Post autor: subzero » 05 maja 2012, 14:16

Jakby te wszystkie soczki mialy takie cudowne wlasciwosci jak to opisują je tu i tam (a głównie w necie) to by wszyscy zdrowi byli. Nie mieli by raka, cukrzycy, łuszczycy, crohna, cu.
Moze takie noni pomoze np na jakas odpornosc, ale przy powazniejszych schorzeniach to darowalabym sobie wiarę w to.
Nie mniej jednak mi smakował, fajny posmak miał :P

Awatar użytkownika
Golfi
Doświadczony ❃
Posty: 1019
Rejestracja: 27 gru 2005, 22:41
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: NONI

Post autor: Golfi » 05 maja 2012, 20:36

ostatnimi czasy dziadek mnie męczy że mam pić noni bo to mnie uleczy , on wypił juz 12 litrów i czuje sie cudownie :) aczkolwiek wg niego jeszcze lepszy będzie dla mnie sok z granata - ten leczniczy oczywiście. Jednak po silnym zaostrzeniu gdy zacząłem pić Alveo - mówie nigdy wiecej cudów...
"Nic, co ma wielką wartość w życiu nie przychodzi łatwo."

Awatar użytkownika
Raoul_Duke
Początkujący ✽✽
Posty: 163
Rejestracja: 26 lut 2012, 02:29
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: NONI

Post autor: Raoul_Duke » 05 maja 2012, 21:01

To są tak zwane preparaty homeopatyczne, których zasadą działania jest efekt placebo. Homeopatia to pseudonauka, okrutne oszustwo i szarlataneria. Co zostało zresztą udowodnione. Niestety są jeszcze ludzie, którzy wierzą w takie "leczenie". Są to zazwyczaj osoby będący w podeszłym wieku, zwyczajnie w świecie zacofane, często niewykształcone itp, itd. Sorry, ale muszę to powiedzieć: po prostu ciemna masa. :wink: Czasem jednak, ludzie chwytają się tych soczków, gdy nie widzą już nadziei w konwencjonalnym leczeniu, lub nie przynosi ono rezultatów. Czyli tonący, który chwyta się brzytwy.
Tak samo chłodno spójrz
Na życie i na śmierć
Nie wstrzymuj konia, jedź!

Awatar użytkownika
Raoul_Duke
Początkujący ✽✽
Posty: 163
Rejestracja: 26 lut 2012, 02:29
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: NONI

Post autor: Raoul_Duke » 06 maja 2012, 03:17

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]

Ta jest. Ktoś powinien się tym zająć w końcu.
Tak samo chłodno spójrz
Na życie i na śmierć
Nie wstrzymuj konia, jedź!

Awatar użytkownika
CAMPARI34
Aktywny ✽✽✽
Posty: 939
Rejestracja: 30 kwie 2008, 18:12
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: zagranica

Re: NONI

Post autor: CAMPARI34 » 06 maja 2012, 08:20

ja zakupiłam takowy sok ale po tygodniu wylałam

ten sok trzeba pić 3 godz.
przed posiłkiem jakimkolwiek i przed piciem

a że my wstajemy o godz.7.00 co rano i pijemy kawę

musieliśmy więc budzik nastawiać na 4.00 :!: :!: :!:
rano chlapnąć kieliszek soku po czym kłaść się dalej spać :neutral:


po kilku dniach szlak nas trafił
a sok z noni za zł 50 trafił do zlewu :smutny:
:D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”