Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
A co z problemem, gdy osoba mająca np. stopień znaczny na okres 2 lat i zatrudni się i po okresie dwóch lat będzie znów stawała przed komisją a ZUS stwierdzi, że skoro ta osoba pracowała to renta się nie należy?
Moim zdaniem lepiej mieć rentę i nie zatrudniać się nigdzie, po to by jej nie stracić. Zawsze to pewny pieniądz, przynajmniej na dany okres czasu, niż chodzenie do pracy. Z pracy jak mnie zwolnią to staranie się ponownie o rentę może zając nawet 1,5 roku, a przez ten czas trzeba za coś żyć.
Znam takie sytuacje z życia.
ania
Moim zdaniem lepiej mieć rentę i nie zatrudniać się nigdzie, po to by jej nie stracić. Zawsze to pewny pieniądz, przynajmniej na dany okres czasu, niż chodzenie do pracy. Z pracy jak mnie zwolnią to staranie się ponownie o rentę może zając nawet 1,5 roku, a przez ten czas trzeba za coś żyć.
Znam takie sytuacje z życia.
ania
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
No no, z takimi hasłami, to jeszcze nam Żabusia prezydentem zostanie
A tak na poważnie, to nie sposób się nie zgodzić Żabusiu z Twoją argumentacją.
Poza tym jak ja to mówię i czego sam doświadczyłem, praca stawia ludzi do pionu, trzyma człowieka w kupie Jeżeli tylko fizycznie jest to możliwe, to trzeba próbować.
No no, z takimi hasłami, to jeszcze nam Żabusia prezydentem zostanie
A tak na poważnie, to nie sposób się nie zgodzić Żabusiu z Twoją argumentacją.
Poza tym jak ja to mówię i czego sam doświadczyłem, praca stawia ludzi do pionu, trzyma człowieka w kupie Jeżeli tylko fizycznie jest to możliwe, to trzeba próbować.
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
Może i mam inne podejście do tej sprawy, ale nie chce podcinać skrzydeł innym. Piszę tylko o tym co doświadczam ja i moi bliscy. Ja nie siedzę w domu mając rentę.
Boje się tylko - a są to słuszne obawy- że przez to, co aktualnie robię- tylko pogarszam swój stan zdrowia, mam co kilka dni krwawienia i ogólnie nie wygląda to wszystko różowo.
Stąd- przynajmniej lepiej dla mnie robić dalej to co mogę, na tyle na ile mnie stać, bo wiem w 99%, że zatrudniając się w placówce zgodnie z moimi kwalifikacjami pewnie długo nie pociągnę
Ania
Boje się tylko - a są to słuszne obawy- że przez to, co aktualnie robię- tylko pogarszam swój stan zdrowia, mam co kilka dni krwawienia i ogólnie nie wygląda to wszystko różowo.
Stąd- przynajmniej lepiej dla mnie robić dalej to co mogę, na tyle na ile mnie stać, bo wiem w 99%, że zatrudniając się w placówce zgodnie z moimi kwalifikacjami pewnie długo nie pociągnę
Ania
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
Nie pracuję w zakładzie pracy. Pomagam pewnej rodzinie w opiece nad dzieckiem. To jest to, co lubię robić i do czego mam kwalifikacje. Jeśli za dużo od siebie wymagam - to praktycznie od razu dostaję "znak" od crohna, że mam się oszczędzać.
Mogę pracować jako opiekunka w żłobku, domu dziecka, pogotowiu i wszędzie, gdzie taka osoba jest potrzebna. Mogę pracować jako pedagog. Mogę. Raz złozyłam cv do domu dziecka - oficjalnie nie zostałam przyjęta, bo akurat nikogo nie potrzebowali, a po rozmowie pani kierowniczka jasno stwierdziła, że nie zatrudni mnie, bo będę na pewno często chorować, mieć L4, krócej pracować i chodzić do wc, a ktoś przecież musi z dziećmi być.
Już więc nie składałam CV bo wiem, że póki co, to sobie nie poradzę. Ponadto ledwo co daję radę w tej rodzinie, a co dopiero w placówce, po 7 czy 8 godzin, z co najmniej 15-stoma dziećmi.
To jestem ja. Takiego mam crohna i muszę się z nim liczyć.
Mimo to uważam, że Żabusia ma rację. Lepiej mieć pracę i więcej zarobić niż nie mieć nic.
ania
Mogę pracować jako opiekunka w żłobku, domu dziecka, pogotowiu i wszędzie, gdzie taka osoba jest potrzebna. Mogę pracować jako pedagog. Mogę. Raz złozyłam cv do domu dziecka - oficjalnie nie zostałam przyjęta, bo akurat nikogo nie potrzebowali, a po rozmowie pani kierowniczka jasno stwierdziła, że nie zatrudni mnie, bo będę na pewno często chorować, mieć L4, krócej pracować i chodzić do wc, a ktoś przecież musi z dziećmi być.
Już więc nie składałam CV bo wiem, że póki co, to sobie nie poradzę. Ponadto ledwo co daję radę w tej rodzinie, a co dopiero w placówce, po 7 czy 8 godzin, z co najmniej 15-stoma dziećmi.
To jestem ja. Takiego mam crohna i muszę się z nim liczyć.
Mimo to uważam, że Żabusia ma rację. Lepiej mieć pracę i więcej zarobić niż nie mieć nic.
ania
- Ania16
- Początkujący ✽✽
- Posty: 496
- Rejestracja: 25 mar 2004, 14:27
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdansk-Przymorze
- Kontakt:
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
ja bardzo bym chciala isc do pracy, ale niestety z roku na rok jest coraz gorzej z moimi jelitami i nie ma zadnych szans zebym dala rade w pracy... a co mi by bylo po tym, ze poszlabym, pozniej na komisji zabrali by mi rente bo by powiedzieli ze moge pracowac, a ja juz nie bylabym w stanie pracowac? wiec wole nie ryzykowac.. bo tak przynajmniej mam jakis grosz a tak bym zostala bez niczego.. najlepiej to powinni zmienic prawo albo niech zabiora rente tym zdrowym co oszukuja i nam naprawde chorym niech dadza... bo to wszystko co sie dzieje jest nienormalne
ja bardzo bym chciala isc do pracy, ale niestety z roku na rok jest coraz gorzej z moimi jelitami i nie ma zadnych szans zebym dala rade w pracy... a co mi by bylo po tym, ze poszlabym, pozniej na komisji zabrali by mi rente bo by powiedzieli ze moge pracowac, a ja juz nie bylabym w stanie pracowac? wiec wole nie ryzykowac.. bo tak przynajmniej mam jakis grosz a tak bym zostala bez niczego.. najlepiej to powinni zmienic prawo albo niech zabiora rente tym zdrowym co oszukuja i nam naprawde chorym niech dadza... bo to wszystko co sie dzieje jest nienormalne
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika
- Ania16
- Początkujący ✽✽
- Posty: 496
- Rejestracja: 25 mar 2004, 14:27
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdansk-Przymorze
- Kontakt:
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
ja sie boje ze mi zabiora rente jak cokolwiek zrobie bo jak bylam na komisji w maju to ten glupek powiedzial, ze daje mi na ostatni rok calkowita niezdolnosc.. bo jak to stwierdzil on nie widzi przeciwzkazan do pracy... ze to co mowie i to co napisala lekarka nie jest dowodem na to, ze tak jest... bo on tego nie widzi i nie moze mi dac w nastepnym roku calkowitej... myslalam, zeby dorobic jakos.. ale nie dam rady.. a chalupnictwie tez myslalam, ae to sa mele pieniadze a nie chce by ten glupek odebral mi rente... bo przynajmniej w ten sposob jestem w stanie pomoc jakos rodzicom...
- Ania16
- Początkujący ✽✽
- Posty: 496
- Rejestracja: 25 mar 2004, 14:27
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdansk-Przymorze
- Kontakt:
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
owszem mieszkam z rodzicami. w starym budownictwie wiec drogo jest, daje tacie cala rente tak na prawde, ale zawsze jak potrzebuje na cos to mi da. tata kupuje mi leki a mama robi jedzenie dla wszystkkich. oczywiscie chcialabym sama mieszkac ez rodzicow, ale sama nie mam szans na to... czekam az poznam kogos z kim bede w stanie normalnie zyc. zasilek pielegnacyjny tez oczywiscie mam na stale przyznany, tyle dobre przynajmniej.
a jak sobie pomysle o kolejnej komisji na rente to mi sie noz otwiera w kieszeni:/
a jak sobie pomysle o kolejnej komisji na rente to mi sie noz otwiera w kieszeni:/
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 127
- Rejestracja: 23 lip 2010, 22:11
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Frankfurt/Poznań
- Kontakt:
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
a mi się wydaje, że dużo zależy od nastawienia. Rok temu nie wiedziałam, że mam crohna, rozpoczęłam studia i myślałam, że przez stres chodzę 20 razy dziennie do toalety, Brałam tabletki uspokajające i po paru miesiącach było już trochę lepiej. Ale te kilka miesięcy chodziłam na wykłady, ćwiczenia...byłam na uczelni od rana do wieczora. Męczyłam się, ale nie wyobrażałam sobie jak przez ból brzucha i biegunki mogłabym zawalić studia, o których marzyłam.
Ostatnio po diagnozie wpadłam w depresję i mimo że czułam się lepiej. Opuszczałam zajęcia, nigdzie nie pracowałam, potrafiłam spać cały dzień.
Ale stwierdziłam , że jestem za młoda, by tak żyć, wzięłam się i nadrabiam zaległości, znalazłam dwie prace, znowu imprezuję, chodzę na koncerty. A to wszystko by nie rozmyślać ciągle o chorobie.
Ania16, domyślam się, że mojego stanu zdrowia nie powinnam nawet z Twoim porównywać, ale pomyśl co mogłabyś ewentualnie robić. Poczujesz się potrzebna. Najgorzej to poddać się chorobie i zgodzić się żyć na łasce ZUS, który nasz stan zdrowia ma głęboko... pomyśl,na pewno jest coś co jesteś w stanie robić, a będzie Ci dużo, dużo łatwiej. Jesteś młoda i szkoda żebyś tak żyła...
Ostatnio po diagnozie wpadłam w depresję i mimo że czułam się lepiej. Opuszczałam zajęcia, nigdzie nie pracowałam, potrafiłam spać cały dzień.
Ale stwierdziłam , że jestem za młoda, by tak żyć, wzięłam się i nadrabiam zaległości, znalazłam dwie prace, znowu imprezuję, chodzę na koncerty. A to wszystko by nie rozmyślać ciągle o chorobie.
Ania16, domyślam się, że mojego stanu zdrowia nie powinnam nawet z Twoim porównywać, ale pomyśl co mogłabyś ewentualnie robić. Poczujesz się potrzebna. Najgorzej to poddać się chorobie i zgodzić się żyć na łasce ZUS, który nasz stan zdrowia ma głęboko... pomyśl,na pewno jest coś co jesteś w stanie robić, a będzie Ci dużo, dużo łatwiej. Jesteś młoda i szkoda żebyś tak żyła...
Jeśli uważasz, że kobiety to słaba płeć, spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 103
- Rejestracja: 15 wrz 2004, 07:55
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: z Krakowa
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
Chciałam się przyłączyć do apelu, żeby jednak starać się podjąć pracę, a nie liczyć na ZUS. Jestem przykładem takiej osoby. Grupę inwalidzką miałam od 16-go roku życia, potem rentę z całkowitą niezdolnością do pracy, ale zawsze pracowałam. Renta była czasami na 3 lata, czasami na rok, różnie bywało. Parę lat temu nie wystąpiłam o przedłużenie, bo stwierdziłam, że mi się to nie opłaca. I tak przez wysokość moich rocznych zarobków nie miałam wypłacanej renty (zawieszona ze względu na przekroczenie) to jeszcze obawiałam się (dużo wtedy o tym mówiono), że zabronią pracować rencistom. Pracuję w firmie państwowej nikt nie przymknąłby oka, że nie mogę pracować, zostałabym natychmiast zwolniona, a przecież nie poszłabym do ZUS-u i nie stwierdziłabym, że nagle ozdrowiałam. Oczywiście bałam się, że kolejnej niezdolności już bym nie dostała. Moje myślenie było takie, lepsza praca niż renta, a gdy mój stan się pogorszy to przecież kartoteka w ZUS-ie jest więc powinni popatrzyć przychylniejszym okiem.
Aniu ja bym na Twoim miejscu nie liczyła na to, że lekarz da Ci rentę tylko przez to, że nie pracujesz. Oni się z czymś takim w ogóle nie liczą, a jeśli mieszkasz z rodzicami, to z tego co się orientuję, rodzice zawsze mają obowiązek "łożyć" na dziecko (tak jest według przepisów opieki społecznej). Oczywiście nie chcę Cię straszyć i życzę powodzenia na komisji, bo najważniejszy jest stan zdrowia a nie to czy pracujemy, czy nie.
Aniu ja bym na Twoim miejscu nie liczyła na to, że lekarz da Ci rentę tylko przez to, że nie pracujesz. Oni się z czymś takim w ogóle nie liczą, a jeśli mieszkasz z rodzicami, to z tego co się orientuję, rodzice zawsze mają obowiązek "łożyć" na dziecko (tak jest według przepisów opieki społecznej). Oczywiście nie chcę Cię straszyć i życzę powodzenia na komisji, bo najważniejszy jest stan zdrowia a nie to czy pracujemy, czy nie.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 77
- Rejestracja: 09 wrz 2006, 23:32
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
Sorry za podwójnego posta - wcześniejszy umieściłem w OT, więc może nie każdy to widział, a sądzę, że sprawa może być dla niektórych interesująca - lub nawet dla Stowarzyszenia.
Czy ktoś z Was myślał na temat możliwości założenia spółdzielni socjalnej?
Obecnie są możliwości poradnictwa jak zaktywizować osoby wykluczone społecznie, w tym zakładanie podobnych form działalności.
Czy ktoś z Was myślał na temat możliwości założenia spółdzielni socjalnej?
Obecnie są możliwości poradnictwa jak zaktywizować osoby wykluczone społecznie, w tym zakładanie podobnych form działalności.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 77
- Rejestracja: 09 wrz 2006, 23:32
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Nie jest to do końca prawda:
Więcej tu: KLIK!
Nie jest to do końca prawda:
Kto może założyć spółdzielnię socjalną?
Spółdzielnię socjalną mogą założyć osoby fizyczne rekrutujące się z grup zagrożonych wykluczeniem lub osoby prawne (organizacje pozarządowe, jednostki samorządu terytorialnego lub kościelne osoby prawne).
Osoby fizyczne zakładające spółdzielnię socjalną muszą mieć całkowitą zdolność do czynności prawnych i należeć do jednej z poniższych grup:
- osoby bezrobotne (w rozumieniu ustawy o promocji zatrudnienia)
- osoby niepełnosprawne (w rozumieniu ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych)
- osoby, o których mowa w ustawie o zatrudnieniu socjalnym:
• bezdomne, realizujące indywidualny program wychodzenia z bezdomności (w rozumieniu przepisów o pomocy społecznej)
• uzależnione od alkoholu po zakończeniu programu psychoterapii w zakładzie lecznictwa odwykowego
• uzależnione od narkotyków lub innych środków odurzających po zakończeniu programu terapeutycznego w zakładzie opieki zdrowotnej
• chore psychicznie w rozumieniu przepisów o ochronie zdrowia psychicznego
• zwalniane z zakładów karnych, mające trudności w integracji ze środowiskiem w rozumieniu przepisów o pomocy społecznej
• uchodźcy realizujący indywidualny program integracji w rozumieniu przepisów o pomocy społecznej
Ponadto członkami spółdzielni socjalnej mogą zostać również inne osoby, nie należące do grup zagrożonych wykluczeniem, o ile ich liczba nie stanowi więcej niż 50% ogólnej liczby założycieli.
Więcej tu: KLIK!
Kto może przystąpić do działającej już spółdzielni?
Do działającej spółdzielni mogą przystąpić osoby z grup wykluczonych, wymienionych powyżej, w tym osoby posiadające ograniczoną zdolność do czynności prawnych, a także inne osoby, jeżeli ich praca na rzecz spółdzielni wymaga szczególnych kwalifikacji, których nie posiadają pozostali członkowie spółdzielni. Należy jednak pamiętać o proporcjach. Cały czas liczba osób niewywodzących się z grup wykluczonych nie może przekroczyć 50% wszystkich członków.
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
może więc przykład z moich okolic.http://panorama.media.pl/content/view/394173/90/
może więc przykład z moich okolic.http://panorama.media.pl/content/view/394173/90/
wiele tez jest na http://www.ozrss.pl/media.htmMają od 24 do 54 lat. Wszyscy byli długotrwale bezrobotni. Dziś rozumieją jedno: nie warto czekać na mannę z nieba, skarżyć się na trudne życie i narzekać na brak pracy. Zamiast cieszyć się z zasiłku z opieki społecznej można się samemu sobą zaopiekować. I pokazać życiu gest Kozakiewicza.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 77
- Rejestracja: 09 wrz 2006, 23:32
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Możliwość pracy z całkowitą niezdolnością do pracy!
Obyty.z.cu pokazał dobre przykłady.
To nie jest tak, że spółdzielnie nie generują zysku - chodzi o jegp przeznaczenie podobnie jak w stowarzyszeniach, które przecież mogą zarabiać.
Chciałem pokazać, że osoby chore na NZJ mogą pracować wg własnych reguł. Temat jest w ostatnich latach nośny i spotyka się ze wsparciem zarówno z UE jak i krajowych funduszy.
Przykłady pokazane w poście wcześniejszym dobrze odzwierciedlają istotę ekonomii społecznej.
Żabusia, uważasz, że np. to co opisano w artykule o kamerdynerach nie mogli by realizować chorzy na NZJ?
To nie jest tak, że spółdzielnie nie generują zysku - chodzi o jegp przeznaczenie podobnie jak w stowarzyszeniach, które przecież mogą zarabiać.
Chciałem pokazać, że osoby chore na NZJ mogą pracować wg własnych reguł. Temat jest w ostatnich latach nośny i spotyka się ze wsparciem zarówno z UE jak i krajowych funduszy.
Przykłady pokazane w poście wcześniejszym dobrze odzwierciedlają istotę ekonomii społecznej.
Żabusia, uważasz, że np. to co opisano w artykule o kamerdynerach nie mogli by realizować chorzy na NZJ?