Weekendowe warsztaty na Warmii

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
cyganka
Debiutant ✽
Posty: 16
Rejestracja: 13 sie 2006, 17:18
Choroba: CD u rodzica
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

Re: Weekendowe warsztaty na Warmii

Post autor: cyganka » 14 wrz 2009, 11:51

Dziękujemy organizatorom :)
Myślę ,że pogoda dopisała - bo przecież nie padało :)
Moim zdaniem to troszkę było nas mało,ale następnym razem poprawimy się.
Miło i sympatycznie z atrakcjami. Były kajaki i rowery wodne po jeziorze wyglądającym jak lustro, ognisko i pyszne żarełko + konkursy i drobne nagrody.
Polecam innym :)

eMJot
Początkujący ✽✽
Posty: 59
Rejestracja: 10 lip 2006, 12:57
Choroba: CU
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Elbląg/Olsztyn

Re: Weekendowe warsztaty na Warmii

Post autor: eMJot » 14 wrz 2009, 15:09

W moim przekonaniu najważniejsze jest to, że się spotkaliśmy. To co mnie cieszy najbardziej w perspektywie tego wyjazdu, to fakt, że pokazaliśmy nowym, niezrzeszonym jeszcze chorym, a obecnym przecież w Starych Jabłonkach, jaka to z nas "J-Elita" :wink:

Szczególnie nisko chciałbym pokłonić się w tym miejscu Mamie Jakuba i Tacie Jakuba, których zaangażowanie w spotkanie należy podziwiać i stawiać za przykład.

Wszystko co dzieje się w "J-Elicie", dzieje się dla ludzi. Im więcej Mamć, podblond i Jakubowych rodziców :wink: tym lepiej. Jestem przekonany, że to nie ostatnie spotkanie tego typu zorganizowane przez wyżej wytłuszczonych. :wink:

Pięknie dziękujemy i do kolejnego spotkania!

MJ

mama Jakuba
Debiutant ✽
Posty: 42
Rejestracja: 03 maja 2009, 20:10
Choroba: CD u dziecka
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Weekendowe warsztaty na Warmii

Post autor: mama Jakuba » 14 wrz 2009, 20:39

mama Jakuba

Tata Jakuba
Debiutant ✽
Posty: 32
Rejestracja: 22 mar 2009, 22:21
Choroba: CD u dziecka
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Weekendowe warsztaty na Warmii

Post autor: Tata Jakuba » 14 wrz 2009, 21:44

no tak zdjęcia trochę nie ostre bo ręce już nie te ( to nie kac), ale mam inne ostre, dołączymy w późniejszym okresie. Mi tam się podobało, właściciel pensjonatu miły i bezproblemowy, kolegi Janusza (to chyba imię) żona Zofia też w porządku, no i w ogóle było siur.
Byłem trochę zaskoczony z frekfencji, ale być może zapowiedzi złej pogody wystraszyły towarzystwo. Ale nie było tak źle - nikt nie zmókł. Pozdrawiam wszystkich uczestników ze Starych Jabłonek i forumowiczów.

Zablokowany

Wróć do „warmińsko- mazurskie”