Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 9
- Rejestracja: 29 lis 2014, 18:22
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Świnoujście
Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
Witajcie!
Od września zaczynam naukę w LO w moim mieście. Okres dla mnie trochę ciężki, ponieważ chciałam pojechać do Szczecina i tam kontynuować kształcenie, ale niestety mam bardzo opiekuńczych rodziców, którzy z moją chorobą (CD) widzieli mnie tylko w liceum w naszym mieście i tym samym zniszczyli mi marzenia
Ostatnio o tym dużo rozmawialiśmy i powiedzieli, że jeżeli tak bardzo chcę, to mogę tam jechać, ale dopiero w drugiej klasie.
Jakiś czas temu, chyba w styczniu ubiegłego roku lekarze zaproponowali nam złożenie papierów o orzeczenie o niepełnosprawności. W sumie według mnie to nie jest głupi pomysł. Z tego co słyszałam, to szybciej przyjmują do liceum osoby niepełnosprawne. Może by mi to pomogło w takim razie przy rekrutacji do drugiej klasy?
Moi rodzice są temu przeciwni - powiedzieli, że z tym nie znajdę pracy, nigdzie nie będą mnie chcieli, w ogóle będę bezużyteczna i lepiej jest tak jak jest teraz. Nie mam pojęcia, czy sobie darować czy dalej ich męczyć o ten stopień. Aktualnie jestem w remisji więc obstawiam, że nawet jakbyśmy coś załatwili to otrzymałabym stopień lekki. Czy z tym stopniem również szybciej przyjmują do liceów? Długo trwa orzekanie o niepełnosprawności? Czy mam czekać aż się źle poczuję i dopiero składać papiery?
Dodam, że kiedy lekarze proponowali mi złożenie dokumentów miałam zaostrzenie i 52,5pkt. W skali PCDAI
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi, pozdrawiam!
Od września zaczynam naukę w LO w moim mieście. Okres dla mnie trochę ciężki, ponieważ chciałam pojechać do Szczecina i tam kontynuować kształcenie, ale niestety mam bardzo opiekuńczych rodziców, którzy z moją chorobą (CD) widzieli mnie tylko w liceum w naszym mieście i tym samym zniszczyli mi marzenia
Ostatnio o tym dużo rozmawialiśmy i powiedzieli, że jeżeli tak bardzo chcę, to mogę tam jechać, ale dopiero w drugiej klasie.
Jakiś czas temu, chyba w styczniu ubiegłego roku lekarze zaproponowali nam złożenie papierów o orzeczenie o niepełnosprawności. W sumie według mnie to nie jest głupi pomysł. Z tego co słyszałam, to szybciej przyjmują do liceum osoby niepełnosprawne. Może by mi to pomogło w takim razie przy rekrutacji do drugiej klasy?
Moi rodzice są temu przeciwni - powiedzieli, że z tym nie znajdę pracy, nigdzie nie będą mnie chcieli, w ogóle będę bezużyteczna i lepiej jest tak jak jest teraz. Nie mam pojęcia, czy sobie darować czy dalej ich męczyć o ten stopień. Aktualnie jestem w remisji więc obstawiam, że nawet jakbyśmy coś załatwili to otrzymałabym stopień lekki. Czy z tym stopniem również szybciej przyjmują do liceów? Długo trwa orzekanie o niepełnosprawności? Czy mam czekać aż się źle poczuję i dopiero składać papiery?
Dodam, że kiedy lekarze proponowali mi złożenie dokumentów miałam zaostrzenie i 52,5pkt. W skali PCDAI
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi, pozdrawiam!
