Uczucie pełności w brzuchu głównym objawem - prośba o teorie co mi może być

[roygbiv]

Dzień dobry, będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie co do mojego przypadku.

11/2023:
– epizod gorączki i nudności bez wymiotów w nocy po zjedzeniu obfitej kolacji, kilka dni po kontakcie z rodziną, która przeszła „jelitówkę”. Przyjąłem, że zaraziłem się od nich czymś. Przez kilka dni po tym epizodzie utrzymuje się wrażenie pełności w jamie brzusznej,

12/2023:
– dużo jedzenia w święta i pojawienie się uczucia pełności na kilka dni,

02-03/2024:
– uczucie pełności pojawia się i zostaje już cały czas, raz silniejsze, raz słabsze. Najsilniejsze zaobserwowane po zjedzeniu jajek, placków ziemniaczanych, sernika, ciężkich rzeczy ogólnie. Ale problem w tym, że nawet po 8 h bez jedzenia też czuje taki jakby dyskomfort tam.
- bad. krwi wskazuje żelazo 270, lekko podwyższona bilirubina, pozostałe parametry OK (spory przekrojowy pakiet badań)
- USG jamy brzusznej w normie,
- bad. Moczu OK
- kolejne bad. krwi żelazo 250, ferrytyna i transferyna OK. Hematolog wyklucza hemochromatozę
- pojawia się ból pleców pośrodku na wysokości łopatek tak jakby promieniujący od szyi, czasem wędrujący po całych plecach,
- pojawia się od czasu do czasu podwyższone ciśnienie – moje zwykłe to do 120/60, teraz zdarza się
wyższe, max zanotowane 147/68 dzień po obfitej kolacji,
- wypróżnienia w normie, brak widoczniej krwi czy smolistości

04/2024:
- ból pleców znika, uczucie pełności zostaje
- wykluczenie zespołu Guilberta po bad. gen. krwi
- EKG w normie.

Na ten moment wyszarpałem od lekarza skierowanie na kolo i gastroskopie, ale na podstawie wywiadu, wyników i macania twierdzi, że to nic poważnego i żeby szukać pasożytów, ewentualnie nietolerancji pokarmowych. Myśli, że może to też nerwica. Nie mam nudności, normalnie się wypróżniam, mam apetyt, nie chudnę, jest tylko to uczucie pełności.

Jeżeli ktoś tutaj miał podobne objawy lub ma pomysł, co to może być, będę bardzo wdzięczny za pomysły, bo podejrzewam że na kolo i gastro trochę poczekam, a może uda się to zdiagnozować wcześniej z Waszą pomocą.

Pozdrawiam:)

[romek]

Spróbuj dobry probiotyk

[roygbiv]

Dzięki. O ironio, akurat ostatniej zimy jadłem sporo jogurtów i kiszonek, bo zima 22/23 złapałem dwie infekcje po antybiotyku i postanowiłem zadbać o florę bakteryjną. Chyba zadziałało, bo infekcji nie było, to napatoczył się niezidentyfikowany problem gastryczny.
Na ten moment prawdopodobnie odpadają też pasożyty - w jednym badaniu kału wyszła glista, w drugim badaniu kału i krwi nie wyszła. Nigdy nie miałem problemów żołądkowych, ale teraz już wiem jedno - to chyba najcięższe do zdiagnozowania schorzenia ciała:/ Szukam dalej, za miesiąc gastrolog, prywatnie i za miesiąc - masakra;/

[mari]

zrób kolonoskopie i gastro być może wtedy będzie diagnoza.