Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Kiedy jelita idą pod nóż.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
kalka_96
Znawca ❃❃
Posty: 2119
Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: K-w

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: kalka_96 » 07 lip 2015, 15:14

Pandziaak pisze:ale uwierz mi 4 lata to nie jest długo
może tak :oops:
ale jakbym miała choć chwilę spokoju, to z pewnością napisałabym że to ''dopiero'' 4 lata.
a ja mam cały czas zaostrzenie.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: obyty.z.cu » 07 lip 2015, 15:25

i mi się kroi szpital,a to znaczy "okropne upały " w nich.

4 lata to długo,ale też i wiele lat życia przed Tobą,czyli trzeba myśleć co dalej,a szpital to "dobre" leczenie i diagnozowanie problemu.
Tak sobie myślę,że lepiej teraz w wakacje, niż później,.. kiedy to będzie kolidowało ze studiami.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Artur rodzic
Aktywny ✽✽✽
Posty: 584
Rejestracja: 03 paź 2007, 21:16
Choroba: CD u dziecka
województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Sandomierz

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: Artur rodzic » 12 lip 2015, 14:13

kalka_96, Trzymaj się, przez te 4 lata przeszłaś wiele, musi znowu być dobrze.
Witam wszystkich i dziękuję za miłe przyjęcie na Forum.

Adam 18 lat, 63 kg, 176 cm, CD zdiagnozowane w 2005 roku Bierze Pentasa 1*2. Leczony w MSWiA kolejny rok z "Biologią".

Awatar użytkownika
audrey923
Początkujący ✽✽
Posty: 124
Rejestracja: 16 mar 2014, 13:01
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3city

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: audrey923 » 12 lip 2015, 20:59

Długo mnie nie było na forum, a tu takie nieciekawe wieści od Kalka. :(

Kochana, operacja w trakcie wakacji oraz planowana, a nie na ostro, to najbardziej sprzyjające okoliczności. Jeżeli lekarze to proponują, to na pewno nie dlatego, że mają taki kaprys, a tylko dlatego, że uważają to za konieczne. A młody organizm wbrew pozorom bardzo szybko regeneruje się po, jakby nie patrzeć, poważnych zabiegach.

Co do studiów, może nie jestem dobrym doradcą, bo być może pamiętasz moją nieciekawą sytuację z zeszłego roku. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że już wiem, co tam zawiodło. Upatrywanie w każdej sytuacji, sytuacji bez wyjścia. Rozumiem, że uczelnia ma takie a nie inne wymogi i nie od dziś wszyscy studenci i absolwenci wiedzą, że nierzadko odbijamy się na studiach od muru ludzkiej nieżyczliwości opartej na sztywnych procedurach. Spróbuj pokombinować, poprosić kogoś ze znajomych/rodziny aby osobiście wyjaśnił Twoją sytuację na miejscu, jeżeli masz orzeczenie o niepełnosprawności czy dodatkowo świstki, papierki od lekarza, to ułatwiłoby sprawę. Po prostu stań się dla nich na tyle upierdliwa, że zrobią to, na czym Ci zależy. Niestety uroki studiowania - chodzisz i prosisz o coś, co tak naprawdę Ci się należy. Radzę dlatego zaopatrzyć się w nieskończone pokłady determinacji i cierpliwości. A przede wszystkim spokoju.

Pamiętaj, najgorsze, co możesz dla siebie zrobić, to popadanie w panikę i pozwolenie, aby zamartwianie się zabierało Ci większość Twojego czasu. Nie pozwól uruchomić tej samonakręcającej się spirali wiecznego lęku, która powstaje w baaardzo szybkim tempie.

To wytarty frazes, ale pamiętaj - jak nie będzie zdrowia, to wszystko inne nie ma znaczenia. Spójrzmy prawdzie w oczy, Twój obecny stan zdrowia nie pozwala Ci równać się z innymi studentami (co jest tak cholernie niesprawiedliwe), więc jeśli ta operacja daje szansę, by to zmienić, nie wahaj się ani chwili.
10.02.2014 - diagnoza CD.
25.05.2014 - perforacja jelita -> resekcja 26 cm jelita cienkiego i wyłonienie ileostomii.
18.02.2015 - odtworzenie ciągłości przewodu pokarmowego.
8.07.2016 - "Brak cech wznowy" :D

2 g Pentasa
100 mg Azathioprine

Źle już było, teraz musi być tylko lepiej.

Awatar użytkownika
palula88
Początkujący ✽✽
Posty: 278
Rejestracja: 18 gru 2013, 13:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolskie

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: palula88 » 12 lip 2015, 22:22

Kalka ja choruje rok, leze teraz w szpitalu, mialam miec tylko kolonoskopie bo bole sie utrzymuja itp, a leze juz tydzien i uslyszalam tez, ze mozliwe ze czeka mnie operacja.. mam zmiany tam gdzie ty.. zastawka i esica, zastawka mocno zmieniona endoskop nie przeszedl dalej...:( Jutro maja badac jelito cienkie bo nigdy mi nie badali. Wiem co czujesz, mnie mysl o skalpelu rownie mocno przeraza, na sama mysl mam lzy w oczach. Tyle ze ja nie mialam okazji nawet glupimi sterydami byc jeszcze leczona..
Gdyby moj gastro od poczatku dal sterydy i sluchal mnie jak mowilam ze mimo braku bolesci sluz jest to moze nie musialabym martwic sie teraz mozliwa operacja..

kalka_96
Znawca ❃❃
Posty: 2119
Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: K-w

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: kalka_96 » 13 lip 2015, 19:40

Paradoksalnie - załatwiłam już wszystkie formalności na uczelni i czuję się lepiej, więc nie mam po co iść na SOR. :neutral:
Od dwóch tygodni jestem na wyłącznym żywieniu dojelitowym. Z brzuchem dużo lepiej. Ale dalej jestem słaba. Zapewne czeka mnie dożylne podanie żelaza.

Awatar użytkownika
audrey923
Początkujący ✽✽
Posty: 124
Rejestracja: 16 mar 2014, 13:01
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3city

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: audrey923 » 13 lip 2015, 23:12

Kalka, to super, że już lepiej ! :)

Ale skoro aż tak "odchorowujesz" tą maturę, to niedobrze. W końcu każda sesja na studiach to taka matura. Więcej luzu na przyszłość (wiem, wiem, łatwo się mówi) ! Jesteś wspaniałą osóbką, a zdany czy niezdany egzamin o niczym nie świadczy (a na studiach baardzo rzadko wynik zależy tylko od Twojej wiedzy i umiejętności).
10.02.2014 - diagnoza CD.
25.05.2014 - perforacja jelita -> resekcja 26 cm jelita cienkiego i wyłonienie ileostomii.
18.02.2015 - odtworzenie ciągłości przewodu pokarmowego.
8.07.2016 - "Brak cech wznowy" :D

2 g Pentasa
100 mg Azathioprine

Źle już było, teraz musi być tylko lepiej.

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: Raysha » 14 lip 2015, 13:12

Ja po dziewięciu latach poszłam pod nóż. Przez cały ten czas mało kiedy były dni kiedy nie bolało.
Zaś mówienie, że tyle lat to mało to nie jest zbyt pokrzepiające, bo jeśli ciągle boli to sie ma dość.
Ja dopiero przestałam czuć ból po operacji i żywieniu pozajelitowym.
Ale jak wiadomo, ja jestem drastyczny przypadek.
Obserwuje nadal ten temat.

Ja wychodze z założenia, bo też idę na studia w tym roku, że chociaż spróbuje, czy podołam. Jak nie to trudno, jak tak to fajnie.

Awatar użytkownika
Filifionka
Początkujący ✽✽
Posty: 375
Rejestracja: 12 gru 2014, 14:36
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Myślenice

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: Filifionka » 14 lip 2015, 13:53

kalka_96, cieszę się, żer jest już trochę lepiej i trzymam kciuki żeby nadal się poprawiało :przytul:

kalka_96
Znawca ❃❃
Posty: 2119
Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: K-w

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: kalka_96 » 17 lip 2015, 23:37

wszystko utknęło w martwym punkcie jak na razie :niepewny:
no ale mamy jakiś plan. ;) myślę, że będę pod najlepszą opieką

crohn się uspokoił, bo dostaje cały czas tylko żywienie.
a niby u ''dorosłych'' nie działa :twisted:

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: Mamcia » 18 lip 2015, 18:53

Nie działa statystycznie. ja mam wrażenie, że w dużej mierze dlatego, że dorośli podjadają, a nie są na żywieniu wyłącznie.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

kalka_96
Znawca ❃❃
Posty: 2119
Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: K-w

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: kalka_96 » 18 lip 2015, 20:53

A wydawało by się że to dzieciom trudniej jest przetłumaczyć żeby nie podjadały...
determinacja i silna wola są kluczowe... Z resztą chyba nie tylko jeśli chodzi o terapię żywieniowa. :)

Awatar użytkownika
Brawurka
Doświadczony ❃
Posty: 1085
Rejestracja: 16 kwie 2014, 20:16
Choroba: CU
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Żuławy

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: Brawurka » 19 lip 2015, 14:22

kalka_96, nie martw sie o studia, dasz radę!. Ja choruję 11 lat licząc od pierwszych objawów i mam 3 dyplomy oraz 4 w trakcie :) A jestem ciężki przypadkiem i już po operacjach. Jak było ciężko rozmawiałam z dziekanem, z wykładowcami i pomagali mi, a później po prostu miałam tok indywidualny i dałam radę. Teraz jest mi ciężej na obecnych studiach, bo zupełnie inny kierunek, z którym nie miałam styczności, egzaminy ciągle otwarte i nie jest lekko, ale sprężam się na maksa i daję radę, choć nie powiem, że bez problemów.
Będzie dobrze, nic się nie martw :roll:
15.12.2013 Usunięcie jelita grubego + j-pouch
16.03.2014 Zamknięcie stomii



Obrazek

kalka_96
Znawca ❃❃
Posty: 2119
Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: K-w

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: kalka_96 » 11 sie 2015, 13:45

mam wyznaczony termin zabiegu...
boję się :cry:
potrzymacie za mnie kciuki ? :prosi:

Awatar użytkownika
Baby
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
Choroba: mikroskopowe zap. j.
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalka idzie się ''pociąć''. Czy to już czas?

Post autor: Baby » 11 sie 2015, 16:49

kalka_96, trzymaj się malutka. Gdzię będą Cię operowac?
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Leczenie operacyjne”