- kaskaaa1502
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 622
- Rejestracja: 13 maja 2014, 19:50
- Choroba: CD
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
nie wypoeim sie co do przyjęć do szkół, bo po prostu nie wiem jak to się odbywa. Mogę jedynie powiedziec, ze orzeczenie nie przeszkadza w znalezieniu pracy, czasami wręcz pomaga. Z drugiej strony nie musisz informować pracodawcy, że posiadasz takie orzeczenie. Jakby nie było ma ono na celu ułatwienie życia Tobie, a nie pracodawcy. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze różne zniżki na przejazdy itp. co do tego jaki stopień mogą Ci przyznać, jest to trochę loteria. Zależy na jakiego lekarza orzecznika trafisz. a to czy jestes w zaostrzeniu czy w remisji nie ma chyba wiekszego znaczenia. Ja bedąc w zaostrzeniu dostałam umiarkowany na 2 lata, a będąc w remisji dostlam umiarkowany na 3 lata
A jak się przewrócę, to się podniosę. A jak się nie podniosę to sobie poleżę i ...uj
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2119
- Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: K-w
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
Miałam dylemat czy wybrać LO u siebie czy trochę dalej. U mnie niestety nie było profilu, który mnie interesował i to chyba mnie troszkę uratowało przed namowami Rodziców. Wybrałam LO oddalone jakiś 30min od miejsca, gdzie mieszkam. Dużo ryzykowałam dojeżdżając do niego nawet i 40min, kiedy były korki i to jeszcze w zaostrzeniu. Znam już chyba wszystkie toalety po drodze
Ale nie było aż tak źle, a było nawet bardzo dobrze. Ani razu nie spóźniłam się na lekcję z powodu Crohn'a, ani razu nie zdarzyła mi się żadna wpadka a karta J-elity nie raz uratowała mi godność
Uważam, że nie warto rezygnować z tego Liceum.
Przenoszenie się w drugiej klasie to też stres, bo trzeba od nowa zaczynać, poznać uczniów i nauczycieli. Wszystko będzie nowe.
Dlaczego nie możesz zacząć normalnie, od 1 klasy ?
Mnie udało się skończyć LO z dobrymi wynikami, super zdać maturę i dostać się na studia. Mimo tego, że przez dwa lata byłam na nauczaniu indywidualnym w szkole, dużo opuszczałam przez pobyty w szpitalach i różne infekcje, sama musiałam nadrabiać znaczną część materiału w domu a oprócz tego wcale nie żałowałam sobie imprez a prawie cały wolny czas poświęciłam na wolontariat. Nie chciałam odpuszczać. Może miałam za wysokie ambicje, ale taka już jestem.
Wiadomo, że stres związany ze szkołą wpływa na brzuch, ale ja sobie tłumaczę to tak, że nie mogę z siebie robić sierotki i siedzieć w domu i nie spełniać swoich planów, ambicji. Bezpieczniej byłoby iść do szkoły na miejscu, ale ja wcale nie żałuję. Poznałam wspaniałych ludzi, miałam super nauczycieli i nauczyłam się samodzielności i odpowiedzialności za siebie oraz radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
Ale nie było aż tak źle, a było nawet bardzo dobrze. Ani razu nie spóźniłam się na lekcję z powodu Crohn'a, ani razu nie zdarzyła mi się żadna wpadka a karta J-elity nie raz uratowała mi godność
Uważam, że nie warto rezygnować z tego Liceum.
Przenoszenie się w drugiej klasie to też stres, bo trzeba od nowa zaczynać, poznać uczniów i nauczycieli. Wszystko będzie nowe.
Dlaczego nie możesz zacząć normalnie, od 1 klasy ?
Mnie udało się skończyć LO z dobrymi wynikami, super zdać maturę i dostać się na studia. Mimo tego, że przez dwa lata byłam na nauczaniu indywidualnym w szkole, dużo opuszczałam przez pobyty w szpitalach i różne infekcje, sama musiałam nadrabiać znaczną część materiału w domu a oprócz tego wcale nie żałowałam sobie imprez a prawie cały wolny czas poświęciłam na wolontariat. Nie chciałam odpuszczać. Może miałam za wysokie ambicje, ale taka już jestem.
Wiadomo, że stres związany ze szkołą wpływa na brzuch, ale ja sobie tłumaczę to tak, że nie mogę z siebie robić sierotki i siedzieć w domu i nie spełniać swoich planów, ambicji. Bezpieczniej byłoby iść do szkoły na miejscu, ale ja wcale nie żałuję. Poznałam wspaniałych ludzi, miałam super nauczycieli i nauczyłam się samodzielności i odpowiedzialności za siebie oraz radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
Nie pamiętam dokładnie jak było u mnie. Miałam zaświadczenie od doradcy zawodowego, które mówiło o tym, że mam ograniczoną możliwość wyboru kierunku kształcenia ze względu na stan zdrowia. Dołączyłam też orzeczenie o niepełnosprawności. Ale i tak najważniejsza była ilość punktów.Arbuzik0 pisze:Z tego co słyszałam, to szybciej przyjmują do liceum osoby niepełnosprawne.
