Zioła
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- paubom
- Początkujący ✽✽
- Posty: 140
- Rejestracja: 22 sty 2009, 06:35
- Choroba: nie ustalono
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Zioła
Z tym, że właśnie okazuje się, że na moje jelita mieszanki ziołowe właśnie z ziółek zakupionych w sklepie zielarskim następnie zmieszanych razem nie miały dobrego działania, bo po ich stosowaniu zdcydowanie częściej musiałam biegać do toalety i bóle też były większe, pewnie przez gazy, które się we mnie gormadziły. Dziwi mnie to zważywszy, że jedna była na jelito wrzodziejące, a druga na tzw nieżyt jelita grubego i miałam je pić naprzemiennie: 1 dnia jedna 3 x przed posiłkiem, 2 dnia druga.Oba przepisy były wytworem ojca Klimuszko w Polsce od lat uznanego zielarza. Zioła miałam zalewać wrzątkiem i naparzać przez ok 3 godz. pod przykryciem. Potem zaczęłam je parzyać na ogniu przez 20 min., aby pozbyć się garbników. Też nie złagodziło to ich "niepożądanego" na mnie działania. Może nie potrafię jednak dobrze przygotować tych ziół, choć starałam się przyrządzać je sposobem obublikowanym w Internecie przez doktor parającą się medycyną naturalną. . Może jestem taki dziwnym przypadkiem...
"a nadzieja budzi się i zasypia..."
- czubasa
- Debiutant ✽
- Posty: 38
- Rejestracja: 23 sie 2007, 20:41
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Zioła
Co do pierwszego postu polecam zioła od Bonifratów. Sa one do parzenia 2/3 razy dziennie. Skladu nikt oprocz nich nie zna. Mi zadne leki nie pomogly a ziola po 2 tyg zatrzymaly biegunki, a wyniki zaczely stopniowo sie polepszac. Znam osobiscie 2 osoby ktorym tez pomoglo bo to wlasnie one polecily mi te ziola.
"Zawsze może być lepiej, ale cieszmy się tym, co mamy..."
"Nie bój się marzyć, czasem to, na co nie liczysz, podaje nowy dzień."
"Nie bój się marzyć, czasem to, na co nie liczysz, podaje nowy dzień."
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 114
- Rejestracja: 12 kwie 2008, 21:32
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Zioła
Mnie polecono dla syna picie ALVEO. Zastanawiam się, czy może to pić bez konsultacji z lekarzem. Czy ktoś próbował tego preparatu?
Tomek 25 lat, 56 kg, 173 cm.
Leki: Asamax, Imuran, Aspargin, Alfadiol, Ostolek
3 dawki Remicade
2 lata Humiry
3 dawki Remicade
rok przerwy
Remicade IV 2014 - III 2015
Leki: Asamax, Imuran, Aspargin, Alfadiol, Ostolek
3 dawki Remicade
2 lata Humiry
3 dawki Remicade
rok przerwy
Remicade IV 2014 - III 2015
- Habik
- Początkujący ✽✽
- Posty: 54
- Rejestracja: 22 lip 2006, 23:20
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Zioła
No no no, 3 godzinne parzenie - wygląda znajomo, ale żeby pozbywać się garbników? Sam przy CU zastosowałem mieszankę ojca Klimuszki na tą własnie chorobę no i efekt był. Wyprowadziły mnie z naprawde kiepskiego stanu. Częstsze wizyty w WC podczas stosowania tej mieszanki są może związane z tym, że jednym z jej składników jest kora kruszyny, która to ma dość silne właściwości przeczyszczające . Zresztą Klimuszko w swojej książce napisał własnie o możliwym ( na początku stosowania ) nasileniu objawów chorobowych, które to mają później ustąpić. U mnie działało wszystko jak w książce. Wygląda na to że znów trzeba napisać, że każdy może reagować inaczej, co jednemu pomoże to drugiemu może zaszkodzić.paubom pisze:Z tym, że właśnie okazuje się, że na moje jelita mieszanki ziołowe właśnie z ziółek zakupionych w sklepie zielarskim następnie zmieszanych razem nie miały dobrego działania, bo po ich stosowaniu zdcydowanie częściej musiałam biegać do toalety i bóle też były większe, pewnie przez gazy, które się we mnie gormadziły. Dziwi mnie to zważywszy, że jedna była na jelito wrzodziejące, a druga na tzw nieżyt jelita grubego i miałam je pić naprzemiennie: 1 dnia jedna 3 x przed posiłkiem, 2 dnia druga.Oba przepisy były wytworem ojca Klimuszko w Polsce od lat uznanego zielarza. Zioła miałam zalewać wrzątkiem i naparzać przez ok 3 godz. pod przykryciem. Potem zaczęłam je parzyać na ogniu przez 20 min., aby pozbyć się garbników. Też nie złagodziło to ich "niepożądanego" na mnie działania. Może nie potrafię jednak dobrze przygotować tych ziół, choć starałam się przyrządzać je sposobem obublikowanym w Internecie przez doktor parającą się medycyną naturalną. . Może jestem taki dziwnym przypadkiem...
