Pływanie
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 122
- Rejestracja: 19 maja 2006, 13:17
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Chodzież
Pływanie
Witam serdecznie:)
Tytułem wstępu cieszę się, że dział został utworzony, bo osób aktywnych ruchowo i fizycznie jest dużo. Bynajmniej nie mówię tu o pokonywaniu dystansu np. łóżko-klopik w jak najszybszym czasie ,ale o sporcie:)
Pływacy tu jacyś są? Z zamłiowania rzecz jasna...chyba, że mamy tu jakiś profesjonalistów, którzy na prawdę trenują...
Jeśli chodzi o mnie to uwielbiam pływanie.Codziennie staram się wychodzić na basen i przepłynać 2 km w jak najktórszym czasie oczywiście. Wtedy czuję, że żyje
Do dzieła pływacy
Tytułem wstępu cieszę się, że dział został utworzony, bo osób aktywnych ruchowo i fizycznie jest dużo. Bynajmniej nie mówię tu o pokonywaniu dystansu np. łóżko-klopik w jak najszybszym czasie ,ale o sporcie:)
Pływacy tu jacyś są? Z zamłiowania rzecz jasna...chyba, że mamy tu jakiś profesjonalistów, którzy na prawdę trenują...
Jeśli chodzi o mnie to uwielbiam pływanie.Codziennie staram się wychodzić na basen i przepłynać 2 km w jak najktórszym czasie oczywiście. Wtedy czuję, że żyje
Do dzieła pływacy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 99
- Rejestracja: 01 lut 2007, 07:44
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznan
- Kontakt:
Re: Pływanie
hej, super dział otwarliście... ja jeszcze parę lat temu grałem w piłkę, kosza, pływałem i rowerek - baaardzo aktywnie. Od czasu kiedy Crohn mnie dręczy - nieco osłabłem (do tego schudłem z 8 kg) i przeżuciłem się na sporty mniej siłówo-kontaktowe; obecnie rower!! - wiatr we włosach - muzyka w uszach, joga - odprężenie , czasami tenis...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 122
- Rejestracja: 19 maja 2006, 13:17
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Pływanie
Nieukrywam, że dzień bez sportu to dla mnie dzień starcony. Po wysiłku czuję, że żyję. Aktywnośc rozpocząłem wytedy gdy zachorowałem. Przez ostatnie miesiące trenuję prawie codziennie. Teraz na topie jest pływanie,ale nie tak dawno jezdziłem na rowerze, biegałem.
Pływanie dla mnie jest najlepsze,bo kształtuje całą sylwetkę, wzmacnia odpornośc ogranizmu i daje dużo przyjemności:)
Na siłownię miałem chodzić,ale z tego co wiem raczej nie jest zalecana, więc narazie ostro pływam. Dzisiaj na basenie też już byłem, więc humor i samopoczucie od razu lepsze:)
Pozdrawiam
Pływanie dla mnie jest najlepsze,bo kształtuje całą sylwetkę, wzmacnia odpornośc ogranizmu i daje dużo przyjemności:)
Na siłownię miałem chodzić,ale z tego co wiem raczej nie jest zalecana, więc narazie ostro pływam. Dzisiaj na basenie też już byłem, więc humor i samopoczucie od razu lepsze:)
Pozdrawiam
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 99
- Rejestracja: 01 lut 2007, 07:44
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznan
- Kontakt:
Re: Pływanie
a powiedz mi Rudi - schudłeś od czasu twojej choroby??
- jaryszek
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 805
- Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Kontakt:
Re: Pływanie
Rudi , mam tak samo TYlko ja nie lubie niczego robic w samotnosci , to znaczy wole sporty zespolowe a ciezko ostatnio mi skompletowac druzyne czy ekipe bo wiekszosc wyjechala
Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
Re: Pływanie
Pływanie kto go nie lubi Jest u nas basen jednak czasowo nie ma kiedy się wybrać a rzeka nawet nie da się dojsc bo zarosnięta jak diabli tak nasi włodarze dbają o miasto
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 228
- Rejestracja: 07 sty 2007, 20:10
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pływanie
hejo, ja uwielbiam pływanie a najbardziej w bugu
Love of beauty is taste. The creation of beauty is art.
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Pływanie
Ja tez sobie uwielbiam poplywac Jednak nie udaje mi sie to zbyt czesto bo basen mam troszke daleko Podczas okresu zaostrzenia wyjscia na basen byly niemozliwe..jakos ruchy wody draznily mnie i momentalnie musialam wychodzic ale kiedy czuje sie lepiej to jak najbardziej
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 122
- Rejestracja: 19 maja 2006, 13:17
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Pływanie
Rotacje z moją wagą były duże, teraz wszystko się ustatkowało. Przed chorobą ważyłem około 55-57 kg. W trakcie zaostrzeń, złego samopoczucia, totalnego braku apetytu trwającego tak z 2 miesiące schodzę poniżej 50 kg (49,48 kg). Po stredydach i żywieniu pozajelitowym przez "centralkę"ponad 70 kg. Aktualnie waga jaką staram się utrzymać w okresie remisji to około 62-63 kg, maksymalnie do 65 kg, bo później zaczynam wyglądać "Miśkowato". Zawsze staram się utrzymywać wagę trochę powyżej 60 kg,by było z czego chudnąć gdy gorzej się czuję. Gdy ostatnio moje samopoczucie było gorsze z 62 kg zszedłem do 59 w przeciągu 2 tygodni.daltego to jest tak ważne,bym miał parę kilo w zapasie Wczoraj się ważyłem i było 62 kg więc jestem zadowolony A skąd to pytanie?vian pisze:a powiedz mi Rudi - schudłeś od czasu twojej choroby??
Ja wręcz odwrotnie. Gdy pływam to jest czas tylko i wyłącznie dla mnie. NIe cierpię gdy ktoś ładuje mi się na tor i nie mogę spokojnie pływać. Nie ukrywam, że nie pływam pojedyńczych basenów tylko od razu 2 km (na basenie 25m przekłada się to na 80 długości) i to w niezłym tempie (cały dystans około 45 minut),więc tym bardziej tor muszę mieć tylko dla siebie.jaryszek pisze:Rudi , mam tak samo TYlko ja nie lubie niczego robic w samotnosci , to znaczy wole sporty zespolowe a ciezko ostatnio mi skompletowac druzyne czy ekipe bo wiekszosc wyjechala
Kiedyś pływałem podczas zaostrzenia i sumgi na sobą nie wiodłem, więc chyba też możnaZenobius pisze:Ale tak jak napisala Patryska, przy zaostrzeniu nie da rady.. zbyt to niebezpieczne.. zostawic za soma smuge w wodzie
Pozdrawiam
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Pływanie
No jak ze tak powiem ci sie zachce to utrzymac sie raczej nie za bardzo da Ja przynajmnije nie umiemRudi pisze: Kiedyś pływałem podczas zaostrzenia i sumgi na sobą nie wiodłem, więc chyba też można
- jaryszek
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 805
- Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Kontakt:
Re: Pływanie
Ja mam tak ze jak juz wejde do wody do tak jakbym mial zatwardzenie
Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
- Shadowka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1624
- Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
- Kontakt:
Re: Pływanie
Uu pływanie - cudowna sprawa. Trenowałam pływanie , ale przestałam czego bardzo żałuje bo uwielbiam ten sporcik.
Jeszcze bardziej bawiło mnie nurkowanie, a tutaj już chore uszko nie dało za wygraną. Ale nurkowanie to wspaniała zabawa:)))
Jeszcze bardziej bawiło mnie nurkowanie, a tutaj już chore uszko nie dało za wygraną. Ale nurkowanie to wspaniała zabawa:)))
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 137
- Rejestracja: 22 maja 2007, 18:21
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pływanie
ja podobnie, trenowalem plywanie, odnosilem sukcesy, a potem wszystko sie skonczylo szybko z chorba ktorej nie mogli zdiagnozowac dobrych kilka latsylwusia4114 pisze:A ja uwielbiam pływać, ale niestety mam duże problemy z oddychaniem
Kiedyś (tz. jakieś 3-4 lata temu) pływałam i biegałam dużo i szybko, a później zaczęłam coraz częściej mieć zadyszki i podejrzewałam, że to astma (wtedy zaczęła się moja przygoda z Crohnem) niestety
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 399
- Rejestracja: 08 wrz 2006, 15:49
- Choroba: CU
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: stargard
Re: Pływanie
ja co prawda nie plywalem w tym roku i poprzednim, ale dobrze umiem plywac, wkoncu jezior mam pod dostatkiem
moim najwiekszym osiagnieciem jest przeplyniecie miedwia w szerz( co prawda w pletwach i z asekuracja, ale to i tak ladnych pare km)
moim najwiekszym osiagnieciem jest przeplyniecie miedwia w szerz( co prawda w pletwach i z asekuracja, ale to i tak ladnych pare km)
- Shadowka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1624
- Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
- Kontakt:
Re: Pływanie
Ja mam dwóch przyjaciół którzy służyli w marynarce wojennej i nie mają zielonego pojęcia jak się utrzymać na wodzie;)))tola pisze:Jako ciekawostkę powiem,że brat mojego taty był marynarzem przez 5lat i do tej pory nie potrafi pływać i panicznie boi się wielkich akwenów