Kwartalnik
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kwartalnik
Ja tego formatu nie mogę otworzyć
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Kwartalnik
bo to rozpakować trzeba najpierw programem typu winrar, 7zip, izarcJa tego formatu nie mogę otworzyć
dałbym bezpośrednio .pdf ale właśnie nie mam go gdzie wstawić
---edit---
kurka.. od razu trzeba było jako .jpg wstawić... nie ma to jak komplikować sobie rzeczy proste
> OKŁADKA < (.jpg)
-
- Specjalista ds. Porad Prawnych
- Posty: 1574
- Rejestracja: 09 sty 2006, 21:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: Kwartalnik
Niestety chcą wydawać jakikolwiek periodeyk ( gazetę , kwartalnik ) o ile wiem musimy wystapić o zgodę do sądu. Informację w tym temacie prześlę Mamciu na maila i oczywiście z góry deklaruję pomoc przy wniosku do sądu.
pozdrawiam
Szaraja
pozdrawiam
Szaraja
Chwała tym którzy stworzyli to forum. a dla wszystkich którzy piszą wielkie dzięki
- Jolcia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 139
- Rejestracja: 18 paź 2006, 19:26
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
Re: Kwartalnik
mnie osobiście podoba się okładka którą pierwszą zaprezentowałeś tom-as ale mimo wszystko dałabym niej tekstu; znajomy dziennikarz twierdzi, że to bardziej przyciąga wzrok; ogólnie pomysł kwartalnika bardzo przypadł mi do gustu; chętnie w czymś pomogę: np. odpowiedzi na listy; mogę podejąć sie też szukania sponsorów (mam w tym spore doświadczenie) choć potrzebowałabym trochę informacji np. wstępne pismo o prośbę podpisane przez Mamcie jako prezesa;
Każdy może być szczęśliwy, tylko od niego to zależy
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Kwartalnik
nie zapominamy.. jak juz wczesniej pisalem to okladka raczej jest uzalezniona od calosci (wypelnienia) wiec tak na dobra sprawe by powinna byc robiona na koncu.. no i jeszcze z miejscem dla sponsorow.Zenobius pisze:Zapominacie o najwazniejszym tutaj
To nie ma sie sprzedawac dobrze, tylko zawierac jak najwiecej informacji
Tutaj mamy ograniczona, przez ilosc zasobow, ilosc miejsca na tekst i imho trzeba owe miejsce jak najlepiej wykorzystac
to co pokazalem to tylko takie moje widzi mi sie choc wersja druga zawiera w sumie to samo co wersja zaprezentowana przez Mamcie
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 131
- Rejestracja: 23 sty 2007, 21:55
- Choroba: CU
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Kwartalnik
Będę się upierał, że okładka jest bardzo ważna. Ludzie reagują na rzeczy, z których niekiedy nie zdają sobie sprawy. Nawet jak coś uratuje im życie, a będzie odpychające, to tego nie wezmą. Ludzie mają tak poukładane, że jak zobaczy coś żółtego, to uważa to za złoto. Tak samo z gazetką, jak będzie miała profesjonalny wygląd, to więcej ludzi ją weźmie do ręki. Sprawę kolportażu także trzeba przemyśleć. Ważne jest jaki nakład jest przewidziany, bo coś mi się wydaje, że będzie to tylko kilka egzemplarzy i dostępne tylko w Warszawie. Warto by pomyśleć o innych regionach, bo czym więcej ludzi będzie miało dostęp, tym lepiej. Jest trochę czasu i można to dokładnie zaplanować. Jeżeli powiemy - zróbmy gazetkę i jakoś to będzie - to raczej nie wróżę temu przedsięwzięciu świetlanej przyszłości. W tytule nie może być: "J-elita", bo gazetka nie jest o stowarzyszeniu, tylko o chorobach i tytuł powinien się z nimi kojarzyć, żeby był wskazówką czego dotyczy treść.
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1741
- Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź/Piaseczno
Re: Kwartalnik
wystarczy przyzwoita i przejrzysta, to mają byc czyste informacje.... z tego co zaobserwowalam i z rozmow, w szpitalach i poradniach brak jest jakichkolwiek informacji, wiec nie trzeba fajerwerkow aby ktos wział ja do reki...Krzycho pisze:Będę się upierał, że okładka jest bardzo ważna. Ludzie reagują na rzeczy, z których niekiedy nie zdają sobie sprawy. Nawet jak coś uratuje im życie, a będzie odpychające, to tego nie wezmą. Ludzie mają tak poukładane, że jak zobaczy coś żółtego, to uważa to za złoto. Tak samo z gazetką, jak będzie miała profesjonalny wygląd, to więcej ludzi ją weźmie do ręki.
jezeli miałby byc rozprowadzony tylko w Wawie to bez sensu byłoby podnosic ten pomysl....
nie jestem członkiem Stowarzyszenia, ale to dobry pomysł, zeby taka nazwe przyjac....tresc sugeruje podtytuł...Krzycho pisze:Jeżeli powiemy - zróbmy gazetkę i jakoś to będzie - to raczej nie wróżę temu przedsięwzięciu świetlanej przyszłości. W tytule nie może być: "J-elita", bo gazetka nie jest o stowarzyszeniu, tylko o chorobach i tytuł powinien się z nimi kojarzyć, żeby był wskazówką czego dotyczy treść.
jesli tego by nie zrobiło Stowarzyszenie, sadze, że wtedy dopiero: jakos by to było
choruję od 96 roku, diagnoza od 98, remisja: od 2004 z 3 miesięczną przerwą:) bez leków (nie polecane)
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kwartalnik
Zgadzam się z Krzychem w jednej kwestji,że wiele spraw trzeba przemyśleć. Co do reszty, to napisaliście wiele.
Nakład zależy od sponsorów, bo każdy egzemplarz kosztuje. Aby pozyskać sponsorów trzeba miec przygotowany numer sygnalny.
Kolprtaż jak pisałam 3 drogi
1. człokowie J-elity pocztą - 300 egz.
2. kliniki i poradnie wspólprcujące
3. forma internetowa
Co do nazwy kwartalnika, nie gazetki, to decyzja będzie należeć do Zarządu Głownego. Nadal czekam na pomysły, ale to, że wydawca jest J-elita muso być podkreślone i widoczne.
Nakład zależy od sponsorów, bo każdy egzemplarz kosztuje. Aby pozyskać sponsorów trzeba miec przygotowany numer sygnalny.
Kolprtaż jak pisałam 3 drogi
1. człokowie J-elity pocztą - 300 egz.
2. kliniki i poradnie wspólprcujące
3. forma internetowa
Co do nazwy kwartalnika, nie gazetki, to decyzja będzie należeć do Zarządu Głownego. Nadal czekam na pomysły, ale to, że wydawca jest J-elita muso być podkreślone i widoczne.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: Kwartalnik
Kiedyś przygotowywałem reklamę firmową do gazet, to pomyślałem, że też coś tutaj zaproponuję.
Podoba mi się forma okładki "Naszej Troski", którą zaproponowała Mamcia. Dlatego zrobiłem coś pod tamten wzór.
Sama nazwa "J-elita" może być oczywiście zrobiona czcionką jak logo stowarzyszenia, ale akurat jej nie znalazłem.
Ten wstępniak Mamci uważam, że jest bardzo dobry na okładkę pierwszego numeru, w kolejnych w tym miejscu powinien być moim zdaniem główny temat numeru, sam początek a potem kontynuacja na którejś stronie wewnątrz.
Oczywiście uważam, że sponsorzy swoje prawa będą chcieli mieć, więc miejsce na ich logo na okładce powinno ich zadowolić. Gdyby było za mało miejsca, to można wywalić ten dolny niebieski pasek z namiarami na J-elitę i przenieść go na okładkę z tyłu numeru. To co widać, to tylko oczywiście przykłady sponsorów. Podpis Mamci też sfałszowany
Treść taka jaką Mamcia zaproponowała. Redaktorzy, to moim zdaniem powinni być gdzieś w stopce redakcyjnej wewnątrz numeru lub na okładce z tyłu. Nazwisko konsultanta medycznego pod każdym artykułem, bo to i poważnie wygląda i daje zabezpieczenie odpowiedzialności za treść artykułu. Obrazek z tymi "kamiennymi jelitami" mi nie przeszkadza, ale myślę, że szkoda miejsca na okładce.
Ogólnie uważam, że okładka musi mieć zawsze ten sam nagłówek, zachowany układ szpalt i tę samą kolorystykę. Trochę w tym co widzicie "połamały" się odcienie barw przy przekonwertowaniu z Corela na .jpg
To jest oczywiście takie moje widzimisię, jeżeli ktoś ma propozycje zmian, to mogę pozmieniać, jeżeli ktoś chce się pobawić sam, to chętnie prześle plik w Corelu.
Podoba mi się forma okładki "Naszej Troski", którą zaproponowała Mamcia. Dlatego zrobiłem coś pod tamten wzór.
Sama nazwa "J-elita" może być oczywiście zrobiona czcionką jak logo stowarzyszenia, ale akurat jej nie znalazłem.
Ten wstępniak Mamci uważam, że jest bardzo dobry na okładkę pierwszego numeru, w kolejnych w tym miejscu powinien być moim zdaniem główny temat numeru, sam początek a potem kontynuacja na którejś stronie wewnątrz.
Oczywiście uważam, że sponsorzy swoje prawa będą chcieli mieć, więc miejsce na ich logo na okładce powinno ich zadowolić. Gdyby było za mało miejsca, to można wywalić ten dolny niebieski pasek z namiarami na J-elitę i przenieść go na okładkę z tyłu numeru. To co widać, to tylko oczywiście przykłady sponsorów. Podpis Mamci też sfałszowany
Treść taka jaką Mamcia zaproponowała. Redaktorzy, to moim zdaniem powinni być gdzieś w stopce redakcyjnej wewnątrz numeru lub na okładce z tyłu. Nazwisko konsultanta medycznego pod każdym artykułem, bo to i poważnie wygląda i daje zabezpieczenie odpowiedzialności za treść artykułu. Obrazek z tymi "kamiennymi jelitami" mi nie przeszkadza, ale myślę, że szkoda miejsca na okładce.
Ogólnie uważam, że okładka musi mieć zawsze ten sam nagłówek, zachowany układ szpalt i tę samą kolorystykę. Trochę w tym co widzicie "połamały" się odcienie barw przy przekonwertowaniu z Corela na .jpg
To jest oczywiście takie moje widzimisię, jeżeli ktoś ma propozycje zmian, to mogę pozmieniać, jeżeli ktoś chce się pobawić sam, to chętnie prześle plik w Corelu.
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2007, 23:43 przez Tomy, łącznie zmieniany 1 raz.
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Kwartalnik
@Tomy
fajnie
ale takie moje spostrzeżenia... trochę mieszane uczucia budzi u mnie ten sposób rozciągnięcia wstępu na szerokość. Rzuca się w oczy, że odstępy w literkach są różne. Nie wiem czemu, ale jakoś mi to przeszkadza. Możesz zrobić tak, że odległość między literami jest ta sama a tylko się rozciągają odstępy między wyrazami? Chyba, że ja mam coś ze wzrokiem i widzę coś czego nie ma
a druga sprawa to nie lepiej by było zamiast nzj.iimcb.gov.pl napisać j-elita.org?
kurka.. ja wszędzie takie dziwne odstępy w czcionce widzę np w "bezpłatny"
fajnie
ale takie moje spostrzeżenia... trochę mieszane uczucia budzi u mnie ten sposób rozciągnięcia wstępu na szerokość. Rzuca się w oczy, że odstępy w literkach są różne. Nie wiem czemu, ale jakoś mi to przeszkadza. Możesz zrobić tak, że odległość między literami jest ta sama a tylko się rozciągają odstępy między wyrazami? Chyba, że ja mam coś ze wzrokiem i widzę coś czego nie ma
a druga sprawa to nie lepiej by było zamiast nzj.iimcb.gov.pl napisać j-elita.org?
kurka.. ja wszędzie takie dziwne odstępy w czcionce widzę np w "bezpłatny"
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: Kwartalnik
tom-as ze wzrokiem masz wszystko OK To jest normalny tryb justowania wymuszonego, taka funkcja w Corelu, w Wordzie też jest. Robi sie tak, aby wyszły eleganckie szpalty, z nie ząbkowanymi brzegami. To można dopieścić przez dzielenie wyrazów. Wrzuciłem to na szybko, to jest taki tylko wstępny obrazek.
Treść, adresy internetowe też można pozmieniać to tylko taki wstępny obrazek.
Treść, adresy internetowe też można pozmieniać to tylko taki wstępny obrazek.