Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- kasiia_p
- Początkujący ✽✽
- Posty: 107
- Rejestracja: 09 gru 2008, 19:12
- Choroba: CU u dziecka
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
no wlasnie, podczas wizyt w obiektach typu figloraj Lenka az garnie sie do rowiesnikow, do biegania za raczke, bycia lub "posiadania" chwilowej przyjaciolki
alea iacta est.....
Imuran 1x 25mg, Salofalk 4x 500 mg, dicoflor
Imuran 1x 25mg, Salofalk 4x 500 mg, dicoflor
- ita71
- Doświadczony ❃
- Posty: 1885
- Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
Przepraszam wszystko mi się pomieszało,przez ten upływ czasu
chyba
Juz prostuję : syn zachorował w wieku 5 lat,byłam wtedy na urlopie
wychowawczym rocznej córki.Jak skończył mi się na nią urlop
wykorzystałam dopiero następne 3 lata wychowawczego przedłużonego
na syna (ze względu na chorobę).Więc w trakcie choroby chodził
normalnie do szkoły(o ile stan zdrowia na to pozwalał).
Dopiero po urlopach starałam się o świadczenie pielęgnacyjne
i tu dopiero był warunek o nie podjęciu pracy.
Nie dało mi to spokoju i wszystko sprawdziłam w papierach.
Bardzo przepraszam za pomyłkę
Jak cos moge jeszcze wyjaśnić to słuze
Więc syn chodził do szkoły,a ja byłam na urlopie
wychowawczym.
chyba
Juz prostuję : syn zachorował w wieku 5 lat,byłam wtedy na urlopie
wychowawczym rocznej córki.Jak skończył mi się na nią urlop
wykorzystałam dopiero następne 3 lata wychowawczego przedłużonego
na syna (ze względu na chorobę).Więc w trakcie choroby chodził
normalnie do szkoły(o ile stan zdrowia na to pozwalał).
Dopiero po urlopach starałam się o świadczenie pielęgnacyjne
i tu dopiero był warunek o nie podjęciu pracy.
Nie dało mi to spokoju i wszystko sprawdziłam w papierach.
Bardzo przepraszam za pomyłkę
Jak cos moge jeszcze wyjaśnić to słuze
Więc syn chodził do szkoły,a ja byłam na urlopie
wychowawczym.
- ita71
- Doświadczony ❃
- Posty: 1885
- Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
Nie wspomniałam,że starałam się o świadczenie i zasiłek pielęgnacyjny
dla mnie.To znaczy,że jestem ubezpieczona i liczą mi się lata pracy,chociaż
nie pracuję.
dla mnie.To znaczy,że jestem ubezpieczona i liczą mi się lata pracy,chociaż
nie pracuję.
- Jacquelina
- Początkujący ✽✽
- Posty: 263
- Rejestracja: 28 mar 2009, 22:48
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
A o orzeczeniu niesprawności decyduje jakaś komisja? Jak to wygląda i co to nam rzeczywiście daje?
leki:Salofalk 2*2/controloc/ azathiopiryne 1*2/
_______________________
_______________________
-
- Weteran ✿
- Posty: 4895
- Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
Jacquelina, poczytaj dział Porady prawne, a konkretnie te tematy:
viewtopic.php?t=4320
viewtopic.php?t=2935
viewtopic.php?t=5075
viewtopic.php?t=5228
viewtopic.php?t=3515
viewtopic.php?t=4320
viewtopic.php?t=2935
viewtopic.php?t=5075
viewtopic.php?t=5228
viewtopic.php?t=3515
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka
poradnik żywieniowy Falka
- CzarnaMamba
- Doświadczony ❃
- Posty: 1188
- Rejestracja: 30 kwie 2009, 23:01
- Choroba: nie ustalono
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Lubinek :)
- Keymaker_2005
- Początkujący ✽✽
- Posty: 113
- Rejestracja: 16 lip 2007, 00:27
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
Witam !
Szybko przedstawię moją krótką historię. Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie CU. Pierwsza wizyta w szpitalu miała miejsce w czerwcu 2007 i to wtedy postawiono diagnozę. Od wyjścia do października 2008 leczyłem się lekami, jednak w wyniku pewnych niesprzyjających okoliczności przyszło ostre zaostrzenie i trafiłem do szpitala na oddział gastroenterologii. Wypis i względny spokój...aż do końca stycznia, kiedy to nastąpiło kolejne zaostrzenie i to naprawdę ostre. Kolejna wizyta na oddziale gastroenterologii. Badanie kolonoskopowe nie udało się w pełni, podobnie jak i pierwsze. Razem z lekarzami podejmujemy decyzję o operacji.
