Karta parkingowa

[Marynia]

Witam wszytkich nie wiem czy temat już był poruszany karty parkingowej przy orzeczeniu stopnia lekkiego niepełnosprawności ale nigdzie nie mogę znaleść. Natomiast nie wiem czy się mi należy karta czy nie gdyż komisja przyznała mi w czwartek stopień lekki niepełnosprawności z tego co wiem to powinna się należeć karat parkingowa ale jak wczoraj odebrałem orzeczenie to już sam nie wiem w punkcie 9 jest "spełnia przez osobę niepełnosprawną przesłanek okreśłonych w art 8 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym......" i tu - mam nie spełnia.
Nie wiem co robić bo myślałem, że oczywiste jest jak ma się stopień lekki to i automatycznie kartę a tu.....
Pomóżcie co mam dalej robić??????

[Marynia]

Owszem zgadzam się z Żabusią - ja we wniosku zaznaczyłem, że chce - " korzystanie z ulg i uprawnień na podstawie art. 8 ust. 1 -Prawa o ruchu drogowym ze względu
na ograniczenia sprawności ruchowej"

[Marynia]

Dokładnie Taki. T-08. No cóż odwoływać się nie ma sensu, a tak liczyłem na ta kartę.

[Marynia]

To wielka szkoda.
Dziękuje wam za szybkie odpowiedzi.

[tom-as]

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
więc zagwozdka.... jakiś czas temu byłem na komisji... dostałem stopień umiarkowany ale w punkcie o ruchu drogowym / karta parkingowa wpisali mi ze 'nei dotyczy'. Napisałem odwolanie od decyzji a wlasciwie od jednego punktu tylko bo chce miec karte parkingowa. Zlozylem odwolanie... nastepnego dnia telefon... ze jest taka sprawa, ze mimo iz tam pisze ze nie przysługuje to majac umiarkowany stopien nalezy mi sie karta parkingowa. Wiec napisalem o wycofanie odwolania a z decyzja jaka dostalem od komisj pojechalem do wydzialu komunikacji. tam bez problemu karta parkingowa zostala wydana (mimo iz mam wpisane ze 'nie dotyczy')

[tom-as]

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]

No z tym _zapominaniem_ to tez tak nie do konca.... ja mialem to niedawno i wczesniej zaznaczylem ze mi taka karta potrzebna... jednak na orzeczeniu mam, że nei dotyczy. takze kto to tam wie jak oni to robia.

[Deniro_RS]

Kazdy symbol przydzielany jest przez szanowną komisję do danej choroby z góry nazuconym schematem więc choroby bez ograniczenia ruchowego nie podlegają pod ułatwienia w ruchu czy karcie parkingowej tak mi się wydaje interpretując to co wisi w gablotach gdzie staje się na komisje A tez i logiczne to chyba jest ze ktoś bez nog ma obowiązek dostać kartę takową a sprawny z czymś innym nie dostanie no no chyba ze w innych miastach jest to inaczej opisane bo jak wszem i wobec wiadomo Polska to dziwna kraj

[Anna]

U mnie widzę że sąsiadka dostała kartę parkingową na dziecko z lekkim autyzmem, chodzące i mówiące.

[Przemek84]

Symbol choroby w tym przypadku dotyczy tylko osob z orzeczona lekka niepelnosprawnoscia , w przypadku "wyzszych" stopni rodzaj schorzenia nie jest wazny , pozatym nawet we wniosku o karte nic sie dopisuje jedynie dolacza orzeczenie o niepelnosprawnosci wiec nie ma mozliwosci umotywowania wniosku dlatego skoro niektorzy z cu/cd posiadaja karte to chyba jedyna podstawa jej wydania bylo to ze przysluguje kazdemu kto ma minimum umiarkowany stopien .

