Mój przypadek
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: śląskie
Re: Mój przypadek
Waga stoi na razie w miejscu
Wróciłem od gastrologa, "mistrz" po prostu. Powiedział, że z utrudnieniami w oddawaniu stolca i nocnymi bólami brzucha muszę żyć do końca, a na biegunki przepisał lek nasilający ból brzucha i problemy z oddaniem stolca. Kto takim [treść ocenzurowana] nadaje prawo do wykonywania zawodu. Ten gastrolog stanowi zagrożenie dla innych, w "pośredni" oczywiście sposób, no ale stanowi.
U następnego gastrologa pewnie będę kwiecień/maj (jak dotrwam)
Nie mogę pójść do pracy, bo jestem "zakładnikiem" toalety, w efekcie nie zrobię badań prywatnie, a w efekcie nie mogę się leczyć, by móc pójść do pracy.
Teoretycznie najlepiej byłoby iść do polecanej poradni, ale terminy takie, że prędzej można kopnąć w kalendarz niż dożyć wizyty. Z medycznego punktu widzenia mógłbym mieć skierowanie na pilne, ale z "urzędowego" nie. Trochę czymś innym są kryteria medyczne, a czymś innym "urzędowe" i liczą się w praktyce te "urzędowe" (dowiadywałem się kiedyś).
Wróciłem od gastrologa, "mistrz" po prostu. Powiedział, że z utrudnieniami w oddawaniu stolca i nocnymi bólami brzucha muszę żyć do końca, a na biegunki przepisał lek nasilający ból brzucha i problemy z oddaniem stolca. Kto takim [treść ocenzurowana] nadaje prawo do wykonywania zawodu. Ten gastrolog stanowi zagrożenie dla innych, w "pośredni" oczywiście sposób, no ale stanowi.
U następnego gastrologa pewnie będę kwiecień/maj (jak dotrwam)
Nie mogę pójść do pracy, bo jestem "zakładnikiem" toalety, w efekcie nie zrobię badań prywatnie, a w efekcie nie mogę się leczyć, by móc pójść do pracy.
Teoretycznie najlepiej byłoby iść do polecanej poradni, ale terminy takie, że prędzej można kopnąć w kalendarz niż dożyć wizyty. Z medycznego punktu widzenia mógłbym mieć skierowanie na pilne, ale z "urzędowego" nie. Trochę czymś innym są kryteria medyczne, a czymś innym "urzędowe" i liczą się w praktyce te "urzędowe" (dowiadywałem się kiedyś).
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: śląskie
Re: Mój przypadek
Aktualne podsumowanie:
- "ropośluzobiegunki" - kilka godzin dziennie w toalecie, ograniczona zdolność do wychodzenia z domu, a także do funkcjonowania w domu; brak możliwości szukania pracy
- spadek wagi o 6 kg; BMI z 18,3 na 16,4, który prawdopodobnie nastąpił na przełomie końca sierpnia i pierwszej połowy września
- przyblokowane wydalanie biegunki (wymagane przyjmowanie zmiennych pozycji) na przemian ze swobodnym jej wydalaniem
- rzadko nocne bóle brzucha
- lekarze:
lekarz 1 (prywatnie) - rozważanie crohn/bakteryjne zapalenie żołądka i jelit/gruźlica żołądka i jelit
lekarz 2 (prywatnie) - ibs
lekarz 1 (nfz) - ibs + "nie jest pan zdrowy, ale ileum terminale to nie moja sprawa"
lekarz 2 (nfz) - "a męcz się pan, mam gdzieś, co panu jest"
(to nie są konkretne cytaty wypowiedzi, lecz ogólny przekaz lekarza)
- samopoczucie: załamka przechodząca powoli w katastrofozałamkę
- przeczucie: bez leczenia za kilka miesięcy jelita w ogóle nie wypuszczą mnie z domu, w tym przez większą część dnia będę musiał siedzieć tylko w toalecie
nie spisały się: duspatalin, tribux, gastrobutin, debretin, sanprobi, loperamid
wzjg i mzjg zostały wykluczone w badaniu; ibs zostało wykluczone przeze mnie, myślę że pozostaje sibo, crohn, bakteryjne zapalenie żołądka i jelit oraz gruźlica. Czyli bodajże potrzeba albo przepisania antybiotyków albo pentasa/salofalk,
- "ropośluzobiegunki" - kilka godzin dziennie w toalecie, ograniczona zdolność do wychodzenia z domu, a także do funkcjonowania w domu; brak możliwości szukania pracy
- spadek wagi o 6 kg; BMI z 18,3 na 16,4, który prawdopodobnie nastąpił na przełomie końca sierpnia i pierwszej połowy września
- przyblokowane wydalanie biegunki (wymagane przyjmowanie zmiennych pozycji) na przemian ze swobodnym jej wydalaniem
- rzadko nocne bóle brzucha
- lekarze:
lekarz 1 (prywatnie) - rozważanie crohn/bakteryjne zapalenie żołądka i jelit/gruźlica żołądka i jelit