Jest wiele korzyści w posiadania orzeczenia o niepełnosprawności, m.in masz prawo do zniżek na transport publiczny. Nie znam się na tym dokładnie, ale według mnie warto. A z tą pracą wcale tak nie jest.Arbuzik0 pisze:Moi rodzice są temu przeciwni - powiedzieli, że z tym nie znajdę pracy, nigdzie nie będą mnie chcieli, w ogóle będę bezużyteczna i lepiej jest tak jak jest teraz.
Porozmawiaj z nimi jeszcze i poproś by dowiedzieli się dokładnie jak to wygląda i jakie są korzyści.Arbuzik0 pisze:Nie mam pojęcia, czy sobie darować czy dalej ich męczyć o ten stopień.
To nie od tego zależy. Zespół orzekający bierze pod uwagę różne rzeczy (karty informacyjne ze szpitala, zaświadczenia, wynik badania fizykalnego podczas komisji) Nie zakładaj z góry co dostanieszArbuzik0 pisze: Aktualnie jestem w remisji więc obstawiam, że nawet jakbyśmy coś załatwili to otrzymałabym stopień lekki.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 9
- Rejestracja: 29 lis 2014, 18:22
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Świnoujście
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
Generalnie LO w moim mieście nie należy do jakichś wybitnych, szczególnie, że jest jedynym publicznym liceum w Świnoujściu Większość moich znajomych przeniosła się do Szczecina do dobrych liceów a ja zostałam sama i źle się z tym czuję. Po prostu chciałabym być z nimi, w większym mieście z jakimiś perspektywami na przyszłość, bo coś czuję, że tu nic wesołego mnie nie czeka, nie zdam matury tak jak bym chciała no i nie dostanę się na wymarzone studia... dlatego chciałabym się przenieść. Jedynym stresem jest dla mnie to, że:kalka_96 pisze:Miałam dylemat czy wybrać LO u siebie czy trochę dalej. U mnie niestety nie było profilu, który mnie interesował i to chyba mnie troszkę uratowało przed namowami Rodziców. Wybrałam LO oddalone jakiś 30min od miejsca, gdzie mieszkam. Dużo ryzykowałam dojeżdżając do niego nawet i 40min, kiedy były korki i to jeszcze w zaostrzeniu. Znam już chyba wszystkie toalety po drodze
Ale nie było aż tak źle, a było nawet bardzo dobrze. Ani razu nie spóźniłam się na lekcję z powodu Crohn'a, ani razu nie zdarzyła mi się żadna wpadka a karta J-elity nie raz uratowała mi godność
Uważam, że nie warto rezygnować z tego Liceum.
Przenoszenie się w drugiej klasie to też stres, bo trzeba od nowa zaczynać, poznać uczniów i nauczycieli. Wszystko będzie nowe.
Dlaczego nie możesz zacząć normalnie, od 1 klasy ?
a) do drugiej klasy z maturą międzynarodową (IB) są egzaminy umiejętności a ja niestety jestem osobą, która pomimo tego, że sumiennie podchodzi do swoich obowiązków to na każdych egzaminach głupieje i albo nie zdaje wcale, albo zdaje bardzo marnie. Nie, żebym była jakąś beznadziejną uczennicą - na koniec trzeciej klasy gimnazjum miałam średnią 4.9 więc dość dobrą, ale egzaminy gimnazjalne poszły mi fatalnie i do teraz strasznie się nimi przejmuję
b) nikt z aktualnych pierwszych klas może się nie "wykruszyć", co za tym idzie - nigdzie może nie być dla mnie miejsca
Z poznawaniem nowych ludzi nie miałabym problemów, jestem towarzyską osobą, nawet jak miałam zaostrzenie i proponowali mi nauczanie indywidualne to odmówiłam, wolałam chodzić do szkoły.
