Witam,
od miesiąca jestem w Niemczech i znalazłam pracę w restauracji. Jest ok tylko, że strasznie dużo pracy. Lubię prace między ludźmi i ogólnie daję radę tylko, że problemem jest to, że szybko jestem zmęczona. Pracuję 5 dni pod rząd i już 3 dnia czuję jakbym pracowała tydzień bez przerwy. No a 5 dnia to już się słaniam. Kiedyś pracowałam nawet 6 dni w tyg po 12 godz. i było ok. A teraz?....
Od roku choruje na CU i ogólnie jem dużo rzeczy tylko, że wiadomo - tłuszcz, duża dawka słodyczy i dużo warzyw zostało wyeliminowanych z mojej diety. Tez pewnie wchłanianie jest zaburzone i przez to myślę, że moje zużycie energii jest za dużo co do przyjmowanej porcji energii. Jem normalnie, moim zdaniem normalne porcje i nienawidzę pakować aż do przelania, a niektórzy tak mi radzą. Ni wiem co mam robić, żeby te kalorie nazbierać. To jest dość trudne mając ograniczenia dietetyczne, a jednocześnie duże zużycie energii w ciągu dnia.
Może powinnam zmienic pracę na mniej wykańczającą.
Proszę o jakąś poradę.
Pozdrawiam
Ania
Praca za granicą + CU
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 20
- Rejestracja: 10 lut 2013, 16:32
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Kłodzko
Praca za granicą + CU
Asamax 1-0-1, REMISJA od lutego 2013, waga 59 kg, wzrost 167cm
- Mala_Mi
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 751
- Rejestracja: 18 lut 2013, 22:54
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Praca za granicą + CU
Szczerze mówiąc, to 5 dni po 12 godzin zmęczyłoby i zdrowego...
29 września 2012r. - pierwszy objaw
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami
Co dalej nie wiem, ale mam dość
W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami
Co dalej nie wiem, ale mam dość
W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.
- cordo
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 932
- Rejestracja: 01 wrz 2007, 18:53
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Praca za granicą + CU
Ja powiem tak, to zmęczenie to faktycznie jest przez chorobę. Nawet jak nie za bardzo jesteś chora to i tak wpływa to samopoczucie, witalność. Dawniej, jak byłem chory to nawet mi się uczyć nie chciało, ciągle tylko spałem, niby byłem zdrowy, ale nie do końca, co jakiś czas zrobiłem kupkę z krwią albo po prostu luźniejszą. Myślałem, że to moja wina, że po prostu jestem leniem, bo nic mi się nie chce. I to naprawdę czuć różnicę, bo teraz jak jestem zdrowy pracuję, uczę się jestem wydajniejszy o 300% niż przedtem. Oczywiście choroba nie jest żadnym usprawiedliwieniem, no ale naprawdę ma spory wpływ na naszą "wydajność życiową"
-
- Specjalista ds. Porad Prawnych
- Posty: 1574
- Rejestracja: 09 sty 2006, 21:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: Praca za granicą + CU
Witaj, tak się zastanawia, czy konieczna jest u Ciebie tak restrykcyjna dieta. Być może to jest problem. Generalna zasad - jeść to co nie szkodzi. trzeba chyba po kolei sprawdzać co szkodzi a co nie. A swoją drogą, tak cieżka praca każdego rozłoży. Może warto pomyśleć o zmianie.
Chwała tym którzy stworzyli to forum. a dla wszystkich którzy piszą wielkie dzięki
-
- Debiutant ✽
- Posty: 20
- Rejestracja: 10 lut 2013, 16:32
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: Praca za granicą + CU
Uff.. właśnie wróciłam z pracy. I od razu do kompa, bo byłam ciekawa odpowiedzi na mojego posta;)
Dobrze jest skorzystać z punku widzenia i z wiedzy innych osób, bo właśnie mnie olśniło
Cordo, zamierzam wzbogacić swoją dietę i popróbować z większą ilością produktów:)
Szaraja, jak mi się power nie zwiększy po wzbogaceniu diety to rzucam tę robotę
Dzięki bardzo za odpowiedzi:)
Pozdrawiam
Dobrze jest skorzystać z punku widzenia i z wiedzy innych osób, bo właśnie mnie olśniło
Cordo, zamierzam wzbogacić swoją dietę i popróbować z większą ilością produktów:)
Szaraja, jak mi się power nie zwiększy po wzbogaceniu diety to rzucam tę robotę
Dzięki bardzo za odpowiedzi:)
Pozdrawiam
Asamax 1-0-1, REMISJA od lutego 2013, waga 59 kg, wzrost 167cm
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 106
- Rejestracja: 17 sty 2014, 19:27
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Praca za granicą + CU
można poczytać na internecie, jakie produkty jeść by dostawać sporą dawkę energii.... podobno kasze są dobre przy długotrwałym wysiłku.. może dietetyk by ustawił dla Ciebie jakąś dobrą dietę, aha i możesz przecież wspomagać się jakimiś witaminami ...
Melunia
-
- Specjalista ds. Porad Prawnych
- Posty: 1574
- Rejestracja: 09 sty 2006, 21:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: Praca za granicą + CU
Z kaszą i dietą bogatoresztkową to ostrożnie, zwłaszcza w zaostrzeniu i przy zwężeniach. Proponuję lekturę poradnika o dietach- na stronie J-elity, link powyżej.
Jak wspomniałam, powolutku testować na sobie. Nie wiem jak wygląda z refundacją preparatów żywieniowych typu nutridrink, fresubin, za granicą, jeśli jest refundacja to warto się o to postarać. Wtedy to jest szybki kop energetyczny.
Jak wspomniałam, powolutku testować na sobie. Nie wiem jak wygląda z refundacją preparatów żywieniowych typu nutridrink, fresubin, za granicą, jeśli jest refundacja to warto się o to postarać. Wtedy to jest szybki kop energetyczny.
Chwała tym którzy stworzyli to forum. a dla wszystkich którzy piszą wielkie dzięki
- TutuPitu
- Debiutant ✽
- Posty: 1
- Rejestracja: 12 sty 2014, 23:39
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: mała wioska
Re: Praca za granicą + CU
Podbijam temat ale problem trochę inny. Otóż mam zamiar w najbliższym czasie wyjechać do pracy do Holandii. Postanowiłem, że dalej będę się ubezpieczał w Polsce. Raz na trzy miesiące będę odwiedzał lekarza a pozostałe recepty będzie za mnie realizować rodzina i przesyłać leki do mnie za granicę. Jednak nie wiem jak się za to zabrać na początek, ponieważ żeby pozostać ubezpieczonym w Polsce będę musiał przekazać do NFZ druk E106 oraz kartę ubezpieczenia w NL, co pewnie uda mi się zrobić dopiero po trzech miesiącach, gdyż dopiero wtedy przewiduję zjazd do Polski. Wątpliwe jest też to czy lekarz przepisze mi na te trzy miesiące leki. Dobrą alternatywą byłoby kontynuowanie leczenia tam na miejscu jednak tu też nie wiem jak się za to zabrać, jak przedstawić historię choroby, jaki dać dokument potwierdzający diagnozę polskich lekarzy i czy mimo wszystko nie musiałbym płacić za lekarza i czy ceny leków nie doprowadziłyby mnie do ruiny? Chciałbym się dowiedziec czy ktoś na forum nie miał podobnych problemów i jak sobie z nimi poradził.
Acha, obecnie biorę Asamax 2x3 i 6-MP (50mg).
Acha, obecnie biorę Asamax 2x3 i 6-MP (50mg).
- leila
- Doświadczony ❃
- Posty: 1262
- Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
- Choroba: CU
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: ....
Re: Praca za granicą + CU
a z jakiego pośrednictwa jedziesz?sama chce sie wybrac ale nie wiem zeby nie zostac oszukana przez posrednictwo