elwirka, tylko uważaj, żebyś za bardzo w końcu nie schudła
Musisz uważać na pory jedzenia- nieprawdą jest, że jedzenie tylko "do 18" pomaga schudnąć- jeśli nie kładziesz się spać o 21, to nie ma możliwości by Twój organizm nie odczuł "głodu"- a jak go odczuwa, to zaczyna magazynować potrzebne mu substancje ze zdwojoną siłą. No i zamiast chudnąć, to sobie zbierasz "tłuszczyk"
Jedz mało, a często. Gdy np po długiej przerwie zjesz obfity posiłek, gwałtownie wzrośnie Ci poziom insuliny, która pobudza produkcję kwasów tłuszczowych i ich wzmożone magazynowanie. W efekcie ich nadmiar jest odkładany w postaci kolejnej warstwy tkanki tłuszczowej.
Ostatni niewielki, lekkostrawny posiłek powinnaś spożyć ok 2 h przed snem.
Zwracaj uwagę na zawartość cukru w tym co jesz- jogurty, świerze owoce- niby takie zdrowe, a maja kosmiczne ilości cukru i wtedy Ci nie pomogą. Fruktoza, czyli naturalny cukier prosty zawarty w owocach sprzyja wysokiemu poziomowi cholesterolu, odkładaniu się tłuszczu w wątrobie, niszczy potrzebne organizmowi białka. W efekcie spożywanie dużej ilości słodkich owoców i soków owocowych (ale także gotowych napojów, ciastek, deserów, gdyż one również są dosładzane fruktozą) przyczynia się do tycia.
Poza tym nie wiem jak tam u Ciebie z piciem alkoholu
Jeśli chcesz schudnąc- to odstaw zupełnie. Ew. kieliszek winka dla smaku
Uważaj na orzechy itp, o ile w ogóle je jesz. Co do pieczywa to prawda, że ciemne jest zdrowsze niż białe, ale tylko jeśli ciemny chleb upieczono z pełnoziarnistej mąki. Niestety, w produkcji masowej dla uzyskania ciemnego zabarwienia często używa się dodatku słodu lub cukru. Wówczas nie dość, że kupujesz produkt z mało wartościowej, rafinowanej mąki, to jeszcze dodatkowo nafaszerowany składnikami, których nie powinno w nim być.
Ogólnie to dużo ruchu musisz mieć
http://www.youtube.com/watch?v=NApBVR6l5uY
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.