ile można odbyć stażu z pup?

[malapkasia]

otóż, pewien Prezes chciałby mnie zatrudnić, ale chyba obawia się jak znoszę Crohna, chciałby mnie najpierw "przetestować" i wziąć na staż z urzędu pracy. Na stażu byłam już 2 razy w 2 różnych firmach na różnych stanowiskach (6 m-cy i 6 m-cy). Natomiast coraz więcej osób, w tym Prezes, mówią, że jeszcze przysługuje mi staż, bo zmieniła się ustawa. Przeszukałam internet i nigdzie nie ma nic na ten temat. A kiedy ostatnio rozmawiałam z Pania od staży w moim UP, to powiedziała, że niby tak, ale oni woleliby wysłać kogoś kto jeszcze w ogóle nie odbywał stażu. Tak więc, czy ktoś mógłby mi to wyjaśnić jakoś? Tak się zastanawiam, czy zmieniłoby ewentualnie u Pani Kierownik UP coś to, ze Prezes gwarantuje później umowę o pracę ? HELP

[palula88]

Stazu pzysluguje lacznie 12 miesiecy, mi nic nie wiadomo o tym zeby cos w tym kierunku sie zmienilo. Jest jeszcze opcja - dofinansowanie stanowiska pracy, moze na takich warunkach prezes by cie zatrudnil? Kazdy prywaciarz ktory przyjmuje cie na staz musi zagwarantowac pozniejsze zatrudnienie bo inaczej nie zostanie mu przydzielony stazysta (tzn musi we wniosku zakreslic ze cie przyjmie, a w praktyce nie musi), wiec nie wiem czy taka argumentacja ci cos da, ale probuj bo to jest w ich interesie zeby sie ciebie pozbyc z urzedu.

[Orzelek]

Jak ja odbywałem swoje staże (w 2009/2010) miałem tak jak Ty - dwa staże po 6 miesięcy. I tym samym kolejne możliwości stażowe były dla mnie zamknięte.

Nie wiem jak jest teraz. A o tym jaki jest stan prawny to najlepiej wiedzą w samym Urzędzie. Być może są jakieś programy pomocowe kierowane do bezrobotnych osób niepełnosprawnych, które przewidują jakieś staże?

Zasadą jest, że po stażu pracodawca nie ma obowiązku zatrudnić stażysty. Ale jak we wniosku napisze, że zatrudni, to wniosek zdobędzie więcej punktów.

[malapkasia]

palula88, ma rację, staż może łącznie trwać nie dłużej niż 12 miesięcy. W nadzwyczajnych przypadkach, może być przedłużony jeszcze o 3 miesiące, ale z tego co dziś rozmawiałam z Panią w Pupie to się praktycznie nie zdarza.
dofinansowanie do stanowiska nie dokońca wchodzi w grę, przy zawodzie fizjoterapeuty
Orzelek, nic sie nie zmieniło. Poza tym, że między 1 a 2 stażem powinno być pół roku różnicy, no chyba, że są to też inne programy stażowe - bo to też jakaś różnica, ale aż tak się nie orientowałam.
justynapawlowska155, zamiast czekolady dla pani z Pupu, wziełam sobie Validol. Niestety, u mnie w pupie jest tak, że jak się nie chodzi o tyłka im nie zawraca to się nic nie dowiesz, nie podpowiedza czy cuś, same wredne ...... tam siedzą i najlepiej jakby im nie przeszkadzać w piciu herbaty a jak się idzie człowiek odnotować to pytają :"no i jak? znalazła sobie Pani pracę? "
elwirka, masz cudowną Panią dyrektor Pupu. U mnie nawet jeśli spełnia się warunki, a nie zna Pani dyrektor to nic to nie da.
Koniec końców po chodzeniu przez godzinę od Annasza do Kajfasza, odebrałam PIT'a, i dowiedziałam się, że spełniam warunki pójścia na interwencję (roczna umowa) i NAWET mają pieniądze, ale tylko dla 3 osób, więc trzeba się śpieszyć z wnioskiem. Prezes powiedział, że załatwi, więc czekam jak na szpilkach. Bylebym szybko podpisała tą umowę, bo moje jelita sobie nie radzą z tą niepewnością, która trwa baaaardzo długo

[ewa26]

To mam takie pytanie co do stażu
Otóż byłam na stażu do 22.10.2014 a od 25.09 do 30.11 . 2014 miałam L4 od chirurga . I teraz tak się zastanawiam czy mimo że pracowałam do października , to czy ktoś tj czy pup czy zus wypłaci mi pieniądze za listopad