Renta

[mgiełkaa]

może się uda....w razie czego mąż mnie wciągnie na swoje. Nie chciałabym wykazywać się ,że pracuję ponieważ mogą mi przecież dać ciąg dalszy świadczenia i pociągnąć do 12 miesięcy....

[Garek]

Żabusia mam pytanko tzn kolega ale on nieche sie zarejestrowąc tutaj

Do rzeczy miał 6 miesiecy L-4 pózniej 3 miesiace świadczenia reh. złożył dokumenty na rente, stanął przed lekarzem orzecznikiem i ten zamiast renty dał mu kolejne 4 miesiące świadczenia reh. które kończy sie 4 października 2011 .

Pytanie
On chce złożyc ponowny wniosek o rente .
Czy ma on tylko donieść druk N-9
Czy znowu na nowo wszystkie dokumenty wywiad itp

[mgiełkaa]

Z mojego doświadczenia wydaje mi się, że kolega otrzymał orzeczenie informujące o przyznaniu świadczenia rehabilitacyjnego. Może z tego skorzystać (świadczenie jest chyba korzystniejsze niż renta) albo odwołać się w terminie ustawowym 14 dni w formie wniesienia sprzeciwu do komisji lekarskiej ZUS właściwej ze względu na miejsce zamieszkania. Taka informacja jest na odwrocie Orzeczenia Lekarza Orzecznika ZUS.
Z tego co orientuję się to jak było świadczenie 3 m-ce to przeważnie dają przedłużenie (max. do 12 miesięcy) a potem dopiero po tym okresie rentę ewentualnie.
A więc krótko: albo przyjmuje i zgadza się albo wnosi do ZUS sprzeciw. Nie wydaje mi się konieczne donoszenie druku N-9 ale lepiej zasięgnij dodatkowej informacji w ZUS ( Ty lub kolega).

[kakojotka]

a jak to jest - pracuję na czas nieokreślony i gdybym chciała mieć orzeczoną niepełnosprawność w stopniu lekkim co by to mi dało? i jak się tym zająć?

[Garek]

A tak wracając do Renty ..Dzisiaj w ZUS dowiedziałem się że jeżeli ktos m 30 lat i nie ma 5 letniego stazu pracy to nie ma co starać sie o rente bo tak nie dostanie i tak tak mi pani w ZUS powiedziała, moge dostać tylko grupe bez świadczeń ...czyli zostaniesz na Lodzie

[mgiełkaa]

W dniu wczorajszym byłam u lekarza orzecznika, który po długim, szczegółowym badaniu wydał mi orzeczenie o częściowej niezdolności do pracy na okres 6 m-cy. Kazał nie cieszyć się do otrzymania decyzji, która może być innej treści... Ogólnie Pani Doktor osoba kontrowersyjna delikatnie mówiąc ale nie będę tego komentować z racji otrzymania pozytywnego orzeczenia. Jak u mnie z wyliczeniami to się okaże ponieważ miałam okresy składkowe i nieskładkowe z racji zwolnień lekarskich - mam nadzieję, że nie będzie źle (polecono mi dostarczyć akty urodzenia dzieci z uwagi na doliczenie 3 lat).

W związku z powyższymi wskazaniami lekarskimi jeszcze nie cieszę się. Nie wiem czy możecie mi pogratulować bo moją przedwczesną radość pani doktor ostudziła.

[obyty.z.cu]

orzeczenie o częściowej niezdolności do pracy na okres 6 m-cy. Kazał nie cieszyć się do otrzymania decyzji, która może być innej treści.

e tam.... to administracyjne czekanie 14 dni aby "góra" miała czas na zapoznanie sie...

Ogólnie Pani Doktor osoba kontrowersyjna delikatnie mówiąc

skąd my to znamy,sądzę,ze innych tam nie zatrudniają .
Jest ok.....