[Przemek84]

We wniosku wydanie orzeczenia o stopniu niepelnosprawnosci sa takie rubryki i odpowiednie zaznaczylem , mi chodzilo o wniosek o karte parkingowa nie wiem czy jest tylko 1 wzor ale w moim jest tylko prosze o wydanie karty parkingowej dolaczam orzeczenie , zdjecie i oplate i to jest caly wniosek .

[Przemek84]

A jednak okazalo sie ze nie jest tak rozowo , dopiero przed chwila zapoznalem sie z calym orzeczeniem o niepelnosprawnosci i jest tam napisane ze nie nalezy mi sie karta parkingowa ( tak w skrocie bo oczywiscie uzasadnienie jest konkretnie podane artykulami ) przeczytalem przed chwila ustawe o rehabilitacji zawdowej ....niepelnosprawnych. i nie ma tam nigdzie tego co w artykule wklejonym powyzej komu przysluguje karta parkongowa , jest jedynie napisane ze oprocz orzenienia o niepelnosprawnosci powinny byc zawarte informacje dotyczace ... szkolenia ... zatrudnienia ...korzystania z srodowiskowego wsparcia ....spelaniania przez osobe niepelnosprawna przeslanek okreslonych w ustawie o ruchu drogowym .
Ja w orzeczeniu mam zaznaczone tylko szkolenia w tym specjalistyczne .

[wroblowska]

ja byLam w czerwcu na komisji dostałam znaczny stopień niepełnosprawmosci na 08 t i dostałam karte parkingowom

[wroblowska]

lekarka zapytała czy mam samochód to powiedziałam ze nie ale często brat lub bratowa ze mną jezdzą do lekarza wiec mi zaznacyła ze jest potrzebna

[Gośka]

Nie czytałam całego watku ale muszę napisać- w zasadzie nam się karta nie powinna należeć /tak na zdrowy rozum/ jednak jak to w trakie komisji orzekającej nadmienimy, ze bardzo by nam zalezało na takowej bo w każdej chwili musimy natychmiast skorzystać z toalety i wtedy konieczne jest nam miejsce parkingowe lub nawet złamanie przepisow to napewno nam taką kartę wydadzą.Ja tak to argumentowałam i dostałam - choć usłyszałam, ze w zasadzie się nie kwalifikuję.
Mój mąż chory na cukrzycę już nie otrzymał tej karty - ale i o nią nie poprosił.A lekarze uznali, ze nie jest mu potrzebna.Pewnie jakby się o nią zwrócił i odpowiednio umotywował / ma spadki cukru, musi sobie "dawac w żyłę" - insulinę oczywiście, musi zjeść posiłek w czasie dojazdu gdzieś tam i to będzie dla niego ułatwienie itd/ pewnie by dostał.
Wydaje mi się, ze ważna jest prośba i odpowienia argumentacja.Bo przepisy w tym zakresie są dość rygorystyczne - karta ma choremu ułatwić życie , pracę.Zaznaczam, ze oboje mamy umiarkowany stopień.

Wybaczcie, ze się rozpisałam i może już była o tym mowa,a ja nie doczytałam ale chciałam się podzielić moimi spostrzeżeniami i doświadczeniem, ktore ostatnio mam na codzień w kręgu najbliższych i znajomych
PS Oprócz zaznaczenia w odpowiednich rubrykach, czy wypełnienia odpowiedniego wniosku
/różnie w różnych miastach/ trzeba na komisji jeszcze raz poprosić o tę kartę. bo nam się tak naprawdę nie należy!

[Linda123]

Żabusiu, mnie na komisji pytano czy jeżdze samochodem i z mety lekarz mi zaznaczył, konieczność wyrobienia takiej karty. I sobie ją posiadam.
Czytając ten wątek dochodze do wniosku, że co komisja to inne obyczaje. Nigdzie nie natknełam sie na przepisy, że jak nie masz jedej nogi to karte masz a jak masz wszystkie to jej nie dostaniesz. Niepełnosprawny to niepełnosprawny i karta mu przysługuje choćby tylko dlatego.