Kulturystyka i sporty siłowe

[mustafa]

Nowy dział i nowe możliwości..

Przed chorobą pewnie każdy z nas był bardzo aktywny fizycznie.. w moim przypadku objawiło sie to w zamiłowaniu do siłowni i ciężarów..Wbrew wszystkim stereotypowym plotką siłownia to dobry wybór...uczy pokory, wytrwałości, nabierania pewnych nawyków, wycisza i daje możliwość rozwijania się w wielu dziedzinach nie tylko fizycznych... na siłowni zawiązują się pewne znajomości i kontakty.. naprawdę kulturysta to nie wielki TĘPY osiłek z przerośniętym podejściem a'la Macho... wielu z moich znajomych to wykształceni ludzie, doktorzy, redaktorzy itd..

Dlatego namawiam Was do uprawiania tego sportu bez zbędnych zahamowań czy wstydu.
W razie problemów piszcie..

[Rudi]

Witam,

a jak to koliduje z chorobą...Sam mam CU, jestem aktywny fizycznie, a na siłownię od czasu do czasu bym poszedł.Jakieś przeciwskazania i rady?

Pozdrawiam

[jaryszek]

Mnie silownia nudzi aczkolwiek wole pocwiczyc samemu w domu , jakies pompki , przysiady itp.

[Deniro_RS]

W moim zawodzie kuturystyka i siłowe ćwiczenia są co dyzurek Pacjenci są róznej wagi i mieszkają na róznych pięterkach A moze ktoś poda zestaw cwiczen dla poprawy gabarytów dla synka jest wysoki i cienki jak kartka papieru z oszczędzeniem jelit

[mustafa]

Witam,

a jak to koliduje z chorobą...

Pozdrawiam

na razie w moim przypadku nie pozwala mi na czynne uczestnictwo w ćwiczeniach... powód : po prostu nie mam siły... brak snu oraz powolne oswajanie się z chorobą wyklucza siłownie z mego planu dnia...

Czekam na remisje i konsultacje z lekarzami by jak najszybciej wrócić do ćwiczeń..a na razie ćwiczę silną wole w utrzymaniu diety...

[Rudi]

na razie w moim przypadku nie pozwala mi na czynne uczestnictwo w ćwiczeniach... powód : po prostu nie mam siły... brak snu oraz powolne oswajanie się z chorobą wyklucza siłownie z mego planu dnia...

Czekam na remisje i konsultacje z lekarzami by jak najszybciej wrócić do ćwiczeń..a na razie ćwiczę silną wole w utrzymaniu diety...

Pytałem się jakiś czas temu mojego lekarza o siłownię i odradził mi to. Czytałem i to nie raz, że sporty siłowe i podnoszenie ciężkich rzeczy odpadają,dlatego też jestem zaciekawiony jak wygląda to w Twoim przypadku.Myślę, że narazie odpuszę siłownię i zajmę się pływaniem

Pozdrawiam i życzę najszybszego powrotu do remisji

[Rudi]

Mi nie przeszkadzaja sporty silowe.. w sumie zadne wytrzymalosciowe sa niezle, bo zwiekszaja kondycje i odpornosc organizmu. Co, o dziwo, nie zwieksza sily z jaka nasz organizm wcina nasze jelita

Święte słowa. Każdy sport wzmacnia odprnośc naszego organizmu przez co nasze jelitka też są trochę mniej podatne na różne zawirowania Dlatego zamiast siedzieć teraz przed monitorem i czytać te słowa lepiej pobiegać lub wyskoczyć na basen

[rajan]

Ja na siłownie chodze 6 x w tygodniu, i nie ważne czy mam zaostrzenie choroby czy nie. Ale w moim przypadku choroba mi nie przeszkadza bo mam łagodne CU.
Tylko po kolonoskopii robie sobie kilka dni wolnego bo zazwyczaj jestem osłabiony
po szpitalnej głodówce. Siłownia pozwala mi wyładować stresy życia codziennego.
Ogólnie to każdy sport jest dobry, tylko trzeba umieć zachować umiar i mierzyć siły na zamiary. Jeżeli chodzi o siłownie to radze tylko rekreacyjnie, jak ktoś myśli o kulturystyce lub strong menach to tylko pod okiem trenera i na profesjonalnym sprzęcie. A co do stereotypów - to na siłownie przychodzą różni ludzie, i każdy ma swoje powody. Najbardziej mi żal nastoletnich chłopców którzy chcieliby po 6 miesiącach trenowania wyglądać jak Pudzian albo Catler, tacy najłatwiej stają sie ofiarą przemysłu farmaceutycznego i pseudo trenerów którzy oferują im "cudowne kuracje dopingowe".

[mustafa]

zazdroszczę Ci tej łagodnej wersji CU...

[Gwiazdozaur]

a czy ktos wie z was jak to jest z odzywkami? nie mowie o zadnych sterydach zastrzykach...chodzi mi glownie o jakies gainery zeby latwiej bylo nabrac na masie bo po chorobie za mocno sie spadlo czy ktos bral jakies odzywki bedac chorym na CD. Ja zarzywam Asacol 3x2 dziennie 400mg i nie wiem czy te nasze leki by nie kolidowaly lekarzowi nawet nie mowie bo by mnie z gabinetu wyrzucil pewnie

[rajan]

Czy ktoś próbował już Aerobicznej 6 Weidera? Ja dotrwałem do 34 dnia, a potem przerwałem. Nie dlatego żebym nie dał rady, tylko efekt był marny i wogóle ćwiczenia zbyt łatwo mi szły więc poprostu się znudziłem. To chyba dlatego, że wcześniej ćwiczyłem już na brzuch.

[Shadowka]

Czy ktoś próbował już Aerobicznej 6 Weidera? Ja dotrwałem do 34 dnia, a potem przerwałem. Nie dlatego żebym nie dał rady, tylko efekt był marny i wogóle ćwiczenia zbyt łatwo mi szły więc poprostu się znudziłem

Ja miałam całkiem podobne doświadcznie. Wcześniej chodziłam na aerobik i tam ćwiczyliśmy 15 minut mięsnie brzuszka, większośc ćwiczeń była taka sama lub bardzo podbna do tych z 6 i robiliśmy zancznie więcej powtórzeń. Dlatego nie dawało to efektów i co gorsze nie czułam w ogóle, że ćwicze. Potem wpadałam na pomysł ,że zacznę ale od większej ilości od razu wszystko razy pare. Ale na pomyśłunku się skończyło

[dawidzradomia]

ja jak pamiętam to podciągałem sie kilkadziesiąt razy na drążku, a dziś próbowałem to niestety nawet raz nie dało rady -- zero siły myślę ze moja babcia ma jej wiecej

Pozdrawiam -+- Dawidzradomia

[misiek1]

Jak miałem 19 lat to ćwiczyłem około roku, efekty były zadowalające
Teraz niestety bolesne zwężenie nie daje mi możliwości wykonywania ćwiczeń fizycznych za wyjątkiem bardzo lekkich. Ale siłe mam nadal
pozdrawiam

[Behemot(ka)]

Jestem 3 miesiące po porodzie i sflaczałam...Nie wiem nawet od jakich ćwiczeń zacząć. Zapisałam się na siłownie i cholera ledwo podnoszę te ciężary. Próbowałam wrócić na trenigni krav-magi, ale skończyło się to duszeniem się od braku kondycji i wysiłku. Na ściance odpadam po 5 metrach, może ktoś poradzi od czego zacząć by podciągnąć swoją kondycjęi flaki zamiast mięśni?Tak drastycznego spadku formy nie miałam nigdy, ale ciąża, cesarka i 10 dni w szpitalu a potem dwa miesiące dochodzenia do siebie po "humanitarnym" porodzie robi swoje