Dzień Edukacji o NZJ w Warszawie

[langusta]

Szanowni Państwo,

Towarzystwo J-elita serdecznie zaprasza Państwa na Dzień Edukacji o Nieswoistych Zapaleniach Jelita który odbędzie się 3 grudnia 2011r. o godz. 11:00 przy ul. Ks. Trojdena 4 w Warszawie.

W PROGRAMIE:
11:00 - 11:10 Uroczyste powitanie
11:10 - 11:30 dr Katarzyna Bochenek – Przebieg NZJ u Dzieci
11:30 - 11:45 pytania i odpowiedzi
11:45 - 12:15 mgr Milena Pyra – Rola psychologa w leczeniu chorób przewlekłych w tym NZJ
12:15 - 12:30 pytania i odpowiedzi
12:45 - 13:00 przerwa kawowa
13:00 - 13:30 Chirurg ze Szpitala MSWiA w Warszawie - Życie po kolektomii

Podczas wykładów prowadzone będą zajęcia plastyczno- dydaktyczne z psychologiem dziecięcym oraz pedagogiem, które rozpoczną się o godz 11:15

Serdecznie zapraszamy rodziców z dziećmi chorymi wraz z ich rodzeństwem. Zabawa polega również na integracji dzieci zdrowych z chorymi. Do dzieci zawita ŚW. Mikołaj ok godz 13.00

Na spotkania zapraszamy wszystkich zainteresowanych
Ze względów organizacyjnych jak również wizyty Św. Mikołaja u dzieci
prosimy o wcześniejszą rejestrację dorosłych wraz z dziećmi.
Zgłoszenia proszę przesyłać do 2 grudnia na adres: j-elita@iimcb.gov.pl lub telefonicznie +48 695 197 144

[Jelitko]

Cześć,

czy ktoś z Was wybiera się jutro ?

Prawdę mówiąc, to program krakowski jest o wiele ciekawszy niż warszawski....

Pozdrawiam,
Jelitko

[langusta]

Zapisanych jest 60 osób dorosłych i 30 dzieci.
Jak widac dla niektórych program jest ciekawy.
Tematy Krakowskie były w Warszawie już kilka krotnie poruszane natomiast jutrzejszych nie było jeszcze w ogól

[Jelitko]

Nie zrozumcie mnie źle, nie jęczę i nie dręczę, tylko jestem takim początkującym w zgłębianiu wiedzy, poprzednich nie miałem okazji wysłuchać mocnym punktem jest oczywiście psycholog

Do zobaczenia
Jelitko

[Mamcia]

A mnie miało nie być, ale niestety będę.

[ranio]

Program świetny, a ja niestety jutro pracuję i co gorsza nie ma mnie kto zastąpić

[mgiełkaa]

Ja miałam być ale jak zwykle codzienność napisała mi inny scenariusz

[Natalka]

chyba gdzieś zabalowali po wykładach bo ani widu ani słychu

[Mamcia]

Padło na mnie, ale nim zabrała się do pisania musiałam upiec pasztet i przygotować inne specjały na jutrzejsze imieniny moje Świekry. poniżej perę gorących refleksji.

Spotkanie zaczęło się z niewielkim opóźnieniem, bo rozdyskutowanych uczestników nie można było zgromadzić w sali. Powitanie trwała bardzo długo, a nawet za długo, w czym wiele mojej winy. Przedstawiłyśmy z Lawendą (główną organizatorką Dni NZJ w Warszawie) nasze osiągnięcia i powiedziałyśmy o planach na przyszłość.
Dr Katarzyna Bochenek, Wiceprezes Oddziału Mazowieckiego – jeden z naszych najwierniejszych wykładowców - przedstawiła wykład p.t. Przebieg NZJ u Dzieci. Mimo, że w temacie wykładu były dzieci, to dorośli chorzy również znaleźli ciekawe informacje. Nie wspominając o rodzicach dzieci, których liczna ponad 30 osobowa gromadka, bawiła się pod opieką psychologa Mileny Pyry i wolontariuszy.
Po dyskusji, której atmosfera była tak gorąca, że w celu przewietrzenia sali zarządziliśmy krótką przerwę wysłuchaliśmy wykładu mgr Mileny Pyry o roli psychologa w leczeniu chorób przewlekłych w tym NZJ. W tym czasie dzieci pod opieką wolontariuszy (w tym Elwirki) niecierpliwie oczekiwały na wizytę Św. Mikołaja. W rolę tę, tak jak w latach ubiegłych wcielił się dobry duch J-elity, osoba, która od początku pomagała w założeniu stron, kwartalniku. W czasie kiedy Mikołaj jeszcze rozdawał paczki pełne słodkości w sali dla dorosłych, już bez przerwy, rozpoczął się wykład lek. med. Doroty Rucz z Kliniki Chirurgii Gastroenterologicznej i Transplantologii Szpitala MSWiA w Warszawie. To klinika, która ściśle współpracuje z Kliniką Chorób Wewnętrznych i Gastroenterologii z Pododdziałem Leczenia Nieswoistych Chorób Zapalnych Jelit. Można śmiało powiedzieć, że hasłem tego wykładu, było „nie bójcie się”. Nie taki chirurg straszny, a nowoczesne techniki pozwalają na przeprowadzanie wielu zabiegów metodami laparoskopowymi.
Po zakończeniu spotkania, w którym uczestniczyło co najmniej 80 osób dorosłych, dyskusja przeniosła się do kuluarów, gdzie od początku był przygotowany poczęstunek.
W tym czasie dorośli z pomocą dzieci starali się usunąć ślady aktywności tych ostatnich.
Organizatorzy i pomocnicy opuścili miejsce spotkania przed 16.
Dziękuję wszystkim CuD-akom za przybycie i pomoc. Gratuluję Lawendzie organizacji. W sposób szczególnie ciepły pragnę podziękować moim nieCuDacznym przyjaciołom za to, że zawsze można na nich liczyć - Mikołajowi – Przemkowi, Oli i Pani Ali.

[magda281]

No jaka szkoda że nie moglam przybyć -niestety choroba mnie dopadła

[maggie0278]

Powodzenia
Gdyby Klaudia była dłużej na oddziale to pewnie zawitałybysmy a tak wypis dostała 1.12 w czwartek i wracałysmy szybciutko do Poznania bo czekała na nas stęskniona Zuzia i nawet już płakała za mamusią. Ale może kiedyś sie uda !

[langusta]

Drodzy,

tak jam napisała mamcia, Frekwencja dopisła 80 osób i 33 dzieci. Tak dużo dzieci to jeszcze nie było. Odwiedzili nas goście aż ze Szczecina , Białegostoku, Kutna, Wyszkowa, Radomia , z Warmi I Mazur. Moim zdaniem wykłady były bardzo ciekawe. Każdy mógł coś z nich dla siebie wynieść.
Wszystkim bardzo dziękuje za uczestnictwo i zapraszam w przyszłości na nasze spotkania.