Czy IBD bezpośrednio powoduje złość i wahania nastroju?

Wszystkie "dobry" i "czeście" piszcie tutaj (i tylko tutaj). Prosimy o krótkie przedstawienie się.
Jesli macie diagnozę lub jesteście bez diagnozy zapraszamy do działu "Ogólnie o chorobach NZJ".
Jeśli masz mniej niż 18 lat zapraszamy Cię do Forum Junior - w celu uzyskania dostępu napisz do -Ania-.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
zeref
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 13 cze 2022, 15:02
Choroba: nie ustalono
województwo: podkarpackie

Czy IBD bezpośrednio powoduje złość i wahania nastroju?

Post autor: zeref » 13 cze 2022, 15:38

Cześć!

Wiem, że trudno na to odpowiedzieć i dla każdego jest inaczej. Ale zastanawiam się, czy IBD rzeczywiście powoduje wahania nastroju w bardziej bezpośredni sposób - nie pośrednio przez depresję i lęk?

Ostatnio, kiedy mój UC jest aktywny, doświadczyłem niewytłumaczalnej złości i nie mam absolutnie żadnej cierpliwości do niczego. Najdrobniejsza rzecz może mnie wprawić w wściekły nastrój. Nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyłem. To prawie jak napad złości w dzieciństwie.

Niestety ludzie wokół mnie i mojego psa są w końcu tego problemu. To zaczyna być dla mnie prawdziwym problemem. Chodziłem do terapeuty, ale w zasadzie wszystko, co mówią, to to, że jestem zestresowany/przygnębiony i mam możliwość pracy nad uważnością i medytacją. Ale nie czuję się przygnębiony ani zestresowany. Te uczucia po prostu mnie ogarniają i pochłaniają mnie znikąd, kiedy poza tym mam dobry dzień.

Czy ktoś jeszcze miał podobne doświadczenia lub wie, co się ze mną dzieje?

endros
Debiutant ✽
Posty: 3
Rejestracja: 12 cze 2022, 16:17
Choroba: nie ustalono
województwo: podkarpackie

Re: Czy IBD bezpośrednio powoduje złość i wahania nastroju?

Post autor: endros » 28 cze 2022, 09:16

zeref pisze:
13 cze 2022, 15:38
Cześć!

Wiem, że trudno na to odpowiedzieć i dla każdego jest inaczej. Ale zastanawiam się, czy IBD rzeczywiście powoduje wahania nastroju w bardziej bezpośredni sposób - nie pośrednio przez depresję i lęk?

Ostatnio, kiedy mój UC jest aktywny, doświadczyłem niewytłumaczalnej złości i nie mam absolutnie żadnej cierpliwości do niczego. Najdrobniejsza rzecz może mnie wprawić w wściekły nastrój. Nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyłem. To prawie jak napad złości w dzieciństwie.
appvalley tutuapp tweakbox
Niestety ludzie wokół mnie i mojego psa są w końcu tego problemu. To zaczyna być dla mnie prawdziwym problemem. Chodziłem do terapeuty, ale w zasadzie wszystko, co mówią, to to, że jestem zestresowany/przygnębiony i mam możliwość pracy nad uważnością i medytacją. Ale nie czuję się przygnębiony ani zestresowany. Te uczucia po prostu mnie ogarniają i pochłaniają mnie znikąd, kiedy poza tym mam dobry dzień.

Czy ktoś jeszcze miał podobne doświadczenia lub wie, co się ze mną dzieje?
I got this,...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Centrum Powitań dla Nowych Użytkowników”