siemię lniane

czyli to, co możemy jeść zebrane w pyszne dania - pomysły kulinarne własne i ściągnięte. Zapraszamy i życzymy smacznego :)

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

siemię lniane

Post autor: Shima » 28 sty 2008, 10:03

Jak przygotowujecie siemie lniane???
Usiłowałam to parzyć(tzn pisze żeby gotować 15 min)ale potem nie mogę w żaden sposob tego porządnie przecedzić.Sitko nie zdaje egzaminu a przy pomocy gazy to i ja cała upaprana i cały zlew i straty duże.
Czy jest jakiś wygodniejszy sposób ??
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Awatar użytkownika
Daga
Początkujący ✽✽
Posty: 241
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:04
Choroba: CD u partnera
województwo: śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: Daga » 28 sty 2008, 10:22

ja pije siemie lniana, i przygotowuje to tak: jedna łyżeczke zalewam gorącą wodą do połowy szklanki i mieszam dosc długo, a później to wszystko wypijam, tylko ze ja mam mielony len (słyszałam ze jest lepszy, ale czy to prawda to niestety nie wiem) :grin:

Awatar użytkownika
Daga
Początkujący ✽✽
Posty: 241
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:04
Choroba: CD u partnera
województwo: śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: Daga » 28 sty 2008, 10:35

oj jak jest glutowate to jest takie lekko bleee :grin:

Awatar użytkownika
goniusia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 650
Rejestracja: 10 cze 2007, 21:06
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: siemię lniane

Post autor: goniusia » 28 sty 2008, 10:38

Shima ja kupuję siemię lniane mielone o różnych smakach.Ostatnio kupiłam wiśniowe.jest super smakuje jak kisiel.Już dawno przestałam się bawić w parzenie.To zalewas tylko wrzącą wodą ,mieszasz i gotowe

Awatar użytkownika
-Ania-
Admin
Posty: 4331
Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

Re: siemię lniane

Post autor: -Ania- » 28 sty 2008, 11:47

Jako że mi nie wolno pić mielonego to takie zwykłe siemie lniane zalewam wrzatkiem i gotuje wiecej wody niż piszą na opakowaniu. Odcedzanie jest latwiejsze, bo te nasiona zostają jakby z tyłu garnka, a do naczynia wlewam tylko to, co chce wypić.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !

Obrazek

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: Shima » 28 sty 2008, 13:02

aha...dzieki kochani :)
Czyli że można samemu zmielić np w młynku do kawy :?:
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

spiro
Początkujący ✽✽
Posty: 153
Rejestracja: 31 sie 2007, 22:53
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: miasto świetej wieży
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: spiro » 28 sty 2008, 14:12

no w sumie mozesz zmielic ale musisz miec jakis lepszy mlynek by ten zmielony len nie byl za "gruby" bo to moze niestety zaowocowac porzadnym podraznieniem scianek jelit.
Życie jednak ma sens :)

Awatar użytkownika
morfi
Początkujący ✽✽
Posty: 204
Rejestracja: 20 cze 2007, 23:35
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: morfi » 28 sty 2008, 14:46

Pamiętam jak całkiem niedawno, wypiłam to siemię razem z ziarenkami :P I w sumie przeżyłam, choć drugi raz chyba nie rzuciłabym sie na to z apetytem :P Oczywiście nie wiedziałam, ze powinnam wypić to bez ziarenek (ktoś kto mnie częstował mówił,że pije się to razem z tymi ziarenkami, więc wypiłam :P )
Biorę: Pentasa 500mg (2/0/2)-zmniejszona z 6 tabletek od 13.12.08r.; 50mg Azathioprine (2/0/0), Trilac (1/0/0), Biofer (1/0/0), kwas foliowy 15mg (1/0/0), Omega3 (1/0/0)

Mariola 33
Debiutant ✽
Posty: 28
Rejestracja: 05 gru 2007, 20:11
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Zgorzelec
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: Mariola 33 » 28 sty 2008, 19:00

Uwielbiam siemię lniane i mogę je pic nawet po parę szklaneczek dziennie,ja kupuję mielone potrójnie odtłuszczone,zalewam wodą mieszam i gotowe. :roll: słyszałam że można dodać trochę soku a nawet mleka.pychotka :wink:
Mariola

kasiaz
Początkujący ✽✽
Posty: 115
Rejestracja: 02 paź 2006, 11:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Re: siemię lniane

Post autor: kasiaz » 29 sty 2008, 12:06

Nie jestem w stanie juz przekupic mojego dziecka aby wypiło odrobine lnu - jak był mały to jeszcze w grę wchodziły klocki LEGO a teraz to "bez szans"

alcia_al
Początkujący ✽✽
Posty: 86
Rejestracja: 24 lis 2007, 17:12
Choroba: CD u dziecka
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Barlinek
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: alcia_al » 23 lut 2008, 20:31

kasiaz pisze:Nie jestem w stanie juz przekupic mojego dziecka aby wypiło odrobine lnu - jak był mały to jeszcze w grę wchodziły klocki LEGO a teraz to "bez szans"
Ja przecedzałam, dodawałam glukozy i podawałam do picia, bo moja jako niemowlę piła wodę z glukozą. Potem robiłam na tym wywarze herbatki :) Można też zmieszać z kompotem.
Powodzenia
[you] witam serdecznie :)
alicja

Awatar użytkownika
doelli
Aktywny ✽✽✽
Posty: 501
Rejestracja: 03 gru 2007, 17:20
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: doelli » 26 lut 2008, 10:38

Czy Wasze stosowanie siemienia lnianego ma na celu osłonę układu pokarmowego, czy siemię posiada jeszcze jakieś inne właściwości? Ja osobiście piłam takie mielone w ciąży, jak miałam zgagę, ale zbytnio nie pomagało, a potem na wzmocnienie włosów, bo zaczęły mi mocno wypadać.
doelli
Jak dobrze, że jesteście!

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: Shima » 26 lut 2008, 12:44

doelli pisze:potem na wzmocnienie włosów, bo zaczęły mi mocno wypadać.
I co??pomogło??

JA tylko jako osłona skatowanych jelit.
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

mysza74
Debiutant ✽
Posty: 9
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:04
Choroba: CU u partnera
województwo: śląskie
Lokalizacja: leszczyny
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: mysza74 » 26 lut 2008, 13:00

siemię lniane jest też pyszne jako dodatek do zupy , ja go miele w młynku do kawy jeśli komuś nie szkodzi to może do siemienia dodać słonecznik i pestki z dyni wszystko to zmielić i dosypywać do każdej zupy jest przepyszne :roll:
mysza

Awatar użytkownika
Behemot(ka)
Początkujący ✽✽
Posty: 383
Rejestracja: 23 wrz 2007, 17:01
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: siemię lniane

Post autor: Behemot(ka) » 26 lut 2008, 19:12

Jakaś nienormalna jestemObrazek Mnie po siemieniu wzdyma jak balon, a potem dostaje kiblociągu. :wc: Może ja mam inne CU niż Wy :mrgreen:

Leki: Sulfasalazyna 2/2/2 Effectin 0/0/1 Depakina 1/0/1 + Kwas foliowy

Stan: Remisja kliniczna i endoskopowa

Nie jestem leniwa, po prostu mam wadliwy system dystrybucji energii.

http://www.venganza.org/


ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy kulinarne”