I tak oto dochodzimy do czerwca roku obecnego, kiedy to miejsce miała proktokolektomia odtwórcza. Wiadomo: J-Pouch, wyłoniona ileostomia. Planowane dokończenie dzieła 31lipca.
Chorobę wykryto w wieku 17 lat. Ciągle mam status studenta, zostałem zmuszony do pójścia na urlop zdrowotny. Jestem na utrzymaniu rodziców.
I tu się pojawiają moje pytania natury prawno-administracyjnej:
1. Czy po "wyleczeniu" choroby operacyjnie mogę liczyć na jakieś świadczenia ?
2. Jakie stopień niepełnosprawności przypisuje się osobom po takiej operacji ?
3. Gdzie zacząć całą procedurę ? Myślałem nad orzecznictwem zarówno ZUS jak i CPR.
Szybko przedstawię moją krótką historię. Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie CU. Pierwsza wizyta w szpitalu miała miejsce w czerwcu 2007 i to wtedy postawiono diagnozę. Od wyjścia do października 2008 leczyłem się lekami, jednak w wyniku pewnych niesprzyjających okoliczności przyszło ostre zaostrzenie i trafiłem do szpitala na oddział gastroenterologii. Wypis i względny spokój...aż do końca stycznia, kiedy to nastąpiło kolejne zaostrzenie i to naprawdę ostre. Kolejna wizyta na oddziale gastroenterologii. Badanie kolonoskopowe nie udało się w pełni, podobnie jak i pierwsze. Razem z lekarzami podejmujemy decyzję o operacji.
I tak oto dochodzimy do czerwca roku obecnego, kiedy to miejsce miała proktokolektomia odtwórcza. Wiadomo: J-Pouch, wyłoniona ileostomia. Planowane dokończenie dzieła 31lipca.
Chorobę wykryto w wieku 17 lat. Ciągle mam status studenta, zostałem zmuszony do pójścia na urlop zdrowotny. Jestem na utrzymaniu rodziców.
I tu się pojawiają moje pytania natury prawno-administracyjnej:
1. Czy po "wyleczeniu" choroby operacyjnie mogę liczyć na jakieś świadczenia ?
2. Jakie stopień niepełnosprawności przypisuje się osobom po takiej operacji ?
3. Gdzie zacząć całą procedurę ? Myślałem nad orzecznictwem zarówno ZUS jak i CPR.
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
Troszkę późno. W PCPrze powinieneś dostać termin orzeczenia przez operacją odtwórczą. Tak było z Maćkiem w rokowaniach lekarz pierwszego kontaktu napisał zgodnie z prawdą niepewne. Dostał umiarkowany na 5 lat.
Z ZUS to gorzej, ale Żabusi na pewno ci poradzi. Składałabym papiery przed operacją odtwórczą w obu miejscach.
Z ZUS to gorzej, ale Żabusi na pewno ci poradzi. Składałabym papiery przed operacją odtwórczą w obu miejscach.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- Keymaker_2005
- Początkujący ✽✽
- Posty: 113
- Rejestracja: 16 lip 2007, 00:27
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
W jakim sensie za późno ? Powinienem był zacząć całą akcję jeszcze przed operacją ?
I jakby ktoś mógł, to poproszę o odpowiedzi na moje trzy pytania.
I jakby ktoś mógł, to poproszę o odpowiedzi na moje trzy pytania.
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
MOje za póżno to w sensie, że ZUS lepiej by było mieć ze stomią. Oczywiście, że po operacji też mozesz staraćsię o wszelkie świadczenia, bo usunięcie jelita z j-pauchem to jest wyleczenie CU, ale pozostawia trwały uszczerbek na zdrowie i różnych osób różny.
Mamy bardzo dobre doświadczenia z Warszawskim MCPR-em
Mamy bardzo dobre doświadczenia z Warszawskim MCPR-em
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Pomoc przy orzeczeniu o niepełnosprawności
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
wyczerpujaca dyskusja ...ale jakos za malo optymizmu !