[mgiełkaa]

a daj spokój...dobrze, że to za mną już (na 4 m-ce spokój )
Tego nie da się nawet powtórzyć...ogólnie pytała dlaczego mając 7-8 biegunek ważę o 12 kg więcej niż mając 20 biegunek, w ogóle dlaczego tyle ważę, dlaczego mam kolonoskopię z 2010 roku, a nie z tego...jak załapałam już jej tok myślenia i starałam się logicznie odpowiadać to stwierdziła, że za głośno mówię, ja jej na to że samochody zagłuszają, okno otwarte i słabo słyszę...ona na to, że od rana musi cały dzień tak pracować a ja nie mogę 20 minut posłuchać tego hałasu... W końcu jak wydawała mi decyzję, podkreślając, że to tylko pół roku, kazała podpisać bez gadania (żadnych zbędnych słów bo ona widzi, czyta i orzeka 15 lat) nie wytrzymałam i powiedziałam, że gdybym wiedziała co mnie czeka, to bym wzięła coś na uspokojenie... wtedy omal mnie wzrokiem nie zabiła...
Ale w sumie to super.

[Garek]

czyli zostaniesz na Lodzie

Albo pójdziesz do roboty... państwo wszystkich nie utrzyma.

Ja tam nic nie mówie tylko pisze jak jest no pójde do roboty przerobie rok dwa i wtedy sie zacznie albo medycyna pracy mnie nie dopusci hehe na magazyn

[mgiełkaa]

no może Cię nie dopuścić i wtedy jest problem.

[kasia38]

stawałam na komisję już 5 razu ( za kilka msc znów mnie to czeka) i nigdy nie zdarzyło mi się by decyzja się zmieniła, więc GRATULUJE

[mgiełkaa]

Dzięki. teraz zobaczymy jak mnie naliczą. do pracy iść muszę na jakieś 6godzin dziennie bo z tej renty przecież nie dam rady utrzymać się ale czekam na decyzję. Mam na uwadze umowę zlecenie. fakt faktem na etat nie porywam się. ile mogę zarobić miesięcznie żeby nie przekroczyć limitu? Mam nadzieję, że nie trafię za pół roku na tę samą Panią Doktor bo pewnie by mi powiedziała, że skoro pracuję to jestem zdrowa.
Siedzenie w domu mi nie służy. Na pracę w pełnym wymiarze godzin nie porywam się ani na etat. Zlecenie jest ok, bo nie ma problemów z dniami wolnymi na badania lekarskie albo jak przyjdzie jakieś zaostrzenie. Jak wygląda rozliczanie się z ZUS kiedy podejmę zatrudnienie na zlecenie, a jak gdyby była to umowa na dzieło?

[mgiełkaa]

Wyczytałam, że do limitów nie wlicza się umów o dzieło.
Dziś byłam w ZUS, dowiedziałam się, że papiery z orzecznictwa poszły 4-go lipca więc w przyszłym tygodniu już powinnam przyjść ponownie do nich, to mi wyliczą. Dziś doniosłam ostatnie świadectwo pracy ( z dniem 16-go czerwca zostałam zwolniona) oraz akty urodzenia dzieci. Niezależnie od wyliczeń oraz info na temat terminu (do którego dnia miesiąca )wypłat muszę czekać na decyzję, której niestety osobiście odebrać nie mogę. Czas oczekiwania może być i miesiąc. Wydano mi zaświadczenie o ubezpieczeniu więc do NFZ już nie muszę jeździć. Na tę decyzję czekam jak na zbawienie ponieważ raz, że ZUS przyśle mi pieniądze, dwa na tej podstawie mogę otrzymać odprawę z zakładu pracy.

[kasia38]

a ja właśnie teraz pracuję - 5 godzin dziennie i boję się, że renty nie dostanę bo jak pracuję to jestem zdrowa
Jak pomyślę, że we wrześniu muszę zacząć myśleć o gromadzeniu tych papierów to słabo mi się robi.

[mgiełkaa]

Pracować można nawet z całkowitą niezdolnością poza tym studia też są traktowane jako praca (renty socjalne) więc nie masz się czym przejmować, pracujesz ile możesz i kiedy możesz.