CU z towarzyszącą pierwotną małopłytkowością immunologiczną
Biorę: Różne różności
Biorę: Różne różności
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Zioła
Moja zona po "pewnej" operacji pila ALVEO, ale to nie byla propozycja lekarza szpitalnego, tylko "znajomej lekarki pani" z ktora zona lezala na sali szpitala w Poznaniu. Zona bardzo sobie chwalila te ziolka, ale...jakos nieprzejawiala ochoty na dluzsze jej branie, sadze, ze byly jej one "pomocne" jako takie "wsparcie" w trudnej pooperacyjnej chwili, tym bardziej, ze cos tam sie "jatrzylo".Mnie polecono dla syna picie ALVEO. Zastanawiam się, czy może to pić bez konsultacji z lekarzem. Czy ktoś próbował tego preparatu?
_________________
Wiem jednak, ze tamta pani ciagle pije ALVEO i sobie je chwali.
NO wlasnie, ja mam bardzo zle skojarzenia z ziolami jako lekami na przypadlosci,Habik pisze:U mnie działało wszystko jak w książce. Wygląda na to że znów trzeba napisać, że każdy może reagować inaczej, co jednemu pomoże to drugiemu może zaszkodzić
wole diete miec pod kontrola i to bardzo urozmaicona , ziola jako dodatki przyprawowe, no i przede wszystkim, dieta zmienna w zaleznosci od aktualnego stanu organizmu.
O lekach nie wspominam, bo to wszyscy wiedza,jestesmy zdani na nie.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Debiutant ✽
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 maja 2009, 16:05
- Choroba: osoba zainteresowana
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Zioła
Wg. mnie ciekawe ziółko:
Mniszek lekarski - korzeń (Taraxacum officinale) Notabene jego działanie uznane za potencjalnie "rakotwórcze" może być korzystne w przypadku Crohna, wyciągi z mniszka hamują alfa-Tumor Necrosis Factor = TNF-alfa, to czynnik martwiczy nowotworów i jednocześnie substancja odpowiedzialna za duzą częsć stanu zapalnego w crohnie, a także hamują produkcję interleukiny-1.
Dalej potencjalnie pomocne:
Łopian większy - korzeń (może mieć działanie przeciwzapalne, regulujące trawienie)
Prawoślaz - korzeń (śluzy i pektyny, powleka, świetny zamiennik dla lnu)
Bratek - herbatka (poprawia trawienie, czyści buzie, działa antybakteryjnie)
Do ziółek polecam melasę - wspaniale kryje smak i przypomina cukierki lukrecjowe.
Mniszek lekarski - korzeń (Taraxacum officinale) Notabene jego działanie uznane za potencjalnie "rakotwórcze" może być korzystne w przypadku Crohna, wyciągi z mniszka hamują alfa-Tumor Necrosis Factor = TNF-alfa, to czynnik martwiczy nowotworów i jednocześnie substancja odpowiedzialna za duzą częsć stanu zapalnego w crohnie, a także hamują produkcję interleukiny-1.
Dalej potencjalnie pomocne:
Łopian większy - korzeń (może mieć działanie przeciwzapalne, regulujące trawienie)
Prawoślaz - korzeń (śluzy i pektyny, powleka, świetny zamiennik dla lnu)
Bratek - herbatka (poprawia trawienie, czyści buzie, działa antybakteryjnie)
Do ziółek polecam melasę - wspaniale kryje smak i przypomina cukierki lukrecjowe.
Niezdiagnozowany, objawy łudząco podobne do Crohn. Za sobą wiele lat nietolerancji tluszczow (objawy wiadomo), pozniej staly dyskomfort, w koncu pobolewania i klucia w prawym podbrzuszu i zaostrzenia przy stresie. W zyciu przechodzilem infekcje bakteryjną gronkowcem złocistym i paciorkowcem.
Pomogly (w zasadzie zupelnie cofniete objawy): Propolis (nalewka 20%), Mleczan Magnezu (Maglek 5 tbl), Tłuszcze MCT i ALA (Len) emuglowane Lectytyna, Czarnuszka.
