W trakcie diagnozy

Nie mam diagnozy.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
krysteeeq
Początkujący ✽✽
Posty: 60
Rejestracja: 23 sie 2012, 16:12
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: Katowice

W trakcie diagnozy

Post autor: krysteeeq » 09 lut 2016, 22:22

Witam. Nie było mnie tu bardzo długo. Ostatni raz u gastrologa byłem chyba z 2 lata temu. Moje problemy zaczęły sie w 2 Liceum, czyli prawie 5 lat temu. Obecnie jestem na 3 roku studiów. Początkowo nie wiadomo co mi było, później miałem kolonke i wyszło, że podobno mam nieokreślone zapalenie jelita. Pojechałem do dietetyka, zalecił co jeść itd. itd. Wytrzymałem na diecie chyba z rok czasu. Jadłem chleby bezglutenowe, starałem się nie stresować itd. Późnej przyszedł okres studiów i się też trochę popiło, dieta trochę mniej pilnowana. Cały czas biorę ASAMAX 3 tabletki dziennie, rano, po południu i wieczorem. Pani doktor próbowała odstawić ASAMAX, ale za każdym razem było gorzej i miałem biegunkę. Ostatnio po prostu olałem sprawę, pogodziłem się z tabletkami i sobie żyłem. DO czasu. Dochodzimy do meritum. Próbowałem odstawić znowu ASAMAX i za każdym razem po jakimś tygodniu dostaję wymiotów, jakimiś kwasami. Po prostu wymiotuje jakąś zieloną wydzieliną i do tego mam biegunke. DO tego jak zmniejszyłem dawkę do 1 tabletki to mam wrażenie jakiejś paranoi. Nie wiem czy sobie to wmawiam, ale po prostu dziwnie się czuje... W sumie to nie wiem co mam robić. Do lekarza jestem zapisany. Jak biorę tabsy to jest wszystko OK, jak przestaję brać to jest klapa i rozwolnienia. Dodam, że na początku pzygody z chorobą ważyłem 49kg. przy wzroście 172, dzięki regularnej diecie i treningom ważę 65 kg, a dawka leku taka sama więc w sumie nie jest tak źle. Po prostu boję się brać do końca życia leków, jakie to może mieć skutki na organizm... A jak odstawiam to takie dziwne rzeczy się dzieją. Poradzicie co mam zrobić ? Kolonoskopia ?
Ostatnio zmieniony 10 lut 2016, 11:01 przez krysteeeq, łącznie zmieniany 1 raz.

atabe
Aktywny ✽✽✽
Posty: 863
Rejestracja: 28 kwie 2010, 10:31
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: kobyla łąka

Re: W trakcie diagnozy

Post autor: atabe » 10 lut 2016, 09:51

Może po prostu bierz leki, a z lekarzem omówisz dalsze działania.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: W trakcie diagnozy

Post autor: obyty.z.cu » 10 lut 2016, 11:33

krysteeeq pisze:Po prostu boję się brać do końca życia leków, jakie to może mieć skutki na organizm... A jak odstawiam to takie dziwne rzeczy się dzieją.
przecież sam sobie odpowiadasz.Masz wybór.
Leki działają a Ty chcesz odstawić bo co ?
przeszkadzają ? nie są trendy ?
Naprawdę nierozumiem...
Ja też nie chcę stomii do końca życia,ale ją mam i muszę z tym żyć :!:
A wizyta u lekarza jak najbardziej żeby omówić te problemy o których piszesz.
krysteeeq pisze:Dodam, że na początku pzygody z chorobą ważyłem 49kg. przy wzroście 172, dzięki regularnej diecie i treningom ważę 65 kg, a dawka leku taka sama więc w sumie nie jest tak źle.
wiesz ilu ludzi by tak chciało ?
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

sylwan1976
Początkujący ✽✽
Posty: 82
Rejestracja: 07 lis 2015, 19:57
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: krośniewice

Re: W trakcie diagnozy

Post autor: sylwan1976 » 11 lut 2016, 12:43

No właśnie po cholere odstawiasz leki skoro po nich dobrze się czujesz?
Leki aktualnie:

Mesopral 40mg 1x1 rano
Salofalk 500mg 3x2
Azathiopryne 50mg 2x1
Cortiment MMX 9mg 1x1 rano

Jacekx
Znawca ❃❃
Posty: 2717
Rejestracja: 29 lip 2006, 21:24
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: W trakcie diagnozy

Post autor: Jacekx » 11 lut 2016, 14:05

Krótko...w wielu chorobach NZJ leki się bierze do końca życia :idea: co najwyżej mniejsze

ale jeszcze skuteczne dawki :mad: .


Niech napiszą Ci tu pod tematem co tej zasady się nie trzymają ...jak się czują bez brania leków a szczególnie Ci co nagle rzucili leczenie :idea:

Druga sprawa to , że nasze choroby są przewlekłe i nie są leczone a zaleczane.
Tu jest wyjaśnienie dlaczego należy nie przerywać brania leków. Naszymi lekami walczymy ze skutkami naszych chorób a rzadko z ich przyczyną.
Leki nasze raczej podnoszą nam komfort chorowania czy na jakiś czas organizm robi przerwę od chorowania tzw. remisję.
Słyszałem ale chyba to legenda, że ktoś miał remisję kilkudzisięcioletnią . Jeśli są tacy tu na forum to proszę ja belfer :wink: o zgłoszenie się ich do odpowiedzi...

Ja stosuję od 12 lat zaleczania stosuję zasadę jeśli czuję się lepiej to zmniejsam dawki leków do najmniejszych skutecznych i jest mi z tym dobrze :idea:

Awatar użytkownika
Brawurka
Doświadczony ❃
Posty: 1085
Rejestracja: 16 kwie 2014, 20:16
Choroba: CU
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Żuławy

Re: W trakcie diagnozy

Post autor: Brawurka » 11 lut 2016, 14:12

Jacekx pisze:Słyszałem ale chyba to legenda, że ktoś miał remisję kilkudzisięcioletnią . Jeśli są tacy tu na forum to proszę ja belfer ich o zgłoszenie się do odpowiedzi...
Są, a przynajmniej byli :) Ale to są wyjątki.
Zależy dużo też od stanu jelita, jaka część jest zajęta, jak bardzo. Niektórzy chorują latami i nigdy nie brali sterydów. Każdy choruje inaczej, ale jeśli jelito jest mocno zajęte to chyba rzadko są długie remisje. Ja miałam raz 2,5 roku na Imuranie. Ale niestety tylko zaczęłam ostrą pracę i stresującą, a sypnęło się po 3 miesiącach i operacja, bo już nie wyszłam z zaostrzenia.
Także leki podstawa, ale w moim przypadku leki + stres to jakbym ich nie brała w ogóle, wszystko wraca.
15.12.2013 Usunięcie jelita grubego + j-pouch
16.03.2014 Zamknięcie stomii



Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Izba Przyjęć - Nie Mam Diagnozy”