Strasznie mi zależy na zmianie szkoły i jest to aktualnie jedyna rzecz która zajmuje mi myśli. Żeby moi rodzice zrozumieli jak mi zależy, musiałam się popłakać w szpitalu przed kolonoskopią, że nie dość, że jestem dożywotnio chora, to jeszcze nie mogę się uczyć tam, gdzie sobie wymarzyłam... Po tym wsiedli w samochód i objechali cały Szczecin żeby zobaczyć, czy gdzieś nie ma wolnych miejsc. Niestety nic
Dlatego pytam o te orzeczenia - może jakbym je otrzymała to dyrektor szkoły by się nade mną zlitował i pozwolił się przenieść. Ewentualnie przy rekrutacji do tej klasy z maturą międzynarodową jakby mi w miarę poszło to z tego co jest napisane na stronie szkoły to pierwszeństwo mają osoby niepełnosprawne, a wiadomo - ostatni wypis ze szpitala niezbyt dowodzi tej niepełnosprawności, a przynajmniej tak mi się wydaje
- Gosieńka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 329
- Rejestracja: 21 lut 2012, 19:58
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: nibylandia
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
Arbuzik0, mnie się wydaje, że ze względu na to że chorujesz na CD to z marszu Ci się należy stopień lekki bo jest to choroba przewlekła, ale to niech potwierdzi jeszcze ktoś inny bo mogę się mylić.
A i jeszcze jedno lekarz orzecznik powinien brać pod uwagę całą historię chorowania, a nie tylko ostatnie wyniki.
A i jeszcze jedno lekarz orzecznik powinien brać pod uwagę całą historię chorowania, a nie tylko ostatnie wyniki.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 9
- Rejestracja: 29 lis 2014, 18:22
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Świnoujście
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
No to w takim razie zostało mi w planach namówienie rodziców. Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, jak ich przekonać. Twardo stoją przy swoim, że taki papier to tylko masa minusów i zero plusów, a jak zaczynam ten temat to mi przerywają, bo "nie będą o tym ze mną rozmawiać. Z tą chorobą da się przecież żyć. Inni mają się gorzej" i tak to wygląda. Dogadać nie można, bo przecież jestem młoda i co ja tam wiem...Gosieńka pisze:Arbuzik0, mnie się wydaje, że ze względu na to że chorujesz na CD to z marszu Ci się należy stopień lekki bo jest to choroba przewlekła, ale to niech potwierdzi jeszcze ktoś inny bo mogę się mylić.
A i jeszcze jedno lekarz orzecznik powinien brać pod uwagę całą historię chorowania, a nie tylko ostatnie wyniki.
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
chyba za późno już w tym roku na tę rekrutację.
Aby uzyskać stopień niepełnosprawności potrzeba...czasu.Bo składasz wniosek- czekasz do 30 dni na termin komisji,która może się odbyć do 90 dni .
Może się więc zdażyć że będzie to pod koniec roku.
Swoją drogą,to w necie znalazłem stronę http://www.lo9.szczecin.pl/index.php?op ... &Itemid=78
Aby uzyskać stopień niepełnosprawności potrzeba...czasu.Bo składasz wniosek- czekasz do 30 dni na termin komisji,która może się odbyć do 90 dni .
Może się więc zdażyć że będzie to pod koniec roku.
Swoją drogą,to w necie znalazłem stronę http://www.lo9.szczecin.pl/index.php?op ... &Itemid=78
a tamRekrutacja do LICEUM 2015/2016 - Zasady rekrutacji
oczywiście podstawa to odpowiednie wyniki,a dopiero potem inne.VI. Przy przyjęciu do szkoły w przypadku równorzędnych wyników uzyskanych w postępowaniu kwalifikacyjnym pierwszeństwo będzie wynikało z:
wielodzietności rodziny kandydata (oznacza to rodzinę wychowującą troje i więcej dzieci);
niepełnosprawności kandydata;
niepełnosprawności jednego z rodziców kandydata;
niepełnosprawności obojga rodziców kandydata;
niepełnosprawności rodzeństwa kandydata;
samotnego wychowywania kandydata w rodzinie (oznacza to wychowanie dziecka przez pannę, kawalera, wdowę, wdowca, osobę pozostającą w separacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osobę rozwiedzioną, chyba że osoba taka wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko z jego rodzicem);
objęcie kandydata pieczą zastępczą.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2119
- Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: K-w
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
nieprawda !obyty.z.cu pisze:chyba za późno już w tym roku na tę rekrutację.
bardzo często jest tak, że na początku września dużo uczniów zmienia szkołę, przenoszą się gdzie indziej i zostają wolne miejsca.
nie wierzę, że w całym Szczecinie nigdzie nie ma takiej możliwości. Trzeba dzwonić, pytać aż do skutku. Bo jeśli nam na czymś zależy to absolutnie nie wolno odpuszczać !
