Od pewnego czasu zauważyłem że w moim kale znajduja się drobne czarne kropki, coś Ala ziarenka maku. Dodatkowo zaczolem znajdywać takie czarne większe elementy wyglądające na zaschnięta krew lub jakieś strupki. Mają stała twarda konsystencję ale jednocześnie krucha jak je rozetre w palcach.
Moje stolce są bardzo różne od rzadkich do twardych podłużnych, wyprozniam się przeważnie 1 raz dziennie i często znajduje sporo niestrawionych resztek w pokarmie.
często przelewa mi się w brzuchu i miewam gazy.
W styczniu miałem wykonywana sigmoidoskopie z wycinkami i nie stwierdzono żadnych nie prawidłowości.
Bardzo często mam również świąd odbytu i okolic. Ostatnio byłem u lekarza pierwszego kontaktu (w Norwegii) i stwierdził że nie widzi hemoroidów, ale ja czasami wyczuwam coś takiego przy wypróżnianiu.
Przyokazji zlecił badanie krwi i moczu. Wszystkie wyniki są prawidłowe oprócz tego że znaleźli u mnie helicobacterie. Obecnie czekam na skierowanie do proktolog na rektoskopia.
Przepraszam za chaotyczny opis ale zastanawiam się co to może być w moim przypadku. I czy te czarne coś w kale to zaschnięta krew.