W dniu 25.09 .2014 trafiłam do MSW w Warszawie z kolejnym zaostrzeniem i objawami typowymi dla mojego przebiegu zaostrzenia brak apetytu, straszne wymioty, biegunka. Tym razem zaniepokoiło mnie to że wymioty były jakby krwiste.
Po przyjęciu na oddział , zakazano mi jedzenia , podano żywienie pozajelitowe oraz wykonano gastroskopię w której znaleziono m.in nieregularne owrzodzenia które powodowały znaczne zniekształcenie i zwężenie światła z widocznym dużym naczyniem na które założono dwa klipsy naczyniowe .Odźwiernik wąski, bardzo ciasno przepuszczał aparat.
Ze względu na ryzyko krwawienia z naczynia w owrzodzeniu odbyła się dwukrotna konsultacja chirurgiczna i ta druga konsultacja zadecydowała o tym aby w trybie pilnym przeprowadzić mi resekcję żołądka - musiałam zgodzić się na całkowitą , bo nikt nie wiedział jak będzie wyglądał mój żołądek gdy mnie otworzą.
I tak dnia 7.10.2014 przeniesiono mnie na chirurgię , a 9.10.2014 około godziny 13 zaprowadzono mnie nieźle zestresowaną na blok operacyjny oddają mnie w ręce prof. M. Durlika.
Z opisu operacji : Wyszkieletowano krzywiznę mniejszą i większą dystalnej części żołądka. żołądek odcięto od dwunastnicy tuż za odźwiernikiem zamykając dwunastnicę .Dwunastnicę zagłobiono dodatkową warstwą szwów pojedynczych. Nacięto dystalnie żołądek. Za odźwiernikiem w okolicy krzywizny mniejszej rozległe owrzodzenie w śluzówce dystalnej części żołądka liczne polipy, klipsy założone podczas endoskopii. Zresetowano dystalną część żołądka . Wykonano zespolenie żołądkowo- jelitowe zaokrężnicze na pętli Browna .
Po operacji spędziłam dwie doby na sali pop , wróciłam na oddział chirurgii , na trzecią dobę po operacji już stawiałam pierwsze kroki . Na 4 dzień wyjęto mi cewnik i sondę z nosa oraz dren. Na 5 dzień po operacji mogłam zjeść trochę keleiku ... a później już poszło .z górki i 17.10 wyszłam do domu dwa tygodnie później zdjęto mi szwy w poradii chirurgicznej u mnie w mieście . I wszystko było pięknie aż to teraz.
Jakieś trzy tygodnie tamu na szwie w w okolicy pierwszych szwów pojawił się bliznowiec , który za pomocą maści został mniej więcej wygojony - w jego miejsce zrobił się dość pokaźny ropień nacięty 1.12- po tygodniu podczas kontroli stwierdzono że trzeba założyć sączek , w środę miałam kontrolę i jutro znów do chirurga. Ale to tylko taka mała komplikacja.
Ogólnie czuję się dobrze - co mnie dziwi myślałam że po resekcji części żołądka jakoś bardzo szybko schudnę a tu owszem to co spadło przed operacją nie wróciło , ale nic więcej nie spada . Co do jedzenia dziwne uczucie bo nie czuje głodu jem z przyjemności ale nie z głodu.
Opracja resekcji fragmenu żołądka .
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opracja resekcji fragmenu żołądka .
Miejmy nadzieję, że ten ropień jest powierzchniowy i szybko się wygoi. Może coś się nie rozpuściło i stara się wydostać na zewnątrz. Co do chudnięcia, to jak nie czujesz głodu jedz mniej lub co ważne inaczej. Z opisu nie wynika ile ci wycięli. Naszej Pannie wycięli 70 cm czczego i po tej oracji tyła w tempie 1 kg miesięcznie. Śmieliśmy se, że widać wycięli za mało.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 17
- Rejestracja: 08 gru 2014, 21:05
- Choroba: CD
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: starachowice
Re: Opracja resekcji fragmenu żołądka .
z tego co mam w opisie hist-pat wiem że badano fragment żołądka o wymiarach 12x10x5 cm a czy badana była całość wycięta nie wiem ale pewnie tak.Mamcia pisze:Z opisu nie wynika ile ci wycięli.
- Baby
- Moderator
- Posty: 4179
- Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
- Choroba: mikroskopowe zap. j.
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opracja resekcji fragmenu żołądka .
ewa26, trzymaj się i wracaj do zdrowia
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."