Owrzodzenia na zespoleniu jelit

[Moodylukas]

Czy ja jestem jedyną osobą, która ma problemy po resekcji krętniczo-kątniczej?

4mc temu miałem operację. Bóle pooperacyjne nie ustąpiły do dzisiaj.

1 kwietnia miałem robioną kolonoskopię, która wykazała, że na zespoleniu są owrzodzenia. Mam mieć w przyszłym tyg kwalifikację so leczenia Stelarą. (Byłem już leczony azą,prednisolonem, entocortem, pentasą,2xinfliksimab, i raz humirą). Za 1 razem infliksimab pozwolił osiągnąć remisję na 2 lata. Za drugim razem wstrząs. Humira nie dała odpowiedzi i wtedy nastąpiła decyzja o operacji przez zwężenie z włóknikiem.

Jestem całkowicie załamany. Robiłem operację z nadzieją, że będzie lepiej. Czytam wasze posty jak po operacji nie macie już żadnych dolegliwości i zastanawiam się co mogło pójść nie tak w moim przypadku..

Przed kolonoskopią robiłem badania krwii, które zawsze były perfekcyjne. Usg również nie pokazywało nic złego. Podobno takie zmiany mogą pochodzić od zaburzeń ukrwienia a nie z samej choroby, co nie zawsze daje odchylenia od normy w badaniach.

Trochę się już poddaję z tym wszystkim, bo jeżeli nie pomoże Stelara to co dalej? Przecież to ostatni szczebel leczenia. Przestałem już całkowicie robić jakiekolwiek plany nie wierzę, że uda mi się kiedykolwiek wrócić do formy(remisji).

Nie da się czerpać radości z życia kiedy codziennie 24/7 boli.. przez to(oraz z innych powodów) zmagam się już bardzo długo z depresją, która też nie odpowiada na żadne leczenie. Ostatnio zaczęły już pojawiać się u mnie myśli samobójcze. Powoli tracę powody do życia. Nie chcę już więcej cierpieć.

[Olaa]

W kwestii operacji się nie wypowiem bo nie miałam, ale jeśli chodzi o leczenie, słyszałeś o żywieniowym? Z tego co wiem, osoby ze zmianami w jelicie cienkim reagują na nie lepiej niż np. w grubym. Można łączyć z dowolnym leczeniem farmakologicznym (z tego co wiem), zmniejsza też ryzyko pojawienia się przetok po operacji