Mój przypadek. Czy to Crohn?

Nie mam diagnozy.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
kamilm11
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 20 kwie 2023, 20:16
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: dolnośląskie

Mój przypadek. Czy to Crohn?

Post autor: kamilm11 » 20 maja 2023, 13:24

Cześć! Dwa miesiące temu trafiłem na SOR w związku z zapaleniem wyrostka robaczkowego. Ponieważ było nieco nietypowe, zlecono tomografię na której oprócz wyrostka było widać pogrubioną ścianę jelita cienkiego oraz zapalenie. Otrzymałem antybiotyki i wysłano mnie do domu oraz - oczywiście - do gastroenterologa, z podejrzeniem choroby Crohna. Lekarze podejrzewali, że to wyrostek odczynowy wobec Crohna. W chwili badania wyrostka miałem stan podgorączkowy, 60 CRP, poty nocne, skurcze w brzuchu, niewielką biegunkę (jeden dzień) i ból w prawym dolnym kwadracie. Otrzymałem metronidazol, po którym wszystkie powyższe objawy ustąpiły. Miałem jedynie lekkie wzdęcia, ból żołądka i przelewanie się w brzuchu - sporadyczne.

Gastroenterolog skierowała mnie na: kolonoskopią z biopsją, badanie krwi z CRP oraz na USG.

Kolonoskopia wyszła czysta i wykazała tylko pogrubiony wyrostek (diagnoza k52.8). Po kolonoskopii uważano, że to jednak zapalenie jelita było odczynowe wobec wyrostka. Biopsja wykazała przewlekłe zapalenie błony śluzowej jelita cienkiego niskiego stopnia (k52.9).

USG wyszło czyste, pokazało pogrubiony wyrostek.

Badania krwi wyszły ok, CRP spadło z 60 w chwili wyrostka, do 0,5 tydzień później.

Kalprotektyna wyszła 16 ug/g, czyli dużo poniżej 50.

Nie mam obecnie żadnych objawów.
Czy to prawdopodobny początek Crohna? Coś innego?

atabe
Aktywny ✽✽✽
Posty: 859
Rejestracja: 28 kwie 2010, 10:31
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: kobyla łąka

Re: Mój przypadek. Czy to Crohn?

Post autor: atabe » 21 maja 2023, 19:43

Ciesz się ,że na razie wszystko się uspokoiło. Radzę po prostu monitorować sytuację, w razie jakiś dolegliwości powtórzyć diagnostykę. Jeśli dolegliwości brak za jakiś czas zrobić badania profilaktycznie. Tak dla swojego spokoju i żeby czegoś nie przegapić w razie co. I nie martwić się na zapas

ODPOWIEDZ

Wróć do „Izba Przyjęć - Nie Mam Diagnozy”