pyszna rybka na parze

[funia]

bierzemy jakąkolwiek rybke(najlepiej bez osci - moja ulubiona to ryba maslana- nei wiem czy to jej prawdziwa nazwa, pod taka ja sprzedaja w poznaniu;),
troszkę solimy i pieprzymy
(jak ktos lubi to inne przyprawy do ryby moze dodac),
owijamy rybke w lisc pora,
kladziemy do garnka do gotowania na parze,
przykrywamy go i parzymy przez ok 20 minut
pyszne, bez tluszczu, i jakie zdrowe, ciam ciam,polecam:)

[Adam]

A po co ten lisc ó_Ó?

[funia]

hehe nei wiem w sumei po co lisc, mama owija to i ja owijam. cala rodzina od pokolen owija:)
moze po to zeby sie nei rozpadlo to rybsko na parze, bo to delikatne jest?

[Adam]

Moja sie nie rozpada na sitku gotuje (taki specjalny garnek z sitkiem duzym ).

[funia]

a moze ma super aromat? (bo ma faktycznie mniam mniam)

[Adam]

Ja robie normalna... dorsza ew. lososia ale powiem ze bardziej mi smakuje dorsz bo jak juz koncze tego lososia to takie obrzydzenie do niego czuje a po dorszu normalnie najem sie i juz nie wiem na czym to polega

[Hanca]

Zrobiłam dziś rybkę razem z ziemniaczkami i marchewką na parze. Pyszna, ale już po pół godzinie mam okrepne wzdecia i gazy

[aleksandra12]

Hanca - to nie jest normalne po takim posiłku. może faktycznie jest tutaj problem psychiczny...? bierzesz w ogóle jakieś leki?

[Hanca]

Próbowałam już wszystkiego, od tradycyjnych leków na IBS, przez zioła, środki uspokajające skończywszy na psychotropach. Nie ma żadnej poprawy. Tak jakbym wogóle nie brała żadnych leków.

[tom-as]

może się to komuś przyda...

Słyszałem, że ryba maślana zawiera ciężkostrawne tłuszcze i niektóre osoby reagują po jej zjedzeniu bólami brzucha i biegunką. Napiszcie, proszę, o niej kilka słów – zwłaszcza że można ją kupić w supermarkecie i zjeść nawet w zwykłym barze.

Ryba maślana to polska nazwa handlowa, ponieważ w innych krajach jest sprzedawana – w zależności od gatunku – jako butterfish, greenbone, sablefish, rudderfish, escolar i oilfish. W Polsce pod tą nazwą najczęściej można spotkać rudderfish (łac. Centrolophus sp.), escolar (łac. Lepidocybium flavobrunneum) i oilfish (łac. Ruvettus pretiosus). Choć ryba ta jest bardzo smaczna, warto wiedzieć, że jej specyficzny skład może stać się przyczyną wystąpienia u niektórych osób biegunki, wymiotów, mdłości czy zmian skórnych obserwowanych od 3 do 24 godzin po jej zjedzeniu. Nie można powiedzieć, że te ryby są szkodliwe dla zdrowia, ponieważ opisane objawy najczęściej występują u osób o bardzo wrażliwych żołądkach i z problemami gastrycznymi. Przyczyną jest wysoka zawartość w tłuszczu substancji zwanych woskami, które przez ludzi nie są dobrze trawione. Większość gatunków określanych jako ryba maślana charakteryzuje się właśnie wysoką zawartością tłuszczu, średnio 15-18%, a co za tym idzie – wyższą wartością kaloryczną. Ryba maślana jest źródłem pełnowartościowego białka, którego zawartość zazwyczaj wynosi ok. 14%.

Na pytanie odpowiedział Dr. inż. Marek Szołtysik - wykładowca na Wydziale Nauk o Żywności AR we Wrocławiu.

Źródło: Men's Health 06/2006

[tom-as]

Bo w telewizji jakichs czas temu byl boom na owa, a wlasciwie na udupianie jej

Nie mnie to oceniać. Z ryb to aktualnie jem rybe (filety) o nazwie PANGA. Całkiem sympatyczna bo ości nie ma

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[aleksandra12]

Panga jest świetna. Ja lubie też bardzo solę, ale mojej Mamie śmierdzi, jak ją gotuję.

[funia]

mniam mniam, mi po maslanej nic nei jest, a taka delikatna ze pycha
losos tez mi nie szkodzi, ani nie mm jakis psychicznych problemow z nim;)

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika