Wyglad a nasza choroba

Wszystko co mieści się pod pojęciem dermatologii, a szczególnie pielęgnacji skóry i doboru kosmetyków

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
palula88
Początkujący ✽✽
Posty: 278
Rejestracja: 18 gru 2013, 13:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolskie

Wyglad a nasza choroba

Post autor: palula88 » 25 paź 2015, 12:14

Czy widac po waszej buzi ze jestescie chorzy? Po mnie strasznie widac mimo ze z jelitami ok :(. Wygladam na zmeczona, jakbym nie przespala nocy, mimo ze spie 8h. Zazdroszcze dziewczyna, ktore wygladaja tak promiennie.. a ja wygladam anemicznie, no poprostu zle..mimo, ze hemoglobine mam w normie 12,5.
Imuran 100mg

kalka_96
Znawca ❃❃
Posty: 2119
Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: K-w

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: kalka_96 » 25 paź 2015, 13:26

palula88, wszystko można fajnie zatuszować makijażem :)
trochę pudru, rozświetlacza i różu działa czasem cuda.
ostatnio gastro powiedział mi, że wcale nie wyglądam choro, w przeciwieństwie do moich krawiących jelit :p

Awatar użytkownika
palula88
Początkujący ✽✽
Posty: 278
Rejestracja: 18 gru 2013, 13:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolskie

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: palula88 » 25 paź 2015, 15:40

Moje jelita troszke sie uspokoily po sterydach, przytylam 2 kg nawet hehe myslalam ze na buzi tez sie poprawi ale kiszka.. jest chyba nawet gorzej bo doszly chomikowate pysie. Co do makijazu to kurcze u mnie najbardziej widac po oczach to zmeczenie, sa podkrazone jakby podpuchniete ciezko to zatuszowac :smutny:
Imuran 100mg

Awatar użytkownika
alex0101
Początkujący ✽✽
Posty: 281
Rejestracja: 18 maja 2014, 23:33
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: alex0101 » 25 paź 2015, 19:31

U mnie znowu inna sytuacja jelita w rozsypce a wydaje mi się, że jakoś tego po mnie nie widać. Słyszę raczej komentarze w drugą stronę niż te martwiące się o mój stan zdrowia. Również polecam tutaj makijaż, sama mam dość duży problem z bladością i podkrążonymi oczyma. Korektor trochę pomaga, a do tego odpowiednio dobrany fluid.

Awatar użytkownika
Anette28
Junior Admin
Posty: 3607
Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Holandia/Helmond
Kontakt:

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: Anette28 » 25 paź 2015, 22:19

niestety bez pudru, korektora i innych dodatków nie da rady
trądzik, wory pod oczami, blada cera to dodatki do choroby :smutny:
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*

CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012

Awatar użytkownika
Kinia87
Aktywny ✽✽✽
Posty: 659
Rejestracja: 30 wrz 2014, 19:33
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: R....

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: Kinia87 » 26 paź 2015, 11:19

kalka_96 pisze: ostatnio gastro powiedział mi, że wcale nie wyglądam choro, w przeciwieństwie do moich krawiących jelit :p
Ostatnio jak byłam u ginekologa (wiadomo worek musiał zobaczyć) i już nie pamiętam od czego się zaczęło ale koniec był taki, że ma pacjentki ze stomią i ja na ich czele wyglądam naprawdę bardzo dobrze. Na tamte tragicznie się patrzyło i aż żal a u mnie jakby nie worek to nie wiedziałby, że jestem chora :mrgreen:

Nieraz korzystałam z mikrodermabrazji bo jakoś czuje, że mam zapchaną, zabrudzoną cere :mrgreen: I zawsze ale to zawsze gdy ona robi swoje ja lamentuje, że mam takie wory pod oczami, że szok. Wg niej mam normalne i to ja sobie stwarzam problem :mad:
Ale koniec końców cięzko mi tak dobrać makijaż by jeszcze po 2 godzinach się trzymał, by sie nie rozmazał, by nie schodził płatami, by nie zanikł uwydatniając zaczerwienienia. Normalnie bez makijażu cerę mam lux, normalnie pupcia niemowlęcia ale jak nałożę makijaż wszystkie mankamenty wyskakują. I bazę stosuje i dermatologicznie przebadane pudry/podkłady i inne rzeczy a i tak nie trzyma się tak jak u innych dziewczyn :smutny: Nieraz zdarzyło mi się (ja już taka jestem :kox:) , że pytam jaki puder stosuje, co ona nakłada i mimo, że kupuje kropka kropka to samo (wiadomo, że do mojej cery) to jakoś u mnie tak to nie widać :neutral:
Od 16 lat szczęśliwa posiadaczka Crohna :kox:
Od 9 lat szczęśliwa posiadaczka remisji :wielbie:
Od 9 lat nierozerwalny związek ze stomią

Awatar użytkownika
Kinia87
Aktywny ✽✽✽
Posty: 659
Rejestracja: 30 wrz 2014, 19:33
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: R....

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: Kinia87 » 26 paź 2015, 11:22

Zdublowało mi post, nie mogłam wysłać, nie mogę skasować - zawsze mam taki problem :neutral:
Prosze o skasowanie
Od 16 lat szczęśliwa posiadaczka Crohna :kox:
Od 9 lat szczęśliwa posiadaczka remisji :wielbie:
Od 9 lat nierozerwalny związek ze stomią

Awatar użytkownika
alex0101
Początkujący ✽✽
Posty: 281
Rejestracja: 18 maja 2014, 23:33
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: alex0101 » 26 paź 2015, 12:03

Kinia a czym nakładasz fluid ? :) Ja wieki temu nakładałam jedynie palcami ale później przeskoczyłam na pędzelki i zmiana o 180 stopni.

Awatar użytkownika
Kinia87
Aktywny ✽✽✽
Posty: 659
Rejestracja: 30 wrz 2014, 19:33
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: R....

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: Kinia87 » 26 paź 2015, 19:04

alex0101, również swego czasu nakładałam palcami ale zaczynało mnie to wkurzać, że potem puder/fluid/podkład wchodzi między linie papilarne i cieżko je zmyć :roll:
Więc przerzuciłam się na gąbeczki. Próbowałam pędzelkami ale miałam wrażenie "malowania" na twarzy i takie maziaki wychodziły.
Od 16 lat szczęśliwa posiadaczka Crohna :kox:
Od 9 lat szczęśliwa posiadaczka remisji :wielbie:
Od 9 lat nierozerwalny związek ze stomią

Awatar użytkownika
Anette28
Junior Admin
Posty: 3607
Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Holandia/Helmond
Kontakt:

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: Anette28 » 26 paź 2015, 19:53

alex0101 pisze: Ja wieki temu nakładałam jedynie palcami ale później przeskoczyłam na pędzelki i zmiana o 180 stopni.
muszę spróbować, nigdy tak nie robiłam :roll:
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*

CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012

Awatar użytkownika
eliszka
Początkujący ✽✽
Posty: 442
Rejestracja: 10 sie 2015, 21:31
Choroba: CU
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: eliszka » 06 lis 2015, 22:27

palula88 pisze:Wygladam na zmeczona, jakbym nie przespala nocy
palula88 pisze: najbardziej widac po oczach to zmeczenie, sa podkrazone jakby podpuchniete ciezko to zatuszowac
Znam to. Wieczne zmęczenie malujące się na twarzy. Pod oczami sine worki, które na bladej, niemal przeźroczystej cerze wyglądają potwornie. Bez makijażu ani rusz! Fakt, sińce pod oczami ciężko zatuszować...cienka warstwa makijażu nie pokrywa wystarczająco, a gruba warstwa strasznie postarza i nadaje nieciekawy wygląd. Tak było przed operacją wyłonienia stomii. Obecnie, po 4 miesiącach od operacji, czuję się jak dwudziestolatka;) zniknęły sińce i zmęczony wyraz twarzy, cera nabrała koloru..gruba warstwa makijażu nie jest potrzebna, ale ja i tak za bardzo lubię się malować żeby z tego zrezygnować;) Jedyny problem, to sucha cera. Bardzo dużo teraz piję, ale wystarczy jeden dzień, gdy to zaniedbam i od razu na twarzy pojawiają się suche skórki..muszę się pilnować. Aha..i pojawiło się kilka zmarszczek, ale to już siła wyższa ;)

Awatar użytkownika
angelika0103
Początkujący ✽✽
Posty: 178
Rejestracja: 04 sie 2011, 19:53
Choroba: CD
województwo: opolskie
miasto: Prudnik
Lokalizacja: Wielowieś

Re: Wyglad a nasza choroba

Post autor: angelika0103 » 09 lis 2015, 11:47

Kochane widzę że to częsty problem. Mój wygląd ma wiele do życzenie. Bladość przebarwienia podkrążone oczy tak wyglądam na co dzień. Kiedyś przez przypadek trafiłam na blogerke która uczyła sztuki makijażu. I tak zaczęła się moja fascynacja a z drugiej strony terapia. Makijaż stał się moja odskocznią od choroby, gdy się pomaluje czuję sie lepiej patrze na siebie i potrafię się uśmiechnąć. Nadal się ucze bo sztuka makijażu to nieskończenie wiele technik metod. Jedno wiem makijaż dodaje mi pewności siebie której mi brakuje Bardzo przytyłam ponad 27 kg moje ciało się zmieniło. Patrzę z niechęcią na siebie. Mimo wszystko znalazłam sposób by chodź trochu czuć się piękniejsza. :oops:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kosmetyka, Pielęgnacja Skóry i Dermatologia”