Pomogly (w zasadzie zupelnie cofniete objawy): Propolis (nalewka 20%), Mleczan Magnezu (Maglek 5 tbl), Tłuszcze MCT i ALA (Len) emuglowane Lectytyna, Czarnuszka.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zioła
Witajcie!
Ja także chętnie dołączę do grupy osób pijących zioła. Czy można je zażywać podczas leczenia farmakologicznego?
Mój lekarz nie wygląda na zielarza, więc raczej mi nie poradzi...
Pozdrawiam
Ja także chętnie dołączę do grupy osób pijących zioła. Czy można je zażywać podczas leczenia farmakologicznego?
Mój lekarz nie wygląda na zielarza, więc raczej mi nie poradzi...
Pozdrawiam
"Allways look at the bright side of life"
-
- Debiutant ✽
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zioła
@ Piciu
Dzięki, Mistrzunio
Czytałam wcześniejsze info (że Bonifratrzy i różne mieszanki wchodzą w grę).
Czyli leki i zioła się nie wykluczają, tak?
(Ziołami też można sobie zaszkodzić...)
Ostatnio czytałam o kłączach tataraku, przygotowanych na zimno.
Czy ktoś w Was próbował na sobie tego ziela?
Ja chyba zamówię zestaw u B. Standardowy
Dzięki, Mistrzunio
Czytałam wcześniejsze info (że Bonifratrzy i różne mieszanki wchodzą w grę).
Czyli leki i zioła się nie wykluczają, tak?
(Ziołami też można sobie zaszkodzić...)
Ostatnio czytałam o kłączach tataraku, przygotowanych na zimno.
Czy ktoś w Was próbował na sobie tego ziela?
Ja chyba zamówię zestaw u B. Standardowy
"Allways look at the bright side of life"
-
- Debiutant ✽
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zioła
Dzięki, Mikrusia za odpowiedź.
No właśnie o to mi chodziło - czy nie ma kolizji.
Tyle, że w tej sytuacji dowiem się, czy mogę stosować zioła dopiero za trzy miesiące podczas kolejnej wizyty
A zioła to leczniczo czy raczej zapobiegawczo (w okresie remisji)
Na razie testuję piękną doniczkową bazylię
No właśnie o to mi chodziło - czy nie ma kolizji.
Tyle, że w tej sytuacji dowiem się, czy mogę stosować zioła dopiero za trzy miesiące podczas kolejnej wizyty
A zioła to leczniczo czy raczej zapobiegawczo (w okresie remisji)
Na razie testuję piękną doniczkową bazylię
"Allways look at the bright side of life"
-
- Debiutant ✽
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zioła
Dzięki, Misiu.
No to szkoda - generalnie jestem zwolenniczką "metod naturalnych". Już się nastawiałam na zioła jako metodę wspomagającą...
Tak czy siak - dowiem się za trzy miesiące od lekarza, czy mogę je stosować.
A czy są jakieś zioła (przyprawowe), których nie powinno się w ogóle używać przy schorzeniach jelit?
Pomidory uwielbiam, a od tygodnia z tej miłości obdzieram je ze skóry
No to szkoda - generalnie jestem zwolenniczką "metod naturalnych". Już się nastawiałam na zioła jako metodę wspomagającą...
Tak czy siak - dowiem się za trzy miesiące od lekarza, czy mogę je stosować.
A czy są jakieś zioła (przyprawowe), których nie powinno się w ogóle używać przy schorzeniach jelit?
Pomidory uwielbiam, a od tygodnia z tej miłości obdzieram je ze skóry
"Allways look at the bright side of life"
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 335
- Rejestracja: 13 cze 2008, 15:54
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: katowice
- Kontakt:
Re: Zioła
Witaj.Ja pomocniczo przy zaostrzeniu pomagam sobie ziolami o.Grzegorza Sroki o nazwie Gastrobonisan. Mi pomagaja(tak mysle) a na pewno nie szkodza. http://www.bonimed.pl/ziola_leki-produk ... nisan.htmlChudzina pisze:No to szkoda - generalnie jestem zwolenniczką "metod naturalnych". Już się nastawiałam na zioła jako metodę wspomagającą...
Mozna je kupic w aptekach lub sklepach zielarskich.Pozdrawiam
-
- Debiutant ✽
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zioła
Dziękuję, pistols30
Co za pociecha Na wszelki wypadek upewnię się jednak, czy nie kolidują z lekami.
Na razie czuję, że idzie ku lepszemu
Pozdrawiam serdecznie
Co za pociecha Na wszelki wypadek upewnię się jednak, czy nie kolidują z lekami.
Na razie czuję, że idzie ku lepszemu
Pozdrawiam serdecznie
"Allways look at the bright side of life"