Mój przypadek

Nie mam diagnozy.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Mój przypadek

Post autor: masterdark » 20 wrz 2019, 12:19

Waga stoi na razie w miejscu

Wróciłem od gastrologa, "mistrz" po prostu. Powiedział, że z utrudnieniami w oddawaniu stolca i nocnymi bólami brzucha muszę żyć do końca, a na biegunki przepisał lek nasilający ból brzucha i problemy z oddaniem stolca. Kto takim [treść ocenzurowana] nadaje prawo do wykonywania zawodu. Ten gastrolog stanowi zagrożenie dla innych, w "pośredni" oczywiście sposób, no ale stanowi.

U następnego gastrologa pewnie będę kwiecień/maj (jak dotrwam)

Nie mogę pójść do pracy, bo jestem "zakładnikiem" toalety, w efekcie nie zrobię badań prywatnie, a w efekcie nie mogę się leczyć, by móc pójść do pracy.

Teoretycznie najlepiej byłoby iść do polecanej poradni, ale terminy takie, że prędzej można kopnąć w kalendarz niż dożyć wizyty. Z medycznego punktu widzenia mógłbym mieć skierowanie na pilne, ale z "urzędowego" nie. Trochę czymś innym są kryteria medyczne, a czymś innym "urzędowe" i liczą się w praktyce te "urzędowe" (dowiadywałem się kiedyś).

masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Mój przypadek

Post autor: masterdark » 24 wrz 2019, 00:50

Aktualne podsumowanie:

- "ropośluzobiegunki" - kilka godzin dziennie w toalecie, ograniczona zdolność do wychodzenia z domu, a także do funkcjonowania w domu; brak możliwości szukania pracy
- spadek wagi o 6 kg; BMI z 18,3 na 16,4, który prawdopodobnie nastąpił na przełomie końca sierpnia i pierwszej połowy września
- przyblokowane wydalanie biegunki (wymagane przyjmowanie zmiennych pozycji) na przemian ze swobodnym jej wydalaniem
- rzadko nocne bóle brzucha
- lekarze:
lekarz 1 (prywatnie) - rozważanie crohn/bakteryjne zapalenie żołądka i jelit/gruźlica żołądka i jelit
lekarz 2 (prywatnie) - ibs
lekarz 1 (nfz) - ibs + "nie jest pan zdrowy, ale ileum terminale to nie moja sprawa"
lekarz 2 (nfz) - "a męcz się pan, mam gdzieś, co panu jest"
(to nie są konkretne cytaty wypowiedzi, lecz ogólny przekaz lekarza)

- samopoczucie: załamka przechodząca powoli w katastrofozałamkę
- przeczucie: bez leczenia za kilka miesięcy jelita w ogóle nie wypuszczą mnie z domu, w tym przez większą część dnia będę musiał siedzieć tylko w toalecie

nie spisały się: duspatalin, tribux, gastrobutin, debretin, sanprobi, loperamid

wzjg i mzjg zostały wykluczone w badaniu; ibs zostało wykluczone przeze mnie, myślę że pozostaje sibo, crohn, bakteryjne zapalenie żołądka i jelit oraz gruźlica. Czyli bodajże potrzeba albo przepisania antybiotyków albo pentasa/salofalk,

masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Mój przypadek

Post autor: masterdark » 24 wrz 2019, 09:30

masterdark pisze:
24 wrz 2019, 00:50
- lekarze:
lekarz 1 (prywatnie) - rozważanie crohn/bakteryjne zapalenie żołądka i jelit/gruźlica żołądka i jelit
lekarz 2 (prywatnie) - ibs
lekarz 1 (nfz) - ibs + "nie jest pan zdrowy, ale ileum terminale to nie moja sprawa"
lekarz 2 (nfz) - "a męcz się pan, mam gdzieś, co panu jest"
(to nie są konkretne cytaty wypowiedzi, lecz ogólny przekaz lekarza)
To oczywiście 4 różnych lekarzy, a dwóch byłem prywatnie, a u dwóch na nfz

romek
Początkujący ✽✽
Posty: 479
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: Mój przypadek

Post autor: romek » 24 wrz 2019, 11:08

a spróbuj Enterol (2*1 kaps). U mnie w ciągu 2 tygodni "rozprawił" się z biegunką

masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Mój przypadek

Post autor: masterdark » 24 wrz 2019, 14:13

Brałem już leki, które rozprawiały się z biegunką, ale kosztem większych problemów z subniedrożnością jelit, a w efekcie większymi i częstszymi bólami brzucha, w związku z czym nie spisały się.

W zeszłym roku wystarczyły leki przeciwbiegunkowe, "nażarłem" się ich dużo, nie miałem jeszcze subniedrożności, więc mogłem brać.
Uważam, że najpierw się leczy subniedrożność, a dopiero potem można brać leki przeciwbiegunkowe.

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Mój przypadek

Post autor: Noelia » 24 wrz 2019, 16:29

masterdark pisze:
24 wrz 2019, 14:13
Brałem już leki, które rozprawiały się z biegunką, ale kosztem większych problemów z subniedrożnością jelit, a w efekcie większymi i częstszymi bólami brzucha, w związku z czym nie spisały się.
masterdark pisze:
24 wrz 2019, 14:13
Uważam, że najpierw się leczy subniedrożność, a dopiero potem można brać leki przeciwbiegunkowe.
Enterol to nie jest lek przeciwbiegunkowy a'la loperamid czy inne tego typu, tylko probiotyk, a konkretnie dobroczynne drożdże probiotyczne.
Enterol przywraca prawidłową mikroflorę jelitową i dzięki temu działa przeciwbiegunkowo.
Rada Romka jest bardzo dobra i ja bym z niej skorzystała na Twoim miejscu :)
Dawkowanie też właśnie takie:
romek pisze:
24 wrz 2019, 11:08
a spróbuj Enterol (2*1 kaps).
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Mój przypadek

Post autor: masterdark » 24 wrz 2019, 22:48

Noelia pisze:
24 wrz 2019, 16:29
masterdark pisze:
24 wrz 2019, 14:13
Brałem już leki, które rozprawiały się z biegunką, ale kosztem większych problemów z subniedrożnością jelit, a w efekcie większymi i częstszymi bólami brzucha, w związku z czym nie spisały się.
masterdark pisze:
24 wrz 2019, 14:13
Uważam, że najpierw się leczy subniedrożność, a dopiero potem można brać leki przeciwbiegunkowe.
Enterol to nie jest lek przeciwbiegunkowy a'la loperamid czy inne tego typu, tylko probiotyk, a konkretnie dobroczynne drożdże probiotyczne.
Enterol przywraca prawidłową mikroflorę jelitową i dzięki temu działa przeciwbiegunkowo.
Rada Romka jest bardzo dobra i ja bym z niej skorzystała na Twoim miejscu :)
Dawkowanie też właśnie takie:
romek pisze:
24 wrz 2019, 11:08
a spróbuj Enterol (2*1 kaps).
Przy Sanprobi superformuła i przy gastrobutinie zanikały biegunki, ale czułem jakby nadmierna produkcja stolca nadal działała pełną parą i stolec zalegał w jelitach.
Pomyślę o tym enterolu, ale mam obawy, że będę się czuł podobnie, jak po gastrobutinie i sanprobi superformuła

romek
Początkujący ✽✽
Posty: 479
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: Mój przypadek

Post autor: romek » 25 wrz 2019, 10:43

Gastrobutin to jest zupełnie co innego - to maślan sodu.
A Enterol - jak pisała Noelia - to probiotyk

masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Mój przypadek

Post autor: masterdark » 25 wrz 2019, 12:16

romek pisze:
25 wrz 2019, 10:43
Gastrobutin to jest zupełnie co innego - to maślan sodu.
A Enterol - jak pisała Noelia - to probiotyk
Enterol jest chyba częściowo podobny do sanprobi superformuła, z tym, że bez części prebiotycznej


Spróbuję enterol, ale chyba pochodzę sobie też do wiosny po gastrologach z pakietu medycznego.

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój przypadek

Post autor: agnieszkad » 25 wrz 2019, 15:50

Przy takich objawach to ja zrobiłabym natychmiast
- kalprotektynę (tak jak p. Prof Rydzewska radzi przy każdej "zmianie stanu")
- posiew kału grzyby , bakterie,
- badanie w kierunku celiakii,
- badanie ogólne kału,
- przeciwciała yersinia
- alergie, nietolerancje pokarmowe,
- helicobacter
- oczywiście badania krwie - wątroba, trzustka,
- wirusy wątroby,
- usg brzucha,
- może marker jakiś
i może jakieś płytkie badanie endoskopowe. W końcu nic nie jest dane na zawsze i choroba może postępować. Może tu duże dawki xifaxanu potrzebne, ale trzeba badania, na zasadzie wykluczenia...

Ot taka moja dygresja
pozdrawiam

Aga
agnieszkad

masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Mój przypadek

Post autor: masterdark » 25 wrz 2019, 16:46

agnieszkad pisze:
25 wrz 2019, 15:50
Przy takich objawach to ja zrobiłabym natychmiast
- kalprotektynę (tak jak p. Prof Rydzewska radzi przy każdej "zmianie stanu")
- posiew kału grzyby , bakterie,
- badanie w kierunku celiakii,
- badanie ogólne kału,
- przeciwciała yersinia
- alergie, nietolerancje pokarmowe,
- helicobacter
- oczywiście badania krwie - wątroba, trzustka,
- wirusy wątroby,
- usg brzucha,
- może marker jakiś
i może jakieś płytkie badanie endoskopowe. W końcu nic nie jest dane na zawsze i choroba może postępować. Może tu duże dawki xifaxanu potrzebne, ale trzeba badania, na zasadzie wykluczenia...

Ot taka moja dygresja
pozdrawiam

Aga
Z tych badań natychmiast teoretycznie mógłbym mieć skierowanie:

badanie ogólne kału i posiew na 2 bakterie: salmonella i shigella
badania z krwi - wątroba i trzustka
usg brzucha
gastroskopia

Przed gastroskopią mam poważne opory, a co do pozostałych trzech, to nie wiem, czy tylko taka cząstka badań wniosłaby coś konkretnego. Lepsze byłoby skierowanie na kompleksowe badania.


Zapisałem się do gastrologa z pakietu medycznego za kilka tygodni, może przepisze coś "ciekawego". No i zapisałem się na wiosnę do jakiegoś na NFZ.

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój przypadek

Post autor: agnieszkad » 25 wrz 2019, 17:45

Zalecano Ci xifaxan?
agnieszkad

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój przypadek

Post autor: agnieszkad » 25 wrz 2019, 17:47

Jeśli gastro robiona była w 2016 r, to też nie wiadomo co jest teraz...
agnieszkad

romek
Początkujący ✽✽
Posty: 479
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: Mój przypadek

Post autor: romek » 25 wrz 2019, 19:14

masterdark pisze:
25 wrz 2019, 12:16
romek pisze:
25 wrz 2019, 10:43
Gastrobutin to jest zupełnie co innego - to maślan sodu.
A Enterol - jak pisała Noelia - to probiotyk
Enterol jest chyba częściowo podobny do sanprobi superformuła, z tym, że bez części prebiotycznej


Spróbuję enterol, ale chyba pochodzę sobie też do wiosny po gastrologach z pakietu medycznego.
Spróbuj. Na pewno Ci nie zaszkodzi, a nie jest specjalnie drogi i jest bez recepty. Mnie to poleciła bardzo dobra gastro.

masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Mój przypadek

Post autor: masterdark » 25 wrz 2019, 19:19

agnieszkad pisze:
25 wrz 2019, 17:45
Zalecano Ci xifaxan?
nie
agnieszkad pisze:
25 wrz 2019, 17:47
Jeśli gastro robiona była w 2016 r, to też nie wiadomo co jest teraz...
Nie wiem, może wrzody
Nie zrobię gastroskopii, jeśli nie będę "totalnie pod ścianą". Gdyby NFZ refundował uśpienie do gastroskopii lub gdybym nie miał problemów neurologicznych powodujących problemy przy badaniu inwazyjnym bez uśpienia, no to bym się decydował.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Izba Przyjęć - Nie Mam Diagnozy”