Niestety nie miałem z transportu żeby przyjechać i zobaczyć jak wygląda taki kongres .
Dlatego proszę może ktoś przybliżyć jak to wyglądało ( dać może jakąś fotorelację ) .
Na jaki temat były wykłady . Jakie nowości w leczeniu były przedstawione .
Pomoc przy stoisku na kongresie gastroenterolog w Rzeszowie
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Specjalista ds. Porad Prawnych
- Posty: 1574
- Rejestracja: 09 sty 2006, 21:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: Pomoc przy stoisku na kongresie gastroenterolog w Rzeszowie
Witaj, kongres jest dla lekarzy, my się tam tylko wystawiamy ze stoiskiem. Jak chcesz zapraszam na Dni Edukacji dla pacjentów 4 grudnia do Krakowa. Możesz się z nami zabrać, szczególy wkrótce na forum
Chwała tym którzy stworzyli to forum. a dla wszystkich którzy piszą wielkie dzięki
- Marky
- Specjalista ds. Żywienia
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 maja 2006, 13:04
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Pomoc przy stoisku na kongresie gastroenterolog w Rzeszowie
Sitku, w związku ze smutną wiadomością jaką otrzymaliśmy tuż przed wyjazdem z Rzeszowa, nie umieszczaliśmy, żadnej informacji o zakończonym kongresie.sitek pisze:Dlatego proszę może ktoś przybliżyć jak to wyglądało ( dać może jakąś fotorelację ) . Na jaki temat były wykłady . Jakie nowości w leczeniu były przedstawione .
Tak jak wspomniała Marlena, kongres przeznaczony był dla lekarzy. Ale właśnie w takich konferencjach upatrujemy możliwość dotarcia do coraz szerszej liczby osób chorujących na NZJ. Im więcej lekarze będą wiedzieć nt. J-elity tym częściej będą kierować swoich pacjentów do naszego Towarzystwa.
Jeśli chodzi o Nieswoiste Zapalenia Jelit to na kongresie były temu poświęcone dwa wykłady/prelekcje, a dokładnie:
11.20 - 11.40 Etiopatogeneza i leczenie choroby Crohna - mniej znane istotne aspekty.
Doc. M. Kłopocka ( Bydgoszcz )
11.40 - 12.00 Cele terapii w niespoistych zapaleniach jelit.
Prof. W. Bartnik ( Warszawa)
Osobiście nie dowiedziałem się nic nowego, ale nie taki był cel mojej wyprawy.
Cały program zjazdu znajdziesz pod tym linkiem.
Chciałbym jednak bardzo podziękować Doro73 (niestety nie miałem okazji poznać Cię osobiście ), Majce83 i GrzesiowiKos, którzy poświęcili swój prywatny czas i opiekowali się naszym stoiskiem podczas kongresu.
W drugim dniu udało nam się przenieść stoisko blisko głównej sali wykładowej, ale współczuję Ci Doro73, gdy musiałaś sama siedzieć w podziemiu, gdzie byliśmy ulokowani podczas piątkowego dnia, dobrze że choć do 13 mógł towarzyszyć Ci Grzesiu
A na koniec parę zdjęć z naszego stoiska
W słowach jest magia, w czynach jest prawda.
- Marky
- Specjalista ds. Żywienia
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 maja 2006, 13:04
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Pomoc przy stoisku na kongresie gastroenterolog w Rzeszowie
Dzięki Martitko
Ja jednak będę dziękował Dorze73 (której niestety nie ma na zdjęciach) i Grzesiowi, który biedny tłumaczył się że nie ubrał garnituru. To przecież mało istotny drobiazg, najważniejsze że poświęcił swój czas dla J-elity i to zarówno w piątek jak i sobotę. A tak na marginesie to wziąłem przykład z Pawełkahks, który wraz z Magdalene reprezentował nas kongresie proktologicznym w Krakowie
Aha dzięki Maju za miłe Towarzystwo podczas kongresu jak i drogi z Krakowa do Rzeszowa i z powrotem
Ja jednak będę dziękował Dorze73 (której niestety nie ma na zdjęciach) i Grzesiowi, który biedny tłumaczył się że nie ubrał garnituru. To przecież mało istotny drobiazg, najważniejsze że poświęcił swój czas dla J-elity i to zarówno w piątek jak i sobotę. A tak na marginesie to wziąłem przykład z Pawełkahks, który wraz z Magdalene reprezentował nas kongresie proktologicznym w Krakowie
Aha dzięki Maju za miłe Towarzystwo podczas kongresu jak i drogi z Krakowa do Rzeszowa i z powrotem
W słowach jest magia, w czynach jest prawda.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 28
- Rejestracja: 22 gru 2009, 21:46
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Pomoc przy stoisku na kongresie gastroenterolog w Rzeszowie
Nie ma za co dziękować. To ja powinnam Wam dziękować, że poświeciliście swój czas i przyjechaliście do Rzeszowa. Szkoda tylko, że faktycznie nie mogliśmy się poznać. Myślę jednak, że będzie jeszcze ku temu okazja.
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pomoc przy stoisku na kongresie gastroenterolog w Rzeszowie
na gorąco proszę o relację do kwartalnika i zdjęcia w dobrej rozdzielczości
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- LaStella81
- Początkujący ✽✽
- Posty: 381
- Rejestracja: 21 lis 2008, 20:53
- Choroba: CU
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Niebo Niebieskie
- Kontakt:
Re: Pomoc przy stoisku na kongresie gastroenterolog w Rzeszowie
To ja tylko dopowiem że od drugiej strony kongresu też było bardzo ciekawie,podobno wszystko wyszło bardzo dobrze
Bardzo miło było astystowac najlepszym polskim endoskopistom podczas badań, które pozostali(jakieś 500 osób) widziało dzięki teletransmisjii do sal wykładowych w piątek.
Dziękuję wszystkim za reprezentowanie nas na na tym kongresie, mam nadzieję że wybaczycie moją nieobecność w sobotę ale padłam na twarz po takim maratonie badań( 12 godzin non stop) i późniejszym sprzątaniu musiałam regenerować siły.
Bardzo miło było astystowac najlepszym polskim endoskopistom podczas badań, które pozostali(jakieś 500 osób) widziało dzięki teletransmisjii do sal wykładowych w piątek.
Dziękuję wszystkim za reprezentowanie nas na na tym kongresie, mam nadzieję że wybaczycie moją nieobecność w sobotę ale padłam na twarz po takim maratonie badań( 12 godzin non stop) i późniejszym sprzątaniu musiałam regenerować siły.
Ból fizyczny ma w sobie to że jeśli przekroczy pewną granicę, zabija.
Ból psychiczny ma w sobie to że zabija nas codziennie od nowa-my jednak ciągle żyjemy.
Ból psychiczny ma w sobie to że zabija nas codziennie od nowa-my jednak ciągle żyjemy.