Podstawa do staran i w ZUS i PCPR sa "papiery" i mimo, ze przyznaje racje wszystkim poprzednio piszacym,moje doswiadczenia skladaja sie do jednego.
Zeby lekarz orzecznik mogl wydac pozytywna decyzje (w znaczeniu uzyskania stopnia niepelnosprawnosci-renta), musi miec odpowiednia dokumentacje medyczna.
Dodam, ze im wiecej wypisow szpitalnych tym lepiej.
Wazne sa bardzo opinie lekarzy specjalistow prowadzacych leczenie i kierujacego "wniosek" (moze to zrobic np. lekarz rodzinny na podstawie kilku "opini" specjalistow).
Wazne, by w tych opiniach, nie bylo napisane , ze choroba zostala wyleczona (wg mnie CU jest przewlekla i nieuleczalna, nierozumiem skad u Was takie przekonanie, ze usuniecie jelita to koniec leczenia ?)... ale, ze stan zdrowia jest ograniczony i niepozwala na normalne zycie i jest ograniczone poprzez...np. brak mozliwosci przenoszenia ciezarow, wymaga pracy lekkiej, siedzacej ...itp...wg wskazan takich specjalistow orzecznik musi je wziasc pod uwage.
I tu temat o ktorym tak dlugo pisze
Nikt niewie kto bedzie orzekal.
Nie ma tak, ze w chorobach np. gastrologicznych orzeka gastrolog, moze to np. byc ortopeda.Opowiesci o tym, ze oni sa wszyscy przeszkoleni sa moze i madre, ale na wszystkim sie nie znaja.
Tak wiec, wszystko zalezy od orzecznika i o to mi chodzi.
Szanse na uzyskanie "odpowiedniej" decyzji sa i to duze....bo papier jest cierpliwy i duzo moze.Orzecznik tez czlowiek-urzednik, musi brac pod uwage koniecznosc umotywowania swojej decyzji w "procesie" odwolawczym.
Biegli sadowi nie sa tak szybcy to wydawania negatywnych opini, nikt nie wie co bedzie dalej w czasie po operacji.
Wiecej optymizmu...
I zdrowka zycze !
wyczerpujaca dyskusja ...ale jakos za malo optymizmu !
Podstawa do staran i w ZUS i PCPR sa "papiery" i mimo, ze przyznaje racje wszystkim poprzednio piszacym,moje doswiadczenia skladaja sie do jednego.
Zeby lekarz orzecznik mogl wydac pozytywna decyzje (w znaczeniu uzyskania stopnia niepelnosprawnosci-renta), musi miec odpowiednia dokumentacje medyczna.
Dodam, ze im wiecej wypisow szpitalnych tym lepiej.
Wazne sa bardzo opinie lekarzy specjalistow prowadzacych leczenie i kierujacego "wniosek" (moze to zrobic np. lekarz rodzinny na podstawie kilku "opini" specjalistow).
Wazne, by w tych opiniach, nie bylo napisane , ze choroba zostala wyleczona (wg mnie CU jest przewlekla i nieuleczalna, nierozumiem skad u Was takie przekonanie, ze usuniecie jelita to koniec leczenia ?)... ale, ze stan zdrowia jest ograniczony i niepozwala na normalne zycie i jest ograniczone poprzez...np. brak mozliwosci przenoszenia ciezarow, wymaga pracy lekkiej, siedzacej ...itp...wg wskazan takich specjalistow orzecznik musi je wziasc pod uwage.
I tu temat o ktorym tak dlugo pisze
Nikt niewie kto bedzie orzekal.
Nie ma tak, ze w chorobach np. gastrologicznych orzeka gastrolog, moze to np. byc ortopeda.Opowiesci o tym, ze oni sa wszyscy przeszkoleni sa moze i madre, ale na wszystkim sie nie znaja.
Tak wiec, wszystko zalezy od orzecznika i o to mi chodzi.
Szanse na uzyskanie "odpowiedniej" decyzji sa i to duze....bo papier jest cierpliwy i duzo moze.Orzecznik tez czlowiek-urzednik, musi brac pod uwage koniecznosc umotywowania swojej decyzji w "procesie" odwolawczym.
Biegli sadowi nie sa tak szybcy to wydawania negatywnych opini, nikt nie wie co bedzie dalej w czasie po operacji.
Wiecej optymizmu...
I zdrowka zycze !
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl