Bieszczadzki Rajd "J-elity" 14-16.09.2018

[patkaas]

Zapraszamy na Bieszczadzki Rajd „J-elity” w dniach 14-16 września 2018 roku.

Spotkanie odbędzie się w znanym nam już Siedlisku Brzeziniak w Przysłupiu koło Wetliny. Miejsce sprawdzone o niezwykłym klimacie z cudownymi gospodarzami.
www.brzeziniak.pl

Koszt wyjazdu: 250 zł/osoba
Cena obejmuje:
2 noclegi w pokojach 2, 3, 4 osobowych z pełnym węzłem sanitarnym
2 śniadania
2 obiadokolacje
1 biesiadę przy grillu, w drugim dniu planowane jest ognisko (grill we własnym zakresie)

Udział należy zgłosić mailowo na adres biuro@j-elita.org.pl, lub telefonicznie 695 197 144 z podaniem ilości osób, wieku uczestników ( w przypadku dzieci), a po wpłacie podać datę uiszczenia zaliczki.
Z uwagi na ograniczoną ilość miejsc prosimy o zdecydowane zapisy i wpłatę zaliczki dopiero po zgłoszeniu do biura „J-elity” i otrzymaniu potwierdzenia rezerwacji.

Zaliczkę w kwocie 50 zł/osoba należy wpłacić na konto Ośrodka do 17 sierpnia 2018 roku. Pozostałą kwotę, tj. zł/osoba należy wpłacić na konto ośrodka do 3 września 2018 roku. Wpłaty nie podlegają zwrotowi. Dane do przelewu zostaną podane mailowo.

W trakcie Rajdu planowane są 2 wyjścia w góry. Dojazd możliwy autobusem kursowym lub w miarę wolnych miejsc w samochodach uczestników – wspólny.
O udziale decyduje kolejność zgłoszeń. Warunkiem uczestnictwa jest, aby przynajmniej jedna osoba z rodziny była członkiem Towarzystwa J-elita oraz miała na bieżąco opłacone składki.

Do zobaczenia w Bieszczadach!
 
Plan wyjazdu

Piątek 14.09.2018
godz. 8.00-10.00 przyjazd do Pensjonatu „ Brzeziniak” Przysłup 27 , koło Cisnej, dojazd z Cisnej w kierunku Wetliny
godz. 10.30 – wyjście w góry
obiad – po powrocie z gór
godz. 19 - spotkanie przy ognisku
Sobota 15.09.2018
godz. 8.30 – śniadanie
godz. 9.30 – wyjście w góry
obiad – po powrocie z gór
godz. 19.00 – ognisko i biesiada

Niedziela 16.09.2018
godz. 8.30- śniadanie

W trakcie Rajdu zapewniamy noclegi, śniadania, obiady i biesiadę przy ognisku. W pierwszym dniu możliwy grill we własnym zakresie.
W trakcie wyjść w góry będzie nam towarzyszył profesjonalny przewodnik. Nie zapewniamy – suchego prowiantu w góry oraz napojów, jak również nie pokrywamy kosztów transportu do miejsc, w których rozpoczynamy wyjścia w góry oraz opłaty za wejście na teren BPN. Prosimy o wzięcie legitymacji uprawniających do zniżek.

Informujemy również iż zgodnie z obowiązującym prawem nie wolno wprowadzać psów na teren BPN.

Zastrzegamy, iż z uwagi na pogodę lub inne okoliczności możliwa jest zmiana wyżej wymienionych tras Rajdu.

[Noelia]

Patkaas, a są już może zaplanowane konkretne trasy
Będą mniej więcej takie, jak te z 2017 - opisane tutaj:
JAK POKONAĆ DESZCZOWĄ CHANDRĘ. BIESZCZADZKI RAJD „J-ELITY” [RELACJA I ZDJĘCIA]

W fajnym terminie organizujecie te Rajdy, my nigdy nigdzie nie wyjeżdżamy ani w lipcu, ani w sierpniu (bo albo tłumy turystów, albo kosmiczne upały i burze, albo jedno i drugie), a wrzesień i październik to najpiękniejsze miesiące w górach.
Tylko się zastanawiam, jak bardzo wyczerpujące są te wycieczki po Bieszczadach, a konkretnie czy 5,5-latka (wprawdzie wysportowana i ogólnie aktywna, góry też już zaliczyła, ale bez jakichś hardkorowych podejść na szczyty) dałaby radę bez marudzenia
(bo z opisu Rajdu wnioskuję, że dzieci jechać mogą)

[patkaas]

Patkaas, a są już może zaplanowane konkretne trasy
Będą mniej więcej takie, jak te z 2017 - opisane tutaj:
JAK POKONAĆ DESZCZOWĄ CHANDRĘ. BIESZCZADZKI RAJD „J-ELITY” [RELACJA I ZDJĘCIA]

W fajnym terminie organizujecie te Rajdy, my nigdy nigdzie nie wyjeżdżamy ani w lipcu, ani w sierpniu (bo albo tłumy turystów, albo kosmiczne upały i burze, albo jedno i drugie), a wrzesień i październik to najpiękniejsze miesiące w górach.
Tylko się zastanawiam, jak bardzo wyczerpujące są te wycieczki po Bieszczadach, a konkretnie czy 5,5-latka (wprawdzie wysportowana i ogólnie aktywna, góry też już zaliczyła, ale bez jakichś hardkorowych podejść na szczyty) dałaby radę bez marudzenia
(bo z opisu Rajdu wnioskuję, że dzieci jechać mogą)

Generalnie co roku staramy się iść gdzie indziej. Bieszczady są bardzo duże i jest w czym wybierać. W zeszłym roku mieliśmy iść na Dwernik Kamień, ale ze względu na pogodę zmieniliśmy trasy i w tym roku chciałabym tam się wybrać. Drugi dzień być może Magura Stuposiańska lub Hyrlata. Trzeba pamiętać, że zawsze uzależnione to jest od warunków pogodowych i może się to zmienić. Co do 5,5-latki, to dzieci z nami już chodziły. Bieszczady to też nie są jakieś wysokie góry. Chodzimy z bardzo fajnym przewodnikiem i raczej nie wybieramy najtrudniejszych podejść. Tempo dostosowane jest do całej grupy. Jeśli córka zaliczyła już góry i jest aktywna, to na pewno sobie poradzi. Generalnie są to wyjścia kilkugodzinne z odpowiednimi przerwami. Nie ma też przymusu przejścia całej trasy.

[Noelia]

Dziękuję, właśnie o takie info mi chodziło