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
kalka_96, tylko że Ty piszesz o normalnej procedurze,a ja o uzyskaniu stopnia niepełnosprawności.
Pewnie że zwykła drogą można poszukać wolnych miejsc,chocby dlatego że ktoś zrezygnuje.
Swoją drogą przykro się czyta,gdy ktoś pisze,że są ludzie uważający "niepełnosprawność" jako przeszkodę w normalnym życiu.
Mam nadzieję że rodzice
To zupełnie niezrozumienie,choć może i obowiązujący stereotyp - niepełnosprawny=znaczy mniej wartościowy.
Przykre to...
To jak zaklinanie rzeczywistości - jak się o tym nie mówi ,to nie istnieje.
A choroba nie minie,trzeba ją zaakceptować i nauczyć się z nią żyć.
Pewnie że zwykła drogą można poszukać wolnych miejsc,chocby dlatego że ktoś zrezygnuje.
Swoją drogą przykro się czyta,gdy ktoś pisze,że są ludzie uważający "niepełnosprawność" jako przeszkodę w normalnym życiu.
Mam nadzieję że rodzice
zmienią swoje nastawienie.Arbuzik0 pisze: Twardo stoją przy swoim, że taki papier to tylko masa minusów i zero plusów, a jak zaczynam ten temat to mi przerywają, bo "nie będą o tym ze mną rozmawiać
To zupełnie niezrozumienie,choć może i obowiązujący stereotyp - niepełnosprawny=znaczy mniej wartościowy.
Przykre to...
To jak zaklinanie rzeczywistości - jak się o tym nie mówi ,to nie istnieje.
A choroba nie minie,trzeba ją zaakceptować i nauczyć się z nią żyć.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
- langusta
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 593
- Rejestracja: 18 lis 2006, 18:44
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
Arbuzi0
znam takie podejście rodziców czesto spotykam się z tym na turnusach dla dzieci i młodzieży. Napiszę Ci na PW telefon do mnie poproś rodziców np. mamę aby do mnie zadzwonili opowiem im historię choroby mojej córki i dlaczego wystapiłam o orzeczenie o niepełnosprawności dla niej . Podam namiary na innych rodziców ze Szczecina. Spróbuję przebić się przez ten mur.
znam takie podejście rodziców czesto spotykam się z tym na turnusach dla dzieci i młodzieży. Napiszę Ci na PW telefon do mnie poproś rodziców np. mamę aby do mnie zadzwonili opowiem im historię choroby mojej córki i dlaczego wystapiłam o orzeczenie o niepełnosprawności dla niej . Podam namiary na innych rodziców ze Szczecina. Spróbuję przebić się przez ten mur.
langusta
dwie córki chore na CD
dwie córki chore na CD
-
- Debiutant ✽
- Posty: 6
- Rejestracja: 21 paź 2015, 23:01
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
Arbuzik0, życzę powodzenia!
Powiem Ci, że ja dostałam się właśnie do liceum w Szczecinie z przeniesienia w pierwszej klasie. Co prawda, miejsce zwolniło się dopiero jakoś koło grudnia. Byłam namolna i upierdliwa, panie z sekretariatu pamiętały już moje nazwisko, ale po świętach mogłam rozpocząć moją wymarzoną naukę w lepszym liceum w Szczecinie
Btw. dostałam się do LO1
Powiem Ci, że ja dostałam się właśnie do liceum w Szczecinie z przeniesienia w pierwszej klasie. Co prawda, miejsce zwolniło się dopiero jakoś koło grudnia. Byłam namolna i upierdliwa, panie z sekretariatu pamiętały już moje nazwisko, ale po świętach mogłam rozpocząć moją wymarzoną naukę w lepszym liceum w Szczecinie
Btw. dostałam się do LO1
Ann
-
- Debiutant ✽
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 maja 2011, 09:53
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: warszawa
Re: Orzeczenie o niepełnosprawności a liceum
Witam , moje córki w tym roku składały papiery do liceum i orzeczenie o niepełnosprawności daje pierwszeństwo przy takiej samej liczbie punktów u innych kandydatów .Przejazdy komunikacją miejską sa darmowe tak jest przynajmniej w Warszawie.Jedna z córek jest w remisji na leczeniu biologicznym i dostała stopień umiarkowany. Trzymamy kciuki za Ciebie żebyś dostała się do swojej wymarzonej szkoły:)