A powiedzcie, czy teść ma sens przy słabej diecie?
Słabej, w sensie, że je się mało.
Wiem, że dieta to podstawa, wiem jak powinna wyglądać, ale problemów jelitowych nie przeskoczę i jem pewnie 2000 kcal dziennie, a jak wiadomo, ciężko o masę na takiej kaloryce.
Ćwiczę ciężko, więc też by się jakieś efekty chciało.
Eh, jak ja zazdroszczę ludziom, co mogą jeść 4-5tys kcal dziennie, bez konsekwencji.
Kulturystyka i sporty siłowe
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 sie 2016, 14:21
- Choroba: IBS
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Ośw
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 288
- Rejestracja: 09 maja 2015, 21:03
- Choroba: CU
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kulturystyka i sporty siłowe
Żadnego. Dieta to podstawa bo przecież każdy wzrost masy ciała (tłuszczowej czy mięśniowej) bierze się z nadwyżki kalorycznej. Chwilowe zwiększenie masy ciała może nastąpić np. poprzez wstrzymanie retencji wody w oranizmie ale to efekt przejściowy - tak samo jak przy kortykosteroidach.
Czy liczyłeś kiedykolwiek swoje zapotrzebowanie? Wiesz w ogóle ile masz kcal zjeść aby przybierać na wadze ? Od tego trzeba zacząć bo niekoniecznie musi to być 4-5 tys. Np. moje zero kaloryczne to ok. 2800 kcal - więc wcale nie tak dużo. Takie masakrycznie wysokie kaloryki to sa owszem ale przy cyklach sterydowych, wtedy metabolizm zasuwa jak szalony więc potrzeba tego paliwa dużo więcej.
Ok. 3000-4000 kcal wcale nie jest tak trudno zjeść. Oczywiście przy żywieniu typu kanapeczki z szyneczką będzie trudno, bo to raczej zapychacz żołądka niż pełnowartościowe jedzenie, ale przy kilku zmianach żywieniowych jest do zrobienia. Przede wszystkim czysta miska czyli zamiast przetwarzanych pseudo mięs - prawdziwe mięso czyli wołowina, drób, czyli dużo białka + kalorie, jak tolerujesz banany ? średnio jeden banan to ok. 100 kcal, często działa zagęszczająco na kupe wiec jest dobry dla jelitowców, średnie awokado to bomba kaloryczna ok. 250 kcal do tego masa minerałów i witamin - bogactwo! olej kokosowy - dobry na jelta i przy okazji kaloryczny bo to tłuszcz a 1g tłuszczu to aż 9 kcal, z węglowodanów np. kasze, ryż ... dorosły facet powinien wciągnąć bez problemu 50-80g ryżu + 200g miesa na posiłek do tego jakieś warzywka, może jakiś olej np. lniany ? jedna łyżka to już prawie 100 kcal - dodana do sałatki nadaje fajnego smaku ... do tego 5 posiłków dziennie zamiast standardowych 3 i spokojnie da się to ogarnąć. Tylko trzeba zmienić podejście do jedzenia, jeść jak najbardziej czysto wtedy zarówno kaloryczność jak i gramatury posiłków będą odpowiednie.
Ja aktualnie jestem na diecie SCD, z dnia na dzień obciąłem ok. 1700 kcal odstawiając kasze, ryż, ziemniaki ... w ciągu tygodnia z haczykiem schudłem ok. 6 kg ... aktualnie ogarnąłem trochę tą dietę, nauczyłem się tak zarządzać tymi skromnymi zasobami jakie mam do dyspozycji w obecnym etapie diety (to dieta eliminacyjna) że zaczynam sie odbijać, dziś waga pokazała 83,1kg a było już 81kg - da się? da się, tylko trzeba chcieć, odrobinę samozaparcia i jakoś się da. Oczywiście trudno to robić przy dużych zaostrzeniach, ale poza tym jest OK. Trzeba się edukować z jedzenia, co i dlaczego, ile w danym produkcie kalorii i jakich, jakie makroskładniki itd... nawet w poradnikach -elity znajdziesz informację że jelitowcy powinni mieć zwiększona podaż białka na poziomie nawet ponad 2g/kgmc - a to pracującym nad sylwetką jak najbardziej po drodze
Czy liczyłeś kiedykolwiek swoje zapotrzebowanie? Wiesz w ogóle ile masz kcal zjeść aby przybierać na wadze ? Od tego trzeba zacząć bo niekoniecznie musi to być 4-5 tys. Np. moje zero kaloryczne to ok. 2800 kcal - więc wcale nie tak dużo. Takie masakrycznie wysokie kaloryki to sa owszem ale przy cyklach sterydowych, wtedy metabolizm zasuwa jak szalony więc potrzeba tego paliwa dużo więcej.
Ok. 3000-4000 kcal wcale nie jest tak trudno zjeść. Oczywiście przy żywieniu typu kanapeczki z szyneczką będzie trudno, bo to raczej zapychacz żołądka niż pełnowartościowe jedzenie, ale przy kilku zmianach żywieniowych jest do zrobienia. Przede wszystkim czysta miska czyli zamiast przetwarzanych pseudo mięs - prawdziwe mięso czyli wołowina, drób, czyli dużo białka + kalorie, jak tolerujesz banany ? średnio jeden banan to ok. 100 kcal, często działa zagęszczająco na kupe wiec jest dobry dla jelitowców, średnie awokado to bomba kaloryczna ok. 250 kcal do tego masa minerałów i witamin - bogactwo! olej kokosowy - dobry na jelta i przy okazji kaloryczny bo to tłuszcz a 1g tłuszczu to aż 9 kcal, z węglowodanów np. kasze, ryż ... dorosły facet powinien wciągnąć bez problemu 50-80g ryżu + 200g miesa na posiłek do tego jakieś warzywka, może jakiś olej np. lniany ? jedna łyżka to już prawie 100 kcal - dodana do sałatki nadaje fajnego smaku ... do tego 5 posiłków dziennie zamiast standardowych 3 i spokojnie da się to ogarnąć. Tylko trzeba zmienić podejście do jedzenia, jeść jak najbardziej czysto wtedy zarówno kaloryczność jak i gramatury posiłków będą odpowiednie.
Ja aktualnie jestem na diecie SCD, z dnia na dzień obciąłem ok. 1700 kcal odstawiając kasze, ryż, ziemniaki ... w ciągu tygodnia z haczykiem schudłem ok. 6 kg ... aktualnie ogarnąłem trochę tą dietę, nauczyłem się tak zarządzać tymi skromnymi zasobami jakie mam do dyspozycji w obecnym etapie diety (to dieta eliminacyjna) że zaczynam sie odbijać, dziś waga pokazała 83,1kg a było już 81kg - da się? da się, tylko trzeba chcieć, odrobinę samozaparcia i jakoś się da. Oczywiście trudno to robić przy dużych zaostrzeniach, ale poza tym jest OK. Trzeba się edukować z jedzenia, co i dlaczego, ile w danym produkcie kalorii i jakich, jakie makroskładniki itd... nawet w poradnikach -elity znajdziesz informację że jelitowcy powinni mieć zwiększona podaż białka na poziomie nawet ponad 2g/kgmc - a to pracującym nad sylwetką jak najbardziej po drodze
"Wstaję - upadam, upadam - wstaję. Przegrywam walkę kiedy się poddaję"