lekarz 2 (prywatnie) - ibs
lekarz 1 (nfz) - ibs + "nie jest pan zdrowy, ale ileum terminale to nie moja sprawa"
lekarz 2 (nfz) - "a męcz się pan, mam gdzieś, co panu jest"
(to nie są konkretne cytaty wypowiedzi, lecz ogólny przekaz lekarza)
- samopoczucie: załamka przechodząca powoli w katastrofozałamkę
- przeczucie: bez leczenia za kilka miesięcy jelita w ogóle nie wypuszczą mnie z domu, w tym przez większą część dnia będę musiał siedzieć tylko w toalecie
nie spisały się: duspatalin, tribux, gastrobutin, debretin, sanprobi, loperamid
wzjg i mzjg zostały wykluczone w badaniu; ibs zostało wykluczone przeze mnie, myślę że pozostaje sibo, crohn, bakteryjne zapalenie żołądka i jelit oraz gruźlica. Czyli bodajże potrzeba albo przepisania antybiotyków albo pentasa/salofalk,
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: śląskie
Re: Mój przypadek
To oczywiście 4 różnych lekarzy, a dwóch byłem prywatnie, a u dwóch na nfzmasterdark pisze: ↑24 wrz 2019, 00:50- lekarze:
lekarz 1 (prywatnie) - rozważanie crohn/bakteryjne zapalenie żołądka i jelit/gruźlica żołądka i jelit
lekarz 2 (prywatnie) - ibs
lekarz 1 (nfz) - ibs + "nie jest pan zdrowy, ale ileum terminale to nie moja sprawa"
lekarz 2 (nfz) - "a męcz się pan, mam gdzieś, co panu jest"
(to nie są konkretne cytaty wypowiedzi, lecz ogólny przekaz lekarza)
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 479
- Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- miasto: warszawa
Re: Mój przypadek
a spróbuj Enterol (2*1 kaps). U mnie w ciągu 2 tygodni "rozprawił" się z biegunką
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: śląskie
Re: Mój przypadek
Brałem już leki, które rozprawiały się z biegunką, ale kosztem większych problemów z subniedrożnością jelit, a w efekcie większymi i częstszymi bólami brzucha, w związku z czym nie spisały się.
W zeszłym roku wystarczyły leki przeciwbiegunkowe, "nażarłem" się ich dużo, nie miałem jeszcze subniedrożności, więc mogłem brać.
Uważam, że najpierw się leczy subniedrożność, a dopiero potem można brać leki przeciwbiegunkowe.
W zeszłym roku wystarczyły leki przeciwbiegunkowe, "nażarłem" się ich dużo, nie miałem jeszcze subniedrożności, więc mogłem brać.
Uważam, że najpierw się leczy subniedrożność, a dopiero potem można brać leki przeciwbiegunkowe.
- Noelia
- Moderator
- Posty: 2442
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
- Choroba: CU u partnera
- województwo: łódzkie
Re: Mój przypadek
masterdark pisze: ↑24 wrz 2019, 14:13Brałem już leki, które rozprawiały się z biegunką, ale kosztem większych problemów z subniedrożnością jelit, a w efekcie większymi i częstszymi bólami brzucha, w związku z czym nie spisały się.
Enterol to nie jest lek przeciwbiegunkowy a'la loperamid czy inne tego typu, tylko probiotyk, a konkretnie dobroczynne drożdże probiotyczne.masterdark pisze: ↑24 wrz 2019, 14:13Uważam, że najpierw się leczy subniedrożność, a dopiero potem można brać leki przeciwbiegunkowe.
Enterol przywraca prawidłową mikroflorę jelitową i dzięki temu działa przeciwbiegunkowo.
Rada Romka jest bardzo dobra i ja bym z niej skorzystała na Twoim miejscu
Dawkowanie też właśnie takie:
Doradca CU
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: śląskie
Re: Mój przypadek
Przy Sanprobi superformuła i przy gastrobutinie zanikały biegunki, ale czułem jakby nadmierna produkcja stolca nadal działała pełną parą i stolec zalegał w jelitach.Noelia pisze: ↑24 wrz 2019, 16:29masterdark pisze: ↑24 wrz 2019, 14:13Brałem już leki, które rozprawiały się z biegunką, ale kosztem większych problemów z subniedrożnością jelit, a w efekcie większymi i częstszymi bólami brzucha, w związku z czym nie spisały się.Enterol to nie jest lek przeciwbiegunkowy a'la loperamid czy inne tego typu, tylko probiotyk, a konkretnie dobroczynne drożdże probiotyczne.masterdark pisze: ↑24 wrz 2019, 14:13Uważam, że najpierw się leczy subniedrożność, a dopiero potem można brać leki przeciwbiegunkowe.
Enterol przywraca prawidłową mikroflorę jelitową i dzięki temu działa przeciwbiegunkowo.
Rada Romka jest bardzo dobra i ja bym z niej skorzystała na Twoim miejscu
Dawkowanie też właśnie takie:
Pomyślę o tym enterolu, ale mam obawy, że będę się czuł podobnie, jak po gastrobutinie i sanprobi superformuła
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 479
- Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- miasto: warszawa
Re: Mój przypadek
Gastrobutin to jest zupełnie co innego - to maślan sodu.
A Enterol - jak pisała Noelia - to probiotyk
A Enterol - jak pisała Noelia - to probiotyk
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: śląskie
Re: Mój przypadek
Enterol jest chyba częściowo podobny do sanprobi superformuła, z tym, że bez części prebiotycznej
Spróbuję enterol, ale chyba pochodzę sobie też do wiosny po gastrologach z pakietu medycznego.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 330
- Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój przypadek
Przy takich objawach to ja zrobiłabym natychmiast
- kalprotektynę (tak jak p. Prof Rydzewska radzi przy każdej "zmianie stanu")
- posiew kału grzyby , bakterie,
- badanie w kierunku celiakii,
- badanie ogólne kału,
- przeciwciała yersinia
- alergie, nietolerancje pokarmowe,
- helicobacter
- oczywiście badania krwie - wątroba, trzustka,
- wirusy wątroby,
- usg brzucha,
- może marker jakiś
i może jakieś płytkie badanie endoskopowe. W końcu nic nie jest dane na zawsze i choroba może postępować. Może tu duże dawki xifaxanu potrzebne, ale trzeba badania, na zasadzie wykluczenia...
Ot taka moja dygresja
pozdrawiam
Aga
- kalprotektynę (tak jak p. Prof Rydzewska radzi przy każdej "zmianie stanu")
- posiew kału grzyby , bakterie,
- badanie w kierunku celiakii,
- badanie ogólne kału,
- przeciwciała yersinia
- alergie, nietolerancje pokarmowe,
- helicobacter
- oczywiście badania krwie - wątroba, trzustka,
- wirusy wątroby,
- usg brzucha,
- może marker jakiś
i może jakieś płytkie badanie endoskopowe. W końcu nic nie jest dane na zawsze i choroba może postępować. Może tu duże dawki xifaxanu potrzebne, ale trzeba badania, na zasadzie wykluczenia...
Ot taka moja dygresja
pozdrawiam
Aga
agnieszkad
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: śląskie
Re: Mój przypadek
Z tych badań natychmiast teoretycznie mógłbym mieć skierowanie:agnieszkad pisze: ↑25 wrz 2019, 15:50Przy takich objawach to ja zrobiłabym natychmiast
- kalprotektynę (tak jak p. Prof Rydzewska radzi przy każdej "zmianie stanu")
- posiew kału grzyby , bakterie,
- badanie w kierunku celiakii,
- badanie ogólne kału,
- przeciwciała yersinia
- alergie, nietolerancje pokarmowe,
- helicobacter
- oczywiście badania krwie - wątroba, trzustka,
- wirusy wątroby,
- usg brzucha,
- może marker jakiś
i może jakieś płytkie badanie endoskopowe. W końcu nic nie jest dane na zawsze i choroba może postępować. Może tu duże dawki xifaxanu potrzebne, ale trzeba badania, na zasadzie wykluczenia...
Ot taka moja dygresja
pozdrawiam
Aga
badanie ogólne kału i posiew na 2 bakterie: salmonella i shigella
badania z krwi - wątroba i trzustka
usg brzucha
gastroskopia
Przed gastroskopią mam poważne opory, a co do pozostałych trzech, to nie wiem, czy tylko taka cząstka badań wniosłaby coś konkretnego. Lepsze byłoby skierowanie na kompleksowe badania.
Zapisałem się do gastrologa z pakietu medycznego za kilka tygodni, może przepisze coś "ciekawego". No i zapisałem się na wiosnę do jakiegoś na NFZ.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 330
- Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 330
- Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój przypadek
Jeśli gastro robiona była w 2016 r, to też nie wiadomo co jest teraz...
agnieszkad
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 479
- Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- miasto: warszawa
Re: Mój przypadek
Spróbuj. Na pewno Ci nie zaszkodzi, a nie jest specjalnie drogi i jest bez recepty. Mnie to poleciła bardzo dobra gastro.masterdark pisze: ↑25 wrz 2019, 12:16Enterol jest chyba częściowo podobny do sanprobi superformuła, z tym, że bez części prebiotycznej
Spróbuję enterol, ale chyba pochodzę sobie też do wiosny po gastrologach z pakietu medycznego.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: śląskie
Re: Mój przypadek
nie
Nie wiem, może wrzodyagnieszkad pisze: ↑25 wrz 2019, 17:47Jeśli gastro robiona była w 2016 r, to też nie wiadomo co jest teraz...
Nie zrobię gastroskopii, jeśli nie będę "totalnie pod ścianą". Gdyby NFZ refundował uśpienie do gastroskopii lub gdybym nie miał problemów neurologicznych powodujących problemy przy badaniu inwazyjnym bez uśpienia, no to bym się decydował.