Mój przypadek diagnozy Crohn - proszę o pomoc/trudność w dostaniu się do poradni

[Dipsy]

Cześć,
Opiszę po krótce swój przypadek, chociaż mój podstawowy problem obecnie to nie sama diagnoza co dostać się obecnie do poradni. Mimo skierowania pilnego najbliższe terminy w Krakowie to 2025, może jesteście w stanie polecić mi kogoś prywatnie, z uwagi, że obecnie mam już nóż na gardle.

Moja historia diagnozy wygląda tak - od wielu lat zmagałem się z bólami stawów obwodowych (nadgarstki, kostki, łokcie), byłem odsyłany głównie na przeciwbóle z uwagi, że wyniki krwi wychodziły dobre. Z czasem, okolice 2016/17 roku zaczęły pojawiać się dolegliwości brzuszne, ale nie były one silne, nigdy nie miałem biegunek, krwi.
W 2019 miałem gastroskopię, która wykazała zapalenie żołądka i nadżerkę w przełyku, gastrolog leczył mnie na refluks. Z uwagi na brak poprawy miałem zrobioną kolonoskopię w 2020, w której wyszła rozpulchniona zastawka Bauchina oraz fragment zstępnicy. Histopat wykazał skąpy naciek zapalny bez cech IBD. Z uwagi, że przeprowadziłem się wtedy i zmieniłem gastrologa ten nowy zaczął szerszą diagnostykę z krwi - tj pAnca/asca ujemne, crp/ob w normie, brak anemii, brak niedożywienia, kalprotektyna wykonywana 3x w normie. Oczywiście pasożyty, posiewy, krew utajona itd robione, ujemne.
Gastrolog przepisał mi kurację xifaxanem na sibo oraz zmianę diety na fodmap, raczej bez efektu, chociaż moje dolegliwosci nie były bardzo silne, co może niepotrzebnie uśpiło moją czujność.

Niestety obecnie zaczęły się nowe dolegliwości bólowe związane z układem kostno-stawowym, bóle bioder, kręgosłupa lędźwiowego i szyjnego, densytometria wykazała osteoporoze.
Reumatolog diagnozuje mnie w kierunku zapalenia stawów kręgosłupa, z podejrzeniem przebiegu w IBD.
W tamtym tygodniu trafiłem na sor (niestety przyjęty na internę a nie na gastrologię, bo akurat ten szpital nie posiadał takiego oddziału) z bólem brzucha i silnymi zaparciami.
Zrobione TK jamy brzusznej, które nie wykazało zmian oraz kolonoskopia, która w obrazie jest czysta (łącznie z 15 cm jelita krętego). Po tygodniu zostałem wypisany ze skierowaniami do poradni gastroenterologicznej i reumatologicznej i tutaj zaczynają się schody - najbliższy termin 2025.

4 lipca mam zaplanowaną prywatnie enterografię i obawiam się co wyjdzie w jelicie cienkim (obawiam się przetok i zwężeń z uwagi na problemy z wypróżnianiem i zapalenie pęcherza).

I co dalej mogę z tym zrobić? Dostanę wyniki i mam dogorywać do 2025r?
Na pewno tutaj macie ciągły kontakt ze swoimi gastrologami, również tymi przez poradnie, zakładam, że przyjmują prywatnie - czy ktoś byłby w stanie skierować mnie czy nawet polecić w opiekę gastrologowi w Krakowie?
Byłbym zobowiązany bo niestety sytuacja jest obecnie nieciekawa.

[Dipsy]

czyżby forum już umarło?

[atabe]

Spróbuj może w innej poradni , innym mieście . Ja ostatnio rejestrowałam się w poradni gastrologicznej w Warszawie w MSWiA na Wołoskiej i mam termin na 22 wrzesień tego roku . Podzwoń może gdzieś będzie szybszy termin