L4, świadectwo pracy wydane w okresie l4, ZUS

[cheery]

Hej, Jestem po operacji- kolektomii. Miałam umowę o prace do 21 stycznia br, l4 od lekarza dostałam 19 stycznai do 21 stycznia i 22 stycznia do 2 kwietnia po operacji. Własnie odebrałam świadectwo pracy i pity za ten okres do 21 stycznia. Wysłałam l4 juz do zakładu pracy czy to ok? Bo nie wiedziałam ze dostałam swiadectwo podczas gdy ja lezałam w szpitalu, a w bólu człowiek wiadomo o niczym nie myśli.

Proszę powiedzcie mi co mam robić aby uzyskać środki na życie? Mam iśc do ZUSU czy jak/ Czy firma wyśle te l4 i po sprawie. Czy muszę coś robić dokładnie? Jestem kompletnie zielona i proszę o rzetelne informacje dla "kosmity" z tego tematu

Ps: Przy okazji jak długo Zus wypłaca pieniądze? Tak jak w pracy dostawałam 1 ego?

[kasia38]

wg mnie Zus wypłaci pieniądze, po rozwiązaniu umowy o pracę można jeszcze przebywać na zwolnieniu przez 6 msc. Zus nie wypłaca pieniędzy 1-go, tylko jak chce - do 30 dni od dostarczenia zwolnienia. I zwykle to bywa tak, że za pierwsze jest dłużej, natomiast za kolejne było już szybciej.

[cheery]

Ale co mam zrobic z tym l4 ktore wysłałam do zakładu pracy? Mają mi je odesłać? Mam z nim isc do ZUSU?

[mgiełkaa]

cheery, doręczyłaś zwolnienie w terminie. Lekarz, który wystawia zwolnienie również ma taki obowiązek . Jak jest w bloczku druk to 3szt (dla lekarza, dla ZUS i dla Ciebie).

[teresa256]

Zakład pracy powinien albo ci zwrócić albo przesłać do zus

[alate]

dostałam wezwanie na "badanie "przez lekarza orzecznika ZUS, czyli jak się domyślam, ZUS szanowny chce mnie sprawdzić, bo przebywam aktualnie na zwolnieniu, przedłużanym od 13 stycznia
stąd moje pytanie do Was
czy lekarz skupi się tylko na lekturze mojej dokumentacji zdrowotnej( naczyta się, od wspomnianego 13 stycznia 9 pobytów w szpitalu tj.9 kart), czy mam się spodziewać normalnego, fizycznego badania
nigdy nie byłam w takiej sytuacji, bo i nigdy wcześniej nie byłam na zwolnieniu, to nie wiem, czego mam się spodziewać
co myślicie ? jakie macie Wy doświadczenia ?

[obyty.z.cu]

co myślicie ? jakie macie Wy doświadczenia ?

wejdziesz ,pokażesz dokumenty te co masz,dobrze mieć ksero wizyt u lekarza jako dowód że się leczysz,on uda że czyta,powie dziękuje,pieniądze za podróż wg cen PKP do odbioru w kasie i...do widzenia.
5 do 15 minut,albo mu zostawisz ksero papierów-albo będzie musiał sam kserować.
Wszystko.
Wg informacji pań z ZUS te wezwania są losowane komputerowo..teoretycznie.
Chodzi o to,by zniechęcać do korzystania z L4.