Czy chorzy na NZJ mogą być dawcami krwi ?

[Jacekx]

Z tego co wiem to nie...dla innych ludzi
bo wykluczani są ewentualni dawcy z aktywnymi, przewlekłymi lub nawracającymi poważnymi chorobami układu pokarmowego
ale mamy zdrowych znajomych, przyjaciół czy członków rodzin

Kto nie może być dawcą krwi - cytaty i linki z Internetu

1. Niektóre choroby uniemożliwiają zostanie krwiodawcą a ich przebycie jest równoznaczne z dyskwalifikacją stałą:

a) wirusowe zapalenie wątroby, a także przebycie w przeszłości żółtaczki o niejasnej przyczynie,

b) poważne aktywne lub przewlekłe choroby układu krążenia jak: wady serca, choroba wieńcowa, zawał, stan po zawale serca, zaburzenia rytmu, zapalenia serca, niewydolność krążenia oprócz wad wrodzonych całkowicie wyleczonych,

c) przebycie poważnej choroby ośrodkowego układu nerwowego, w szczególności takiej jak padaczka, organiczne schorzenia układu nerwowego, choroby psychiczne,

d) nawracające omdlenia i napady drgawkowe poza drgawkami wieku dziecięcego (lub jeśli przez 3 lata od zakończenia leczenia nie obserwuje się nawracających drgawek),

e) choroby naczyń krwionośnych, takie jak: miażdżyca znacznego stopnia, stan po udarze mózgu, choroby tętnic, nawracające zapalenia żył,

f) aktywne, przewlekłe lub nawracające poważne choroby układu oddechowego, np.: przewlekła obturacyjna choroba płuc, astma,

g) aktywne, przewlekłe lub nawracające poważne choroby układu pokarmowego, takie jak np.: marskość wątroby, stan po resekcji (usunięciu) żołądka,

h) aktywne, przewlekłe lub nawracające poważne choroby układu moczowego,

i) aktywne, przewlekłe lub nawracające poważne choroby skóry, jak np.: łuszczyca, sklerodermia,
j) aktywne, przewlekłe lub nawracające choroby gruczołów dokrewnych i zaburzenia przemiany materii, jak np.: nadczynność i niedoczynność tarczycy, choroba Gravesa-Basedowa, choroba Cushinga itp.

k) cukrzyca,

l ) aktywne, przewlekłe lub nawracające choroby układowe, np. toczeń rumieniowaty
nowotwory złośliwe poza rakiem przedinwazyjnym, pod warunkiem całkowitego
wyleczenia,

ł) aktywne, przewlekłe lub nawracające choroby krwi i układu krwiotwórczego,

m) kiła,

n) choroby zakaźne, takie jak: HIV I/II, HTLV, malaria, babeszjoza, leiszmanioza,

o) gorączka Chagasa (Trypanosoma cruzi), ozena, promienica, tularemia, Kala Azar (leiszmanioza trzewna),
...

to co w cytacie to nie wszystko cytat podaje jedynie jedynie jakie choroby wykluczają są też inne przyczyny reszta pod linkiem

http://www.darkrwi.info.pl/portal/pokaz ... -krwi.html

inne źródła wiedzy

http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-s ... 41799.html

http://www.twojakrew.pl/kto-moze-oddac-krew


http://www.rckik-warszawa.com.pl/

http://www.rckik-katowice.pl/informacje_dla_dawcow.php

[Jacekx]

Mam pytania.

Czy my chorzy na NZJ możemy być dawcami krwi dla siebie?

Autotransfuzja.

https://krwiodawcy.org/autotransfuzja

Czy ktoś z Was z tego Forum posiada na ten temat wiedzę albo zna źródło takiej wiedzy?

[teresa256]

Jakiś czas temu był tu poruszany temat i z tego co pamiętam stanęło że my nie możemy oddawać krwi .

[alate]

nie rozumiem pytania Jacekx,
przecież własnie w linku, który zamieszczasz, można wyczytać czarno na białym :"poważne choroby układu pokarmowego" jako dyskwalifikacja stała
niedokrwistość, niedobór składników odżywczych , to :też prawie codzienność każdego chorego na NZJ( "choroby krwi i układu krwiotwórczego" - cyt.)
kto, będąc przy zdrowych zmysłach, pobierze krew od takiego chorego ?
z mojej wiedzy jednoznacznie wynika, ze choroby autoimmunizacyjne raz na zawsze przekreślają szanse bycia dawcą czegokolwiek
kilka lat temu chciałam zarejestrować się w banku dawców szpiku i Pani z personelu, w trakcie wywiadu, mnie o tym jednoznacznie poinformowała

[Jacekx]

Chodzi o to, że autotransfuzja to jest wykorzystanie własnej krwi...ja nie mogę być dawcą bo moja choroba jest wynikiem nieznanej do końca przyczyny.
Gdyby przyczyna CU była znana to by była CU chorobą raczej wyleczalną a nie zaleczalną.
Chyba, że się mylę...

Jeśli mam rację w toku mego myślenia to dla siebie mógłbym być bez problemów dawcą gdy wyniki ogólne są OK i jestem choćby w remisji objawowej.
Stąd te moje 2 pytania.

Pozdrawiam

[obyty.z.cu]

pytanie to ja rozumiem,tylko nurtuje mnie pytanie po co to w naszym przypadku ?
Jak czytam,ci z chorobami krążenia i tak odpadają.
Krew można wykorzystać do 35 dni..więc po co ?
Jeśli nasze wyniki przed operacją i tak nie są najlepsze,to jeszcze obciążąć się tak pozbywaniem się krwi przed zabiegiem ?
W imię czego ?

[Jacekx]

Ja mam ogólne wyniki OK i czeka mnie zabieg usunięcia przepukliny.

Stąd to moje zainteresowanie zagadnieniem Obyty.Z.CU

[obyty.z.cu]

no tak,rozumiem.
W takim razie pytanie: najmłodszy nie jesteś,schorowany jesteś,kardiologicznie - sam o tym piszesz często...operacja przepukliny jest "zabiegiem" powiedzmy rutynowym.
Do tego chyba nie będzie potrzeba podawania krwi,a osłabianie się przed operacją osoby przewlekle chorej to chyba nie najlepszy pomysł.
Zrozumiałbym człowieka zdrowego,w kwiecie wieku...ale chyba nie w Twoim przypadku.
W sensie nie osób przewlekle chorych.
Naprawdę w tym przypadku ani chwilę bym się nad tym nie zastanawiał.

[Jacekx]

No zaraz najmłodszy nie jesteś ...

[obyty.z.cu]

[Mamcia]

Najlepszym dawcą dla siebie jesteś ty sam, ale.....
1. pobranie krwi nie może wpłynąć negatywnie na zdrowie i przebieg choroby.
2. krew osoby chorej przewlekle i przyjmującej leki nie może być wykorzystana w innym celu.