Olej z ostropestu

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Sylwia Ganska
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 31 sie 2015, 09:09
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdansk

Olej z ostropestu

Post autor: Sylwia Ganska » 31 sie 2015, 11:42

Witam, choruję na CU od czerwca 2009 roku.
Zaczęłam terapię od Prednisolony, na który w pewnym momencie mój organizm się uodpornił i lek przestał przynosić

rezultaty. Wielu lekarzy powiedziałoby, że to dobrze, gdyż skutki uboczne prednisolonu są wyjątkowo wyniszczające

dla organizmu.
Choroba cofala sie lekko tylko dwa razy. Jednak nigdy nie mogłam tego stanu nazwać remisją. W tym czasie natomiast

udawało mi się zajsć w ciąże. A podczas ciąży choroba niemal znikała. Pierwszy raz, 4 lata temu na początku ciąży

musiałam jeszcze się pilnować, stosować dietę oraz przyjmować prednisolon w malych dawkach. Pózniej czułam się już

coraz lepiej. Urodziłam zdrowe dziecko. Jednak po porodzie mój stan gwałtownie sie pogorszył i po dwóch miesiącach

próby życia bez leków, żeby utrzymać karmienie piersią, wylądowałam w szpitalu w ciężkim stanie i z małymi

perspektywami na zachowanie jelita. Początkowo leczono stan zapalny, zanim doszło do próby własciwej kuracji, choć

lekarz powątpiewał, że cokolwiek mi pomoże.
Zdecydowano sie podać mi Remicade w bardzo dużej dawce. Dostawałam je przez dwa lata co 4 tygodnie, wciąż w dużej

dawce). Lek pomagał żyć w miarę normalnie. Jednak nie mogłam wydłużyć okresu bez leku, ani też nie można było

zmniejszyć dawki. Dopiero po dwoch latach zaczęto wydłużać odstępy wlewów o kolejny tydzień.
Zanim zdecydowałam sie na leczenie Remicade próbowalismy z mężem różnych rozwiązań, poczynając od medycyny

naturalnej, przez akupunkturę, suplementy.
Niestety nic nie pomagało definitywnie osiagnąć stan remisji.
W zeszlym roku zaszłam w ciążę przy co 8-tygodniowej kuracji zredukowaną dawką remicade.
W czasie ciąży (na samym jej początku) lekarz zaproponował, żebym jeszcze przynajmniej raz wzięła lek. Zdecydowałam

się, ale tylko ten jeden raz.
Od tamtego czasu czułam się już tak dobrze przez całą ciążę, że praktycznie w któryms momencie nie musialam nawet

szczególnie pilnować diety.
Nastawilismy się jednak, że po porodzie znowu będzie ciężko.
Znowu uparłam się na karmienie piersią. A ponieważ jeszcze dobrze się czułam było to całkiem możliwe. Po trzech

tygodniach złapała mnie straszna biegunka.
Wówczas postanowiłam spróbować wszystkiego, co do tej pory mąż poznajdował i zakupił, by pomóc mi zachować zdrowie.
Muszę powiedzieć, że jestem sceptykiem. Tak więc mój mąż wciąż studiował informacje i zakupował zioła, oleje,

tabletki. Ale ciężko było mu mnie przekonać do stosowania czegokolwiek. Do czasu, kiedy czułam sie bardzo żle i

koniecznie chciałam ten fakt zmienić.
Muszę być sprawna i na chodzie, gdyż obecnie mamy czwórkę dzieci (najstarsza córka ma 9 lat). Nasza rodzina mieszka

daleko, więc sporadycznie otrzymujemy pomoc (choć zawsze wówczas, gdy była niezbędna).
Tego razu spróbowałam oleju z ostrpestu. Zaczęłam stosować go regularnie, po lyżce trzy razy dziennie.
Lepiej poczułam sie od razu. A po paru dniach zauważyłam, ze jelita o wiele łagodniej pracują i przyswajają

jedzenie coraz wlasciwiej.
Obecnie mijają 3 miesiące odkąd zaczęłam stosować ostropest. W lipcu zrobilam sobie chwile przerwy. Niestety po

paru dniach poczułam skutki, więc natychmiast ponownie wróciłam do oleju.
Moim zdaniem to złoty srodek na tę dolegliwosć.
Mam wrażenie, że przy regularnym jego stosowaniu mogę pozbyć się niebezpieczeństwa szybkich, czy nagłych owrzodzeń.
Polecam wszystkim przynajmniej tygodniową kurację próbną.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Olej z ostropestu

Post autor: obyty.z.cu » 31 sie 2015, 12:32

ostropest
to mocne wsparcie dla wątroby i wszystko co z nią się wiąże.
Pomoże też dla żołądka,przy krwawieniach różnych itd.
To dobre wspomaganie leczenia.
Ale,kiedyś czytałem,że dla niektórych osób,przy długim braniu był "przeczyszczający".
Mi pomógł przy wątrobie ,łącznie z